Wersja do druku

6 stron: < 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
I wtedy się okaże, że trzeb dokupić maszynę za 3500 zł ;-) ;-)

To może lepiej nie proś o nic ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jesli chodzi o podwijanie bluzek z dzianiny,to ja nigdy nie podwijam ich overlokiem.
Ja podwijam na Berninie.W każdej maszynie mającej zygzak można założyć podwójną igłę i pszeszyć ściegiem prostym. Na prawej stronie macie wtedy podwójny szew,a pod spodem zygzak.
To jest najprostsza metoda podwijania dzianin.
Też podwijam maszyną. Z tym, że ścieg jest znacznie mniej elastyczny niż owerlokowy.
A podwijałaś 2 igłami naraz na zygzaku.
Napewno nie jest ścieg mniej rozciągliwy.

Przeczytaj post jeszce raz.Ja mówię o podwójnej igle.Masz na prawej stronie równiutki ścieg prosty o odstępie(3mm,3,5mm,2,5mm w zależności jaki rozstaw igieł kupisz).A na lewej jest zygzak.Popróbujcie.Każdy może to zrobić bez overloka.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A podwijałaś 2 igłami naraz na zygzaku.
Otwór w płytce ściegowej na to nie pozwala. Jest za wąski. To po pierwsze. Po drugie - nie będziesz wtedy miała ściegu drabinkowego po prawej stronie, tylko podwójny zygzak. Szyjąc dla siebie mogłabym się na to zdecydować, ale wykonując usługę dla kogoś innego mam zasadę nie zmieniania wyglądu pierwotnego.

Ja mówię o podwójnej igle.Masz na prawej stronie równiutki ścieg prosty o odstępie(3mm,3,5mm,2,5mm w zależności jaki rozstaw igieł kupisz).A na lewej jest zygzak.Popróbujcie.Każdy może to zrobić bez overloka.


Napiszę zatem jeszcze raz, że robię tak samo, ja ty. Z tymi samymi zastrzeżeniami.

Pozdrawiam - Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A podwijałaś 2 igłami naraz na zygzaku.
Otwór w płytce ściegowej na to nie pozwala. Jest za wąski. To po pierwsze. Po drugie - nie będziesz wtedy miała ściegu drabinkowego po prawej stronie, tylko podwójny zygzak. Szyjąc dla siebie mogłabym się na to zdecydować, ale wykonując usługę dla kogoś innego mam zasadę nie zmieniania wyglądu pierwotnego.

Nadal nie wiesz o co chodzi musze pokazac na zdjęciu.
Na co nie pozwala otwór w płytce ściegowej?Przecież ja to robię i mnie pozwala.
Jakiego sciegu drabinkowego nie będę miała po prawej stronie?
I żadnego podwójnego zygzaku nie będę miała na prawej stronie.
Prawa strona wygląda Zupełnie jak orginalna.
Coś sobie żle wyobrażasz to o czym ja piszę.

Tu masz podwójna igłę.http://www.maszynydoszycia.qp.com.pl/igla-podwojna-skrzydelkiem-merezki-p-407.html
A tutaj jak sie to robi:http://www.youtube.com/watch?v=cpwNi0aMwa8&feature=related

--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 04:27:44 przez malgosia ---


--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 04:47:57 przez malgosia ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nadal nie wiesz o co chodzi musze pokazac na zdjęciu.
Małgosiu, proszę, nie pozwalaj sobie...

I żadnego podwójnego zygzaku nie będę miała na prawej stronie.Coś sobie żle wyobrażasz to o czym ja piszę.


Zastanów się, czy dobrych określeń używasz. Wkleję tu twoje słowa z poprzednich postów:

"A podwijałaś 2 igłami naraz na zygzaku."

Do tego się właśnie odniosłam. Używanie slangu bywa zgubne. Szycie "na zygzaku" nazywasz szyciem ściegiem zygzakowym? Bo jeśli nie, to ty tu namieszałaś, nie ja. Może panie w pracowni krawieckiej, w której pracujesz, łapią taki slang w lot, ale na nich świat się nie kończy.

W takim razie - znasz może inny sposób podwijania podwójną igłą? Taki, żeby nie był "na zygzaku"? Jeśli nie - to po co dodawałaś ten nieszczęsny zygzak? To się rozumie samo przez się, że zygzak po lewej stronie zawsze powstanie.

Kobieta na tutorialu podanym przez ciebie szyje podwójną igłą ściegiem prostym, nie zygzakowym! Dokładnie w ten sposób, w jaki ja to też robię. Nie jest to żadna eureka - to było podane w instrukcji do maszyny. Na drugi raz staraj się jasno formułować swoje posty, a nie za wszelką cenę umniejszać umiejętności innych i ich sposób rozumowania!

Poza tym - w przypadku tak grubej, słabo rozciągającej się dzianiny, w dodatku modelu rozpinanym na zamek, duża elastyczność szwu faktycznie nie jest potrzebna. Przy dopasowanej bluzeczce z wiotkiej, bardzo rozciągliwej bawełny z wiskozą i lycrą ta metoda już nie jest taka świetna.

A to jest ścieg drabinkowy. W tym przypadku trzyigłowy:

http://www.husqvarna-viking.pl/pfaff/20289_20292.html

Ania


--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 11:11:40 przez czeremcha ---

--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 11:14:41 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nadal nie wiesz o co chodzi musze pokazac na zdjęciu.
Małgosiu, proszę, nie pozwalaj sobie...

I żadnego podwójnego zygzaku nie będę miała na prawej stronie.Coś sobie żle wyobrażasz to o czym ja piszę.


Zastanów się, czy dobrych określeń używasz. Wkleję tu twoje słowa z poprzednich postów:

"A podwijałaś 2 igłami naraz na zygzaku."

Do tego się właśnie odniosłam. Używanie slangu bywa zgubne. Szycie "na zygzaku" nazywasz szyciem ściegiem zygzakowym? Bo jeśli nie, to ty tu namieszałaś, nie ja. Może panie w pracowni krawieckiej, w której pracujesz, łapią taki slang w lot, ale na nich świat się nie kończy.

W takim razie - znasz może inny sposób podwijania podwójną igłą? Taki, żeby nie był "na zygzaku"? Jeśli nie - to po co dodawałaś ten nieszczęsny zygzak? To się rozumie samo przez się, że zygzak po lewej stronie zawsze powstanie.

Kobieta na tutorialu podanym przez ciebie szyje podwójną igłą ściegiem prostym, nie zygzakowym! Dokładnie w ten sposób, w jaki ja to też robię. Nie jest to żadna eureka - to było podane w instrukcji do maszyny. Na drugi raz staraj się jasno formułować swoje posty, a nie za wszelką cenę umniejszać umiejętności innych i ich sposób rozumowania!

Poza tym - w przypadku tak grubej, słabo rozciągającej się dzianiny, w dodatku modelu rozpinanym na zamek, duża elastyczność szwu faktycznie nie jest potrzebna. Przy dopasowanej bluzeczce z wiotkiej, bardzo rozciągliwej bawełny z wiskozą i lycrą ta metoda już nie jest taka świetna.

A to jest ścieg drabinkowy. W tym przypadku trzyigłowy:

http://www.husqvarna-viking.pl/pfaff/20289_20292.html

Ania


--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 11:11:40 przez czeremcha ---

--- Ostatnio edytowane 2011-02-03 11:14:41 przez czeremcha ---
Ha,ha,ha.Ładnie się wytłumaczyłaś.

Ja nigdzie nie napoisałam,że szyję ściegiem zygzakowym.
A szycie na zygzaku,to nie znaczy szycie zygzakiem i ja tego tak nigdzie nie nazwałam.
Chcesz mi coś wcisnąć????????????.

A ja wkleję pierwsze moje słowa jakie napisałam.

Tak ja napisałam .Czytaj dokładnie,nie będziesz się musiała tłumaczyć.I nie wybieraj tego co chcesz.

"""" malgosia napisał w dniu 2011-01-28 16:18:03:
Jesli chodzi o podwijanie bluzek z dzianiny,to ja nigdy nie podwijam ich overlokiem.
Ja podwijam na Berninie.W każdej maszynie mającej zygzak można założyć podwójną igłę i przeszyć ściegiem prostym. Na prawej stronie macie wtedy podwójny szew,a pod spodem zygzak.
To jest najprostsza metoda podwijania dzianin."""""

Podtrzymuję swoją wersję.Jest ten ścieg bardzo rozciągliwy.A materiał jaki używa ta pani na youtube nie ma znaczenia.Tam jest pokazane jak się to robi.

Ha,ha,ha.Zapomniałam,że jesteś tutaj najmądrzejsza.Zwracam HONOR i przesyłam głębokie ukłony.Dziękuję za uwagi w pisowni .No cóż nie należę jak TY do orłów dziennikarskich.

Z poważaniem truchleję przed Tobą. małgoska.


--- Ostatnio edytowane 2011-02-04 05:36:19 przez malgosia ---
Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczyny proszę zakończyć tę dyskusję.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie mam zamiaru więcej dyskutować. Szkoda czasu.

Z mojej strony - eot.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Overlock został w końcu użyty,(do uszycia stroju klowna) śmiga jak ta lala. Zona jest bardzo zadowolona za zakupu.
Avatar użytkownika
Świeżynek
maszyna była używana nie za dużo aż tu wczoraj przestała szyć. Po telefonie do serwisu okazało się ze przestawił się chwytacz, naprawa ok 100 zł. Cholera maszyna kosztowała 2 tys zł i jest aż tak delikatna ze mimo gwarancji muszę płacić za naprawy czyli faktycznie maszyna nie ma gwarancji?

6 stron: < 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.