eKrawiectwo.net

TEż kupowalam z dotacji unijnych. hafciarkę wzięłam tylko dlatego że już sama nie wiedziałam dokładnie co mam kupić . Dziś już inaczej bym kupiła. Ale wtedy szyłam słynne mundurki szkolne i bardziej patrzyłam na to aby maszyny dopasować do tej produkcji, dlatego mam dwuigłówkę a teraz z niej nie korzystam . Hafciarkę mam taką http://eti.com.pl/Katalog/Hafciarki-janome/Hafciarka-komputerowa-Janome-MC350e.html Nic nadzwyczajnego ale zawsze jak szyję jakąś torebkę to się przydaje. Wtedy za te unijne pieniądze kupiłam też maszynę wieloczynnościową głównie do szycia dziurek. Nie kupiłabym jej gdybym wiedziała że taką samą , lecz innej firmy , dostanę od strimy w prezencie za zakupy powyżej 10.000 zł. Nie wiem czy nadal są tak chojni , Gdybym wiedziała że mi dadzą taką maszynę to w to miejsce kupiłabym może coś innego, a tak mam dwie prawie się nie różniące.Teraz to jednak wymieniłabym je obie plus dwuigłówkę na może... dziurkarkę , bo szyję dużo zakietów .Wszystko zależy od tego co będziesz szyć . Aha mam też podszywarkę , przydaje się. W zakupach nie zapomnij o desce z porządnym żelazkiem.

Dziewczyny! jak to jest z maszyną przemysłową automatem przy szyciu grubych materiałów, np podkładanie grubego dzinsu, bo mam obawy czy w automacie nic się nie poprzestawia. Szyje teraz na juki 5550 i może będzie okazja dobrania sobie jeszcze jednej maszyny. Kusi mnie automat, ale mam małe obawy. Jak to jest?

Normalnie, Może się np złamać igła , ale w zwykłej też . Raczej nie ma różnicy.

W moim zakładzie mam
maszynę przemysłowa do średnich i prawie ciezkich tkanin .- do jeansu ,plaszczy itp
Maszynę wieloczynnosciowa Janome 6600O- cienkie tkaniny szyfony satyny.Na niej szyje lekka odziez
Coverlock Janome-do dzianin SUPER SPRAWA
Overlock 4 nitkowy -no to wiadomo
podszywarkę -głównie spodnie
i porządne Żelazko ,nie takie pici-pici plastykowe
I manekin tez sie przyda

Szyję na maszynie automacie do najgrubszych tkanin a właściwie do skóry różni się tym że nie trzeba obcinać nici szyję się tak samo z małymi udogodnieniami

Witajcie
pozwolę sobie dołączyć do wątku. Też jestem na początku drogi i dopiero kompletuje warsztat. Mam dylematy odnośnie maszyny do szycia grubych tkanin i skór. Chciałabym się skupić na torebkach i moja maszyna "domówka" wysiada, wtedy ratuję się stareńkim nożnym singerem sprzed 100 lat (w spadku po dziadku). Chciałabym jednak mieć maszynę przemysłową do takich rzeczy. Czy może mi ktoś poradzić?
A jeśli ktoś jest chętny do na moim blogu http://www.manufaktura-mms.blogspot.com/ jest to co robię.
Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, ze trafiłam w dobry wątek

Szycie skór to nie tylko maszyna, ale i igły i nici do skór. Wydaje mi się, że wiele osób o tym zapomina, albo tego nie wie

Ania

Oczywiście, że nie tylko maszyna. Uprościłam swój post. Mam i stopki do skór i igły różnych grubości do skór, tak samo jak i nici. Szwy rozbijam, prasuję podklejam. Troszkę się na tym znam, a na maszynach mniej :/

--- Ostatnio edytowane 2012-10-05 11:17:13 przez mms ---

to jest tak jak szycie każdej różnorodnej tkaniny nie tylko materiał wystarczy bo moim skromnym zdaniem zawsze do tego potrzeba nici igieł stopek nie tylko po to by móc szyć ale by ułatwić sobie szycie a nie męczyć się z szyciem.Najbardziej popularne to durkop adler, mitsubiszi,juki bynajmniej na tych szyłam (nazwy troszkę inaczej się pisze ale komputer dziś mi psoci)

Wszystko wiąże się ze stanem budżetu można kupić pełen automat z bajerami naprawdę wypas za kwote olala lub zwyklą która nie obcina nici nie jest automatem za dość przystępne ceny