Wersja do druku

40 stron: « < 23 24 25 26 27 28 29 > »

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Że za często się odzywam? :-)

Tak już mam, niestety... Lubię rozmawiać...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Z regulacji prędkości korzystam, i owszem - mam ją na stałe ustawioną na maksimum :-)

Przy 4423 inne maszyny wydają mi się szyć jak żółwie... A na początku prędkość 4423 mnie przerażała :-)
Ania
A mnie się wydawało , że Kwancik szyję, jak szalony 😉
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bardzo lubię czytać Wasze rozmowy, przez to poznaję maszyny i dużo się też dowiaduję o szyciu.Dzięki.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam
Mam pytanie co polecacie MERRYLOCK 689 czy JANOME 1000CPX wiem że sa w podobnej cenie ale czy jesli chodzi o szycie dzianin i ich wykańczania to która lepsza ?
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Merrylock 689 jest znacznie korzystniejszy bo masz jednocześnie owerloka i coverloka w jednym.Natomiast Janome 1000QCP to jest tylko coverlok ze ściegiem drabinkowym i gdybyś chciała obrzucać brzegi to musisz dodatkowo kupić owerloka.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja mam Merrylocka i jestem nim zachwycona:). Troszkę czasochłonna jest zmiana z overlocka na ścieg drabinkowy (max 5 min), ale oszczędność kasy i wolnego miejsca równoważy rachunek....
Avatar użytkownika
Świeżynek
Od miesiąca mam Merrylocka i jak wyżej ;)
Aż się sama sobie dziwię, że nie kupiłam go wcześniej...
Avatar użytkownika
Świeżynek
Nie wiem, ile masz kasy...
Ja niedawno bilam się z tymi samymi myślami, ostatecznie zacisnelam zęby i kupiłam maszyne na lata - DC 7100. Naprawdę polecam.

601 nie ma obcinania nici, to jest mala rzecz, ale CUDOWNA. Mnie osobiście stolik tez się bardzo przydaje.
607 ma mase sciegow, ale w większości to literki (kazda traktowana jest jako osobny scieg). Moja ma bodaj 100 sciegow, TXLka 391, a de facto ma 120.
DC7100 jest prostsza w obsłudze, solidniejsza, 601-607 sa troszkę delikatniejsze.
Swoja maszyne nazywam idiotoodporną, szyje właściwie sama, uwielbiam ją :)
Co do dzianin nie pomogę, ja ich nie szyje właściwie wcale.
Witam Azalka. ja tez zastanawiał sie nad Janome DC7100 ale obawiam sie ze jej konstrukcja jest troszke za delikatna jak na moje szycie i 820 sciegów na minutę czy to nie za wolno jedzie. czy mogłabyś opowiedziec o negatywnych stronach dc7100? pozdrawiam
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Diora, a można wiedzieć co masz na myśli pisząc moje szycie - Janome wbrew pozorom są dość wytrzymałe i nawet moja maszyna zwana "Księżniczką" bo wygląda dość delikatnie świetnie sobie radzi z różnymi materiałami. Ale może Ty potrzebujesz maszyny dedykowanej lub przemysłowej;)

A co do szybkości szycia to moje obie Janomki mają szybkość do 1000 ściegów płynnie regulowaną - nigdy nie przesunęłam regulacji powyżej 2/3, mam obawy, że w maszynach domowych lub półprofesjonalnych (za jakie uznaje się niektóre modele Janome) z prędkością ściegu jest jak w pralkach z prędkością wirowania - napisali, że można 1400 oborotów, ale łożyska nie znoszą więcej niż 600-800 (jak używasz na maksa to padają po 3-4 latach). Tak samo maszyny, "Księżniczka" jest maszyno-hafciarką i szybkość haftowania ma do 600 wkłóć, ale standardowo ustawia się maksymalnie na 400 - co zapewne oznacza, że to jest maksymalna prędkość zapewniająca długie życie maszyny;)
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
A co do szybkości szycia to moje obie Janomki mają szybkość do 1000 ściegów płynnie regulowaną - nigdy nie przesunęłam regulacji powyżej 2/3, mam obawy, że w maszynach domowych lub półprofesjonalnych (za jakie uznaje się niektóre modele Janome) z prędkością ściegu jest jak w pralkach z prędkością wirowania - napisali, że można 1400 oborotów, ale łożyska nie znoszą więcej niż 600-800 (jak używasz na maksa to padają po 3-4 latach). Tak samo maszyny, "Księżniczka" jest maszyno-hafciarką i szybkość haftowania ma do 600 wkłóć, ale standardowo ustawia się maksymalnie na 400 - co zapewne oznacza, że to jest maksymalna prędkość zapewniająca długie życie maszyny;)
W sumie to ja też się nie odważyłam szyć na maksymalnej prędkości ani na Silverce ani na Kwanciku. Mam podobne przekonanie co ikk, że takie oszczędne gospodarowanie silnikiem maszyny przedłuży jej żywot. Nawet pralki nie ustawiam na 1200 obrotów - najwięcej włączam 800. Z tej też przyczyny, że dotychczas stała na macie anty wstrząsowej i nawet wtedy trzęsło się wszystko dookoła. Teraz niby twardy grunt pod pralką, ale nie chce, żeby mi z szafki wyskoczyła :). No

40 stron: « < 23 24 25 26 27 28 29 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.