Wersja do druku

40 stron: « < 21 22 23 24 25 26 27 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
dzien dobry :))

bardzo proszę o wsparcie... mam juz kompletny mentlik w głowie...

kilka słów o mnie:

szyję w zasadzie od dziecka... najpierw ręcznie , potem na dziwnym ustrojstwie podobnym do zszywacza ;) ... kiedy go dostałam jako osmio- czy dziewięciolatka uwazałam ze to najwyzszy cud techniki (lata 80te ;) )
...ale dopiero trzy lata temu postanowiłam swoją pasję wznieść na wyższy poziom... zrobiłam kurs , kupiłam pierwszą "porządną" maszynę do szycia i szyłam , szyłam , szyłam ...

niestety szybo okazało się , ze na zwykłej maszynie moich ukochanych dzianin nie poszyję (o naiwności!!)
nie mogę też wszywać cekinów , czy innych ozdóbek (mimo dokupionych odpowiednich stopek) , bo nie mam regulacji dlugości i szerokości ściegów
zawalona więc dzianinami i obrażona na maszynę odłożyłam ją w kąt...

w między czasie zainteresowałam się tapicerstwem i poczyniłam już kilka dzieł z tej dziedziny (podnóżek , poduchy kanapowe z tkanin obiciowych - tu przyznam maszyna spisała się przyzwoicie)

teraz jestem gotowa na zmianę...

szukam więc maszyny :
* mocnej i stabilnej
* z regulacją długości i szerokości ściegów
* najlepiej elektrycznej
* z możliwością regulacji docisku stopki (liczę ze to pomoże mi w szyciu grubszych tkanin - czy się mylę??)
* nie potrzebuję miliona ściegów... najprostsze mi wystarczą
* automatyczne zakladanie nici byloby ekstra
* automatyczne ryglowanie również :)
* obcinacze i dolnej i górnej nici takze :)...choć tu się nie upieram...


suma sumarum stawiam na wygodę

nie ukrywam ze marzy mi się wrócić do dzianin ... czy muszę mieć do tego overlocka?? czy z prostymi rzeczami typu czapeczki , kominy , bluzeczki , t-shirty i ich estetycznym wykonczeniem poradzi sobie i zwykła maszyna , np. z górnym transportem??

pomóżcie proszę :)
budzet to jakieś 1500-2000 (chyba ze za coś naprawdę warto dopłacić , to jeszcze parę stówek wyskrobię ;)

pozdrawiam , z niecierpliwością czekając na odzew :)
Avatar użytkownika
Administrator
A może kupić coś np. za 800-900 zł a za resztę overlocka (nowy lub używany)?

Piszesz w wątku o Janome ale możesz się też rozglądnąć za maszynami Elny, Juki czy Singer.
Docisk stopki, regulacja długości i szerokości ściegu - te podstawowe funkcje powinna posiadać dobra maszyna. Za takie pieniążki co byś nie kupiła to te funkcje w niej będą. Ale ściegu overlockowego zwykłą maszyną nigdy nie osiągniesz. Da się szyć zwykłą maszyną dzianiny (luźnym zygzakiem albo używając ściegu elastycznego a'la overlockowy - większość maszyn takowy już ma) ale to nie będzie to samo co uszyte na overlocku.
Kiedyś pomagałam kupić maszynę koleżance i wybór padł na Elnę 240 eX ale gro osób tutaj będzie polecało Singera itd.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
O tak, przeczytałam twoje wymagania - i Singer 4423 się kłania :-) Oprócz funkcji maszyn z wyższej półki - tzn. ryglowanie i automat do obcinania nici... Ale weź pod uwagę, że im maszyna bardziej wypasiona - tym delikatniejsza, więc oczekiwania się wzajemnie znoszą... Zaoszczędzisz połowę kwoty i będziesz mogła spokojnie dozbierać do owerloka :-)

Chociaż - jak pisze Susanna - maszyną do szycia elegancko poszyjesz i dzianiny, nie ma sprawy.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
dziękuję za odpowiedzi :))

Susanna
pozwoliłam sobie napisać w tym wątku , bo właśnie między Janomką (wychwalaną teraz na forach) a Brotherem (wychwalanym na forach kilka lat temu )się zastanawiałam (fakt nie wspomniałam o tym w poscie ;) )
...ze też nie natknęłam się WAS kilka lat wczesniej :) ... 800zł moja Toyota super jeans kosztowała :( , a szybko poczułam jej ograniczenia...

o juki i elnie wiem niewiele... obiecuję nadrobić zaległości ... póki co sprawdziłam SINGERA jako ze pojawił sie w obu , odpowiadających na zapytanie postach ;)


ehhh!! sama już nie wiem...

Czeremcha
baaardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na fakt , że im maszyna ma więcej dodatków tym jest delikatniejsza... niby logiczne , a jednak nie wpadłam na to ;)
Singer wydaje się świetny na moje obecne potrzeby (paskudny jak jasna chol...ra , ale świetny ;)) ... to powinna być moja pierwsza maszyna ...

teraz mam takie poczucie , że rozwijam skrzydła... boję się ze taki SINGER szybko zacznie mnie ograniczać...
sprawdziłam tez rozstaw cekinów w moich taśmach (córka kocha takie dodatki) i waha się on od 4 do 5 mm... wiem!! wiem!! wiem!! głupie taśmy nie powinny decydować o wyborze!! wszak można je przyszyć ręcznie!! ... tylko czemu nie ulatwić sobie (s)zycia??

poza tym chyba zdałam sobie sprawę z tego (i tu narażę się na posądy o wielką próżność ) że zamarzył mi się taki gadzecik w ramach pieniędzy które uzbierałam... taki co to pięknie wygląda ... ulatwia pracę... uśmiecha się tymi wszystkimi dodatkowymi funkcjami ;)... byleby się nie rozleciał przy 3 warstwach obiciówki :) jest szansa drogie Panie???
mnie zainteresowały szczególnie Janome tlx i Qlx , oraz Brotherka nv 15 i 35 (ostatnia absolutnie przepiękna ;))

z drugiej strony ...
biorąc pod uwagę fakt , że moją Toyotkę sprzedam za pół ceny , starczy i na maszynę i na merrylocka...

co robić , co robić??

rozwaga?? czy odrobina szaleństwa... na którą w końcu mogę sobie pozwolić??


Avatar użytkownika
Administrator
Szpileczko do niczego Cię nie namawiam ALE jestem pewna, ze taki Singer nie będzie dla Ciebie ograniczeniem.
Trochę prywaty: niebawem otwieram firmę. Przejmuję sklep szwagra i planuję trochę szyć póki dzieć nie pójdzie do przedszkola. W domu mam dwie Husqvarny z początku 2000 roku i overlocka Toyoty lat 4. Fakt Husqvarny są z wyższej półki ale ta druga używana, którą kupiłam dla kaprysu kosztowała mnie teraz 850 zł. Nie ma żadnych bajerów ale jest solidna i bardzo dobrze szyje. Ma regulację szerokości i długości ściegu oraz docisk i masę stopek w zestawie. Ma półautomatyczne obszywanie dziurek. Nie ma szałowych ściegów ozdobnych ani automatycznego obszywania dziurek w sześciu wariantach do wyboru. Pytam koleżanki, które szyją na wypasionych Janomkach czy tego używają i wiesz co mi powiedziały??? Domyślasz się zapewne, że powiedziały "nie używamy!" albo "użyłam 3 razy na początku jak ją kupiłam".
Przypuszczam, że tak samo będzie w Twoim przypadku jeśli kupisz coś wypasionego a za 1500-2000 zł kupisz maszynę z mnóstwem bajerów i dodatków. Zauważ też, że osoby, które zakładają firmy i szyją np. torebki nie połaszczą się na zakup takiej wypasionej maszyny tylko kupią prostą przemysłówkę JUKI z jednym ściegiem i na niej będą budować markę :)
Mnie też kiedyś kusiła wypasiona maszyna ale gdybym dostała dotację to nawet przez myśl mi nie przeszło żeby kupić maszynę za 5000 zł. Wolałabym kupić dobrą deskę do prasowania z odsysaniem pary itp. No nie oszukujmy się jest na co kasę wydać ;)
A jeśli np. planujesz szyć dzianiny... to Ci powiem, że zakochasz się w overlocku jak bum cyk cyk. Każdy się zakochuje ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
masz rację!! masz racje!! masz racje!! :)))))))) masz baaardzo baaaaardzo duzą racjęęęę!!!! 100% racji!! 150!! albo i 200!!

pragmatyczna strona mojej natury podpisuje się pod tym co napisałaś obiema rękami i nogami...

ale...

no właśnie ale...

jest też druga strona mojej natury... i ta walczy o to , żeby w koncu pomysleć o sobie i swoich przyjemnościach ;)...
heh!! moze potrzebuję dobrego psychoterpeuty a nie pomocy w wyborze maszyny :)))

singerka jest mega praktyczna... mocna ... solidna... i podstawowe funkcje których potrzebuję posiada... tylko czemu jest taka paskudna??
pewnie gdybym szyła zarobkowo , na nią bym się zdecydowała...
ale szycie to tylko i wyłącznie moja pasja... coś co mnie odstresowywuje... uspokaja... cieszy... raduje... rozwija nowe obszary mojej osobowości... jakkolwiek górnolotnie to nie zabrzmiało...

chyba po prostu po calym dniu ogarniania spraw zawodowych , urzędowych i domowych oraz mojej gromadki potworków , marzę żeby usiąść przy czymś co ułatwi mi szycie , ale będzie też przyjemne dla oka... no głupie to może ... zdaję sobie z tego sprawę ...
ale co poradzę , kiedy na widok singerki mnie odrzuca , a taką brotherkę nv35 mam ochotę przytulić??
kierować się tylko i wyłącznie praktycznymi względami?? skoro tyle odkladałam na spełnienie marzenia??

powiedzcie mi drogie Panie , ze Brotherka czy Janomka elektryczne , z tej półki cenowej którą wymieniłąm nie wytrzymają materiałow obiciowych , to się poddam ;))))))) bez tego zakup nie będzie udany!!!!!! mimo ze będzie cieszył oko i ucho i cokolwiek tam może jeszcze cieszyc :))

duuuuużo prywaty się wylało :))) prosze o wyrozumiałość :)))

powalczę jeszcze ze sobą ...
...tym czasem czekam na opinie...
Avatar użytkownika
Świeżynek
a owerlok to moje kolejne wyzwanie!! decyzja zapadła :))
dzięki jeszcze raz Susanna :)))
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szpileczko, to Twoje pieniądze, jak chcesz je wydać na ładną maszynę z gadżetami, to wydaj i już. Nie szukaj tu usprawiedliwienia ani potwierdzenia, bo tutejsi forumowicze to raczej pragmatyczni ludzie i podpowiadają praktyczne rozwiązania. Jak się okaże, że ładna maszyna nie daje rady, to ją sprzedasz i kupisz inną, odpowiednią do Twoich faktycznych potrzeb. O ile ta ładna na obiciowych nie wyzionie ducha ;)
Avatar użytkownika
Administrator
Szpileczko, to Twoje pieniądze, jak chcesz je wydać na ładną maszynę z gadżetami, to wydaj i już. Nie szukaj tu usprawiedliwienia ani potwierdzenia, bo tutejsi forumowicze to raczej pragmatyczni ludzie i podpowiadają praktyczne rozwiązania. Jak się okaże, że ładna maszyna nie daje rady, to ją sprzedasz i kupisz inną, odpowiednią do Twoich faktycznych potrzeb. O ile ta ładna na obiciowych nie wyzionie ducha ;)
Święte słowa :)
Szpileczko znasz siebie najlepiej i jeśli Twoje serce pragnie wypaśnego sprzęciku, który cieszy tez oko to kupuj śmiało. Sprzedać zawsze możesz. Możesz też kupić wypaśny sprzęcik 2-3 letni trochę taniej to może i na overlocka starczy :)
No niestety sama tak mam że lubię ładne rzeczy i za ładne jestem w stanie sporo zapłacić. I niestety kupuję często-gęsto pod wpływem impulsu. Potem czasem żałuję a czasem nie ale cóż - taka jestem kobita i nic na to nie poradzę ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Moja wypasiona singerka 9960 stoi w kącie, bo bez skrupułów urządzam ostre jazdy tej niby to brzydkiej 4423...

Maszyna nie jest do oglądania, a do szycia... ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

40 stron: « < 21 22 23 24 25 26 27 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.