Wersja do druku

14 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
nie, ząbki nie były schowane a stopka była taka zwykła...jedynie igłę miałam grubszą (chyba do jeansu)...na zdjęciu pokazać nie mogę bo "poobcinałam";(...bo to takie proobne było...im więcej informacji zdobywam tym bardziej się pogrążam:yyyy: bo pojęcie mam null :(...np. nie wiedziałam, że lamówkę się przyszywa w sposob jak opisała polla...ja sobie zrobiłam lamówkę, przypiełam równo szpilkami i jechana, na rogach pozginałam pod kątem prostym i jakoś wyszło nawet:)...A pytanie kolejne odnośnie pikowania: robiąc np. narzute składającą sie z 3 wartstw góra-ocieplina-dół -czy dół powinien być również zawsze pikowany z pozostałymi czy może byc tylko obszyty po bokach (mam nadzieję że zrozumiale formuuję pytania:):bezradny:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zazwyczaj pikuje się wszystkie trzy warstwy, ale czytałam, że kobiety pikuja tylko górę, a dół zostawiają "luźny". Tylko szczerze mówiąc nie wiem, jak by się pikowało górę z ociepliną poliestrową (bo bawełniana to jakoś chyba "pojedzie" po transporterze), bez spodniej warstwy.

...np. nie wiedziałam, że lamówkę się przyszywa w sposob jak opisała polla...ja sobie zrobiłam lamówkę, przypiełam równo szpilkami i jechana, na rogach pozginałam pod kątem


ale Polla właśnie tak robi, ja też, różnice są tylko takie, że albo podszywasz od spodu na maszynie, i potem na wierzchu przeszywasz całość jeszcze raz, albo najpierw przyszywasz do przedniej strony i potem po wywinięciu na spód podszywasz ręcznie.

A z wiedzą to tak jest im więcej się uczymy tym mniej wiemy :bezradny:
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
...pytam o to pikowanie, gdyż jak mi maszyna tak dziwnie czasami plącze nitkę od spodu to co ja mam z tym robić?pruć i od nowa?no syzyfowa robota;( A wzięłam się na sposób i siedzę i czytam wszystko w dziale PATCHWORK&QUILITING...i co nie co zaczynam kumac:)także zawsze o 1 krok do przodu. I pewnie będę meczyc i meczyc tymi moimi pytaniam:boisie: I przyznam szczerze, że gdyby nie to forum i tak bardzo pomocne mi forumowiczki to pewnie bym już rzuciła tą moją nową pasję w kąt :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pytaj, pytaj - jak będziemy wiedziały to na pewno pomożemy (chociaż większość z nas "potworkarek" to świeżynki).

Przy pikowaniu prucie to rzeczywiście koszmar i można się zniechęcić, ale popróbuj z naprężeniem nici i myślę, że z czasem sobie poradzisz. Do pikowania po liniach prostych przydatna jest stopka "krocząca", która pozwala na równomierne prowadzenie kanapki, ale nie każda maszyna ma taką możliwość.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
co do pikowania tylko góry i ociepliny- to ja tak zaczynałam uczyć się pikowania...czyli przepikowałam górę z ociepliną potem bach spód i znowu jeszcze raz...teraz sama się śmieje do siebie - ale jak się czegoś uczysz to czasem robisz podwójna robotę, spokojnie na pewno w miarę upływu szycia, będziesz pikować 3 warstwy jedna ręką, druga popijać kawę i zerkać w między czasie na forum :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pytaj, pytaj - jak będziemy wiedziały to na pewno pomożemy (chociaż większość z nas "potworkarek" to świeżynki).

Ale dzięki temu popełniamy sporo błędów, po czym się pytamy, robimy wywiad na necie i główkujemy i koniec końców uczymy się bardzo dużo :)
Ja np na początku nie robiłam lamówki w ogóle.. stwierdziłam, że będę mądrzejsza! I nie wyszło mi to na dobre ;P


(...) spokojnie na pewno w miarę upływu szycia, będziesz pikować 3 warstwy jedna ręką, druga popijać kawę i zerkać w między czasie na forum :)


I to jest napisane ręką kobiety, która miała zakwasy po pierwszym pikowaniu z wolnej ręki :rotfl:
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Mam nadzieję, ze tak bedzie o ile sobie wczesniej paluchów nożem nie poprzecinam:)
...ale jak pisałam wczesniej zabrałam sie od dobrej strony bo spedzam wolny czas na czytaniu tutaj a nie załamywaniu rąk co i jak...a ten swoj pierwszy patchwork uszyłam dzięki jakiemuś filmikowi z youtube;)...a teraz zakładam zeszyt i zapisuję kolejne pojęcia...:)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
(...) spokojnie na pewno w miarę upływu szycia, będziesz pikować 3 warstwy jedna ręką, druga popijać kawę i zerkać w między czasie na forum :)
I to jest napisane ręką kobiety, która miała zakwasy po pierwszym pikowaniu z wolnej ręki :rotfl:
:rotfl::rotfl::rotfl: nikt nie mówi, że na początku będzie łatwo :jezyk_oko:

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
i się dziwić że rękodzieło w cenie;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pierwsze pikowanie z wolnej ręki :)


Nie wiem tylko czemu mi 'gubi' ściegi czasami :/
Czy to złe naprężenie górnej nici? A może dolnej? Czy przy pikowaniu powinno się luzować oba naprężenia czy tylko górne? :mysli:

Ogólnie to mi się mało ślizga materiał po maszynie i co chwla mi klapkę od szpuleczki odsuwało :D Chyba muszę wykombinować jakiś kawałek ceratki, żeby "poślizg" zrobić :D

Ale powiem tak - zabawa PRZEDNIA! :D

Stopkę zmodyfikowałam lekko ;)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!

14 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.