Wersja do druku

62 strony: « < 19 20 21 22 23 24 25 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Troszkę daleko od Trzebini ale może któraś z forumowiczek mieszka bliżej:bezradny::bezradny: i zechce przy kawce i ciasteczku udzielić Ci porady.
:):):plotki:
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Świeżynek
A w której Trzebini? ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A w której Trzebini? ;)
W poście wyżej napisałam w której. Zresztą wiadomość dotyczy Izy.
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Świeżynek
Troszkę daleko od Trzebini ale może któraś z forumowiczek mieszka bliżej:bezradny::bezradny: i zechce przy kawce i ciasteczku udzielić Ci porady.
:):):plotki:
No chyba jednak nie tylko do konkretnej koleżanki, a zapytałam w której bo mieszkam w Żywcu i pare kilometrów od mnie też jest Trzebinia... W takim razie bardzo przepraszam że zapytałam
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Troszkę daleko od Trzebini ale może któraś z forumowiczek mieszka bliżej:bezradny::bezradny: i zechce przy kawce i ciasteczku udzielić Ci porady.
:):):plotki:
No chyba jednak nie tylko do konkretnej koleżanki, a zapytałam w której bo mieszkam w Żywcu i pare kilometrów od mnie też jest Trzebinia... W takim razie bardzo przepraszam że zapytałam

Nic nie szkodzi:) To ja przepraszam:zawstydzony:
Odpowiedziałam tak, bo ostatnio jest wysyp jedno lub dwurazowych forumowiczów. Oczywiście nie mających nic wspólnego z szyciem.
:buziak:

________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Fides, dzięki za linka:)Z początku myślałam, że coś nie halo, bo strona się nie otwierała, ale nie - ona po prostu się dość długo ładuje. Po angielsku trochę kumam, zwłaszcza w piśmie, bo w mowie gorzej, a niemiecki bardzo dobrze zna moja matka, więc sobie poradzę jakoś z tą instrukcją.
Wiem, że trochę nie w temacie Singera, ale chciałabym zapytać jakie materiały polecacie do ćwiczeń? Tak, żeby potrenować równość ściegów? Mam jakieś resztki starej pościeli, takiej płóciennej, mogłoby być?
Mamamarta, odnośnie Twojego pytania, to mieszkam w Bytomiu.
Izo,
Do nauki polecam materiały posłuszne - np. bawełnę - stare prześcieradło będzie w sam raz.
Rzeczywiście bardzo wolno otwiera się ten "pedeef". Też czekałam i czekałam.

Fides


--- Ostatnio edytowane 2014-01-02 21:10:12 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Troszkę daleko od Trzebini ale może któraś z forumowiczek mieszka bliżej:bezradny::bezradny: i zechce przy kawce i ciasteczku udzielić Ci porady.
:):):plotki:
No chyba jednak nie tylko do konkretnej koleżanki, a zapytałam w której bo mieszkam w Żywcu i pare kilometrów od mnie też jest Trzebinia... W takim razie bardzo przepraszam że zapytałam

Nic nie szkodzi:) To ja przepraszam:zawstydzony:
Odpowiedziałam tak, bo ostatnio jest wysyp jedno lub dwurazowych forumowiczów. Oczywiście nie mających nic wspólnego z szyciem.
:buziak:


hehe szkoda ze ta druga Trzebinia tak daleko :(
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
jako, że na 90% jestem zdecydowana, chciałabym przed zakupem jutro poznać kilka opinii, żeby wybrać świadomie.

ma może któraś z Was Singera Quantum Stylist 9960 ? mogłabym prosić o opinie? (w internecie znalazłam... dwie)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
no i zachęcona przez Anię mam mojego Singerka. pierwsze uszytki za nią. tylko mam kłopot ze szpulkami (no i czasem mi pętelkuje głównie przy ryglowaniu na automatycznym ustawianiu naprężenia)

duże szpulki nijak nie wchodzą ;) mam pół piwnicy nici do maszyn przemysłowych, na stojaki. czy mogę je jakoś wykorzystać? póki co opracowałam metodę... na dwie szpulki(bębenki) ;) jeden bębenek normalnie, na drugi nawijam nić i montuję jako górną. zacisk do dużych szpulek po prawo, na to filc, bębenek i zacisk do małych szpulek. przesuwam całość w lewo. działa ;) ale może jest lepszy sposób? montowanie stojaka tylko?
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
podbiję, bo coś mi się niedobrego stało.

automatyczny nawlekacz nie działa. nic wyjątkowego się nie stało, a nawlekacz przestał chodzić. przy głębszym wciskaniu, gdy haczyk powinien wchodzić w oczko- nie wchodzi. po zdjęciu obudowy nie ma żadnego powodu, żeby nie dochodził do końca. wygląda jakby coś go blokowało, bo dochodzi do igły i dalej nie chce. po zupełbym wyjęciu igły też dochodzi do pewnego momentu i dalej nie. serwis, czy może coś chałupniczo poradzę?

62 strony: « < 19 20 21 22 23 24 25 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.