Wersja do druku

166 stron: « < 128 129 130 131 132 133 134 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dodając do mojego zwięzłego komentarza na blogu napiszę, że ta sukienka o wiele lepiej wygląda na Tobie niż na manekinie. Ja także jestem zauroczona materiałem - jest śliczny!
________________________________________________________
Mój blog: Yeshka Gone Wild
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sukieneczka śliczna, bardzo kobieca i zwiewna. Super dekolt!:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Raz jeszcze dzięki dziewczyny :) Obawiam się że to był mój ostatni uszytek w ciąży :( trochę mi smutno bo do szycia mnie ciągnie ale jak mus to mus, dziecko najważniejsze.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Sus, a chcesz wspomnienia weteranki? Po urodzeniu dziecka też szyłam ale trochę na raty. Czasami to wychodziło na zdrowie uszytkom bo można było je dokładniej przemyśleć:)
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Administrator
Sus, a chcesz wspomnienia weteranki? Po urodzeniu dziecka też szyłam ale trochę na raty. Czasami to wychodziło na zdrowie uszytkom bo można było je dokładniej przemyśleć:)
aga boję się, że nie będę miała sił na szycie :( Nie wiem, nie wyobrażam sobie tego, zobaczymy jak będzie ale wiedząc jaką jestem panikarą może być ciężko...
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sus, a chcesz wspomnienia weteranki? Po urodzeniu dziecka też szyłam ale trochę na raty. Czasami to wychodziło na zdrowie uszytkom bo można było je dokładniej przemyśleć:)
aga boję się, że nie będę miała sił na szycie :( Nie wiem, nie wyobrażam sobie tego, zobaczymy jak będzie ale wiedząc jaką jestem panikarą może być ciężko...
Może na początku będziesz miała trochę przerwy, ale potem sobie poukładasz wszystko. Nie ma coś się zamartwiać teraz takimi rzeczami ;) Mamy są znane ze świetnej organizacji czasu :D
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Susanno - a ja wspominam szycie z okresu wczesnego matkowania bardzo przyjemnie...

Raz - że samą przyjemnością jest szycie dla maluchów. Nie grymaszą, nie wymyślają, nie strzelają fochów.

Dwa - niesłychana przyjemnością jest uszycie dla siebie i dla dziecka czegokolwiek z użyciem tych samych materiałów czy wykończeń. Pamiętam, jak dumna i blada była moja córka, kiedy uszyłam jej plecaczek z tego samego materiału, z którego wcześniej uszyłam kurtkę dla męża. Miała plecaczek jak kurtka taty... No szczyt radości i szczęścia...

Trzy - te cudowne chwile z maszyna do szycia na stole w kuchni, kiedy dzieci już spały, a mąż miał zapowiedziane, że jakby co - to on zajrzy do ich pokoju, bo ja szyję. I po zagonionym dniu - spokój, radyjko, kubek z herbatą i maszyna...

Teraz, kiedy dzieci już nie ma i mogę mieć ten spokój przez cały dzień - to już nie to samo...

Trzymam kciuki. Jest ponoć jakieś chińskie przysłowie, które mówi, że jeśli narzekasz na brak czasu - powinnaś znaleźć sobie dodatkowe zajęcie. Jak by na to nie patrzeć - to prawda, jakoś te chińskie przysłowia trafiają w samo sedno...

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Administrator
NO dziewczyny to podtrzymałyście mnie na duchu bo ja tu już powoli przechodzę w stan lekkiej załamki :) Strasznie lubię szyć ale boję się, że Stasiek nie będzie podzielał mojej pasji ;) W każdym razie będę starała się mieć go przy sobie nawet podczas szycia, mam nadzieję, że polubi leżaczko-łóżeczko które mogę postawić tuż obok biurka z maszyną ;) Zobaczymy jak to będzie, na początku raczej będziemy się poznawać a potem... jakiś kompromis wypracujemy ;)

Aniu mi się właśnie marzyły komplety typu "mama i córka" czyli sukienki z tych samych tkanin a tu okazało się, że będzie syn. Ale i dla syna coś się uszyje, szczególnie jak troszkę podrośnie i zacznie chodzić. Jakieś fajne spodnie czy bluzę. Natomiast nie planuję szycia ubranek dla niemowlaka bo za szybko wyrasta a poza tym w lumpeksach są tak takie śpiochy, body, kaftaniki że zwyczajnie nie opłaca się. Poza tym obecnie leżę plackiem.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Leż leż, nie forsuj się!:) Oczywiście bez przesady z tym lenistwem, ale daj się mężowi wykazać :)
Moja żona po urodzeniu prawie nie zauważała, że ma niemowlaka; nawet do karmienia w nocy się nie budziła, a ja tylko wyjmowałem cycusia, podkładałem małego razem z becikem, poczekałem parę minut aż się nacmokta i odkładałem z powrotem do łóżeczka. Po czym obcierałem i chowałem cycusia, przykrywałem żonusię i sam się kładłem.:)
Tylko ja nigdy nie miałem problemów ze wstawaniem w nocy, bo dla mnie przerwanie snu nie jest czymś strasznym.
Ale można się do wszystkiego przyzwyczaić:)
Wszyscy liczymy na Twojego męża, że nie pozwoli Ci się męczyć! :) Oszczędzaj krzyż, bo siedzenie przy maszynie pewnie mu nie służy?

Trzymaj się!:)

Zbych
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sus, ja od 7 miesiąca ciąży nie szyłam bo niestety miałam tak ogromny brzuch, że nie mogłam usiąść do stołu z maszyną (no chyba mając wyprostowane ręce :-)), a po urodzeniu musiałam zasiąść do maszyny bo w nic się nie mieściłam.
pozdrawiam,
________________________________________________________

166 stron: « < 128 129 130 131 132 133 134 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.