Wersja do druku

69 stron: « < 18 19 20 21 22 23 24 > »

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
najpierw dekolt
I to chyba podklejony fizeliną raczej? Czy się mylę?
Coś chyba Ania pisała kiedyś o ustalaniu dekoltu... a może nie Ania..?
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
jak doszywa od razu podszewke to tak,a jesli jest z oblozeniami to tylko je wystarczy podkleic
tak samo podkroje pach
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
nie smiej się ze mnie roksanitko, ale co to są obłożenia? :zawstydzony: Dobry wątek, bo dla początkujących, to tu pewnie zaglądają sami cierpliwi:D:oczko::oczko:

--- Ostatnio edytowane 2013-12-21 10:07:32 przez Niteczka82 ---
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Roksanitka może jeszcze śpi, to nie będziemy jej budzić... :D
Odpowiem za nią:
obłożenia, odszycia, bezece - to podłożone pod łukowato cięte krawędzie formy o tym samym kształcie, ale w lustrzanym odbiciu. Ich zadanie polega na tym, aby podkroje nie marszczyły się i "nie uciekały" w miejscu spotkania splotów, a trzeba nadmienić, że mają ku temu przemożną tendencję.
Mówiąc krótko - odszycie ustala kształt podkroju.
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
nie smieje sie po to jest ten watek
Zbysiu ja juz dawno nie spie
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ale jak dawno? Będzie już ze 400 lat? :D
A tego Zbysia to Ci przypomnę na Sądzie Ostatecznym!
Oj, popamiętasz Ty mnie...:cwaniak:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:) Zibiasz, po przeczytaniu Twojego wpisu, wielokrotnym przeczytaniu, coś mi świtało, tylko nie do końca, więc postanowiłam to sobie zobrazować i znalazłam filmik :D nie ma jak zobaczyc naocznie o co chodzi. Na chłopski rozum to po prostu wszycie dodatkowego materiału.
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
:) Zibiasz, po przeczytaniu Twojego wpisu, wielokrotnym przeczytaniu, coś mi świtało, tylko nie do końca, więc postanowiłam to sobie zobrazować i znalazłam filmik :D nie ma jak zobaczyc naocznie o co chodzi. Na chłopski rozum to po prostu wszycie dodatkowego materiału.
TAK! To podszycie podkroju podobną formą, ale odwróconą, żeby przylegała do wierzchu. Capisco?

Możesz je wypuścić troszkę do wierzchu i zyskasz w ten sposób cienką lamówkę,
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Panjała, spasiba :ostr:
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam

Piszę z przestrogą a także prośbą o pomoc w rozwikłaniu mojego problemu z Łucznikiem.
Ok. 5 tyg. temu zakupiłam maszynę do szycia łucznik Lidia 2016 i niestety był to duży błąd.
Po tygodniu czasu maszyna uległa awarii (wał maszynowy). Awaria nastąpiła w trakcie standardowego obszywania materiału zygzakiem. Zaniosłam ją zatem do sklepu w ramach reklamacji. Po 9 dniach otrzymałam informacje o możliwości odbioru naprawionego sprzętu.
Sprzęt został przeze mnie odebrany po czym następnego dnia uległ ponownej tej samej awarii.
Ponownie sprzęt został odniesiony do sklepu. Tym razem podczas składania reklamacji zwróciłam uwagę na inną wadę produktu (niesprawne pokrętło regulacji docisku stopki), którą również uwzględniłam przy składaniu reklamacji. Tym razem zażądałam już zwrotu gotówki, ponieważ uważam, że skoro maszyna po raz drugi uległa tej samej awarii (a była użytkowana zgodnie z opisem) to jest to wg mnie zwykły bubel a nie maszyna.
Ponownie po upływie ok. 9 dni otrzymałam informację o możliwości odbioru naprawionego sprzętu.
Wg opisu usterka została naprawiona. Poprosiłam sprzedawcę o możliwość sprawdzenia sprzętu na miejscu - okazało się, że druga zgłoszona przeze mnie wada, czyli pokrętło docisku stopki, nie została nawet sprawdzona, nie mówiąc już o naprawieniu.
Ponownie (3 raz) oddałam sprzęt i zażądałam zwrotu gotówki.
Sprzęt wrócił od producenta do sklepu kolejny raz i został wczoraj przeze mnie odebrany.

Na obecną chwilę boję się nawet uruchamiać maszynę, ponieważ pomijając fakt, że uważam ją za bubla, to przejechała już tyle kilometrów ze sklepu do serwisu, że z pewnością "swoje przeszła".
Sprzedawca natomiast poinformował mnie, że producent może w taki sposób naprawiać i odsyłać maszynę w nieskończoność (dopóki mu się to opłaca).
I co mam w takiej sytuacji zrobić? W ciągu 5 tyg. od zakupu użyłam ją może 4 razy. Zamiast korzystać z maszyny czekam cały czas na nią, ponieważ wraca do serwisu. Czy ktoś może mi pomóc w rozwikłaniu tego konfliktu?

P.S. W międzyczasie upatrzyłam już sobie porządny sprzęt z Berniny - wolę trochę dołożyć i kupić coś porządnego na czym będę szyła przez lata a nie przez kilka dni:(


--- Ostatnio edytowane 2013-12-23 10:00:29 przez joanna9 ---

69 stron: « < 18 19 20 21 22 23 24 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.