Stały Bywalec
|
|
oto niektore z moich prac
kiedy uczylam sie szycia... nigdy by mi nie przeszlo przez glowe ze tapicerka tez moze dac satysfakcje :kotek |
|
Stały Bywalec
|
|
Boziu jaka piękna ta kanapa w kwiaty!!!! Tapicerka to niezłe wyzwanie) ________________________________________________________
|
|
Stały Bywalec
|
|
niezle wyzwanie tylio na poczatku jak dochodzisz do wprawy to nawet nie myslisz o tym ze czasem to naprawde ciezka praca
--- Ostatnio edytowane 2012-09-08 21:57:10 przez anettina80 --- |
|
Stara Gwardia
|
|
Ten komplet w kwiaty rewelacja Niesamowicie klimatyczny i przytulny. Fajne zajęcie
|
|
Stały Bywalec
|
|
dziekuje bardzo... mnie tez sie podoba taki styl ostatnimi czasy jet ogromny wybor w motywach kwiatowych no i co najwazniejsze w cudownych odcieniach od rozu po fiolety i granaty takie kanapy az zal konczyc!!!
|
|
Stara Gwardia
|
|
niesamowite melebli a ich tapicerki to wprost cudo ________________________________________________________
|
|
Stały Bywalec
|
|
dziekuje bardzo !!
|
|
Stara Gwardia
|
|
A tak z ciekawości jak skończyłaś w tym "fachu" ?
Bo ja bym w życiu nie pomyślała żeby tapicerką się zająć, nawet nie wiedziałabym od czego zacząć, a oglądając twoje dzieła stwierdzam, że to całkiem ciekawe zajęcie musi być |
|
Stały Bywalec
|
|
... nie jest ani trudniejsza ...ani lzejsza od szycia torebek eheh zwlaszcza tych bardziej skomplikowanych. tapicerka zajmuje sie od okolo 3 lat ... z zawodu jestem krawcowa ale szkole skonczylam 12 lat temu i przez ponad 9 lat z szyciem nie mialam zadnej stycznosci pomimo moich usilnych prob dostania sie do jakiegokolwiek zakladu krawieckiego ....ale wiesz jak to jest.... nigdy nic nie wiadomo kiedy trzeba bedzie odkurzyc stare wiadomosci ...no i 3 lata temu jak mi zaproponowano prace jako krawcowa w pracowni tapicerki, .... moja wiedza sie przydala .. i choc nie szyje w pracy odziezy.... poszerzylam moje horyzonty o konfekcje ekskluzywne firan i tapicerke mebli
poczatki nie sa latwe zwlaszcza z tapczanami ( a nie wspomne o tych skorzanych) ktore maja marszczenia i rozne ciecia....ale po pewnym czasie dochodzi sie do takiej wprawy ze nie potrzeba zadnych szablomow. wystarczy rzucic okiem na sztuke i tniesz kwestia wyobrazenia sobie bryly |
|
Stara Gwardia
|
|
No to fajnie U mnie w mieście z tego co słyszałam to bez problemu można dostać się do pracowni krawieckiej (nawet jak się jest samoukiem), ale na akord... a tak to pracować bym nie chciała, Ty zreszta pewnie też nie
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.