Wersja do druku

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Cybinka mam dokładnie to samo!! Też powoli się przekonuję do sukienek, ale też zawsze mam np wizję siebie z podwianą sukienką. i np żadko noszę do sukienki obcasy - bo nie mam za bardzo wprawy w chodzeniu na obcasie, i stópki jakieś takie delikatne szybko bolą :) więc sukienka+obcas = podwójny stres :) ale pracuję nad tym :) w zeszłym roku kupiłam sobie trampki na koturnie i dobrze mi się w nich chodzi, ale jak ubiorę sandałki z paskiem na pięcie to już jest kiepsko :D

A mój mąż też mnie namawia do noszenia sukienek i też zawsze się zachwyca :)
Avatar użytkownika
Administrator
Hehe ja to mam innego schiza przy sukienkach i spódnicach. Otóż mam obsesję spódnicy wciągniętej w rajstopy :D chodzi o to, że w momencie gdy mam założone rajstopy boję że np. po skorzystaniu z toalety czy jakiś poprawkach przed wyjściem (wiecie naciągnięcie rajstop) i ponownym założeniu rajstop - dół spódnicy/sukienki niechcący "złapię" rajstopami i będę paradować (nieświadomie) z tyłkiem na wierzchu. Widziałam takie coś kiedyś w Kościele u małej dziewczynki. I to mnie prześladuje od wielu, wieeelu lat. Wiem, to głupie ale nic na to nie poradzę :D Często pytam Maćka jak już idziemy czy spódnica/sukienka dobrze leży z tyłu, czy NIC SIĘ NIE PODWINĘŁO :D Obłęd po prostu.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Hehe ja to mam innego schiza przy sukienkach i spódnicach. Otóż mam obsesję spódnicy wciągniętej w rajstopy :D chodzi o to, że w momencie gdy mam założone rajstopy boję że np. po skorzystaniu z toalety czy jakiś poprawkach przed wyjściem (wiecie naciągnięcie rajstop) i ponownym założeniu rajstop - dół spódnicy/sukienki niechcący "złapię" rajstopami i będę paradować (nieświadomie) z tyłkiem na wierzchu. Widziałam takie coś kiedyś w Kościele u małej dziewczynki. I to mnie prześladuje od wielu, wieeelu lat. Wiem, to głupie ale nic na to nie poradzę :D Często pytam Maćka jak już idziemy czy spódnica/sukienka dobrze leży z tyłu, czy NIC SIĘ NIE PODWINĘŁO :D Obłęd po prostu.
Mam to samo:)) Jak dobrze wiedzieć że w tym szaleństwie nie jestem osamotniona:)
Avatar użytkownika
Administrator
Hehe ja to mam innego schiza przy sukienkach i spódnicach. Otóż mam obsesję spódnicy wciągniętej w rajstopy :D chodzi o to, że w momencie gdy mam założone rajstopy boję że np. po skorzystaniu z toalety czy jakiś poprawkach przed wyjściem (wiecie naciągnięcie rajstop) i ponownym założeniu rajstop - dół spódnicy/sukienki niechcący "złapię" rajstopami i będę paradować (nieświadomie) z tyłkiem na wierzchu. Widziałam takie coś kiedyś w Kościele u małej dziewczynki. I to mnie prześladuje od wielu, wieeelu lat. Wiem, to głupie ale nic na to nie poradzę :D Często pytam Maćka jak już idziemy czy spódnica/sukienka dobrze leży z tyłu, czy NIC SIĘ NIE PODWINĘŁO :D Obłęd po prostu.
Mam to samo:)) Jak dobrze wiedzieć że w tym szaleństwie nie jestem osamotniona:)
Ufff cieszę się, ze nie jestem sama :D W kupie raźniej no nie :D
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja tez zawsze dokładnie sprawdzam spódnicę, czy coś się tam z tyłu nie dzieje.

Spódnicę, bo sukienek jakoś nie mam, mimo że mi się szalenie podobają.

Tzn. nie noszę innych poza sukienkami letnimi.

To pewnie przez problemy z materiałami - nie znoszę sztuczności na ciele, a trudno nosić zimą bawełniane sukieneczki. Wszelkie cieplejsze materiały odstraszają mnie.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Hehe ja to mam innego schiza przy sukienkach i spódnicach. Otóż mam obsesję spódnicy wciągniętej w rajstopy :D chodzi o to, że w momencie gdy mam założone rajstopy boję że np. po skorzystaniu z toalety czy jakiś poprawkach przed wyjściem (wiecie naciągnięcie rajstop) i ponownym założeniu rajstop - dół spódnicy/sukienki niechcący "złapię" rajstopami i będę paradować (nieświadomie) z tyłkiem na wierzchu. Widziałam takie coś kiedyś w Kościele u małej dziewczynki. I to mnie prześladuje od wielu, wieeelu lat. Wiem, to głupie ale nic na to nie poradzę :D Często pytam Maćka jak już idziemy czy spódnica/sukienka dobrze leży z tyłu, czy NIC SIĘ NIE PODWINĘŁO :D Obłęd po prostu.
O jeny, nie mogę!ja tez sprawdzam!Ciągle sobie po tyłku rekoma przejezdzam .Myslałby kto, ze tak lubie!
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Od razu raźniej, myślałam że tylko ja mam dziwne obsesje :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To teraz ja wychodzę na dziwną, bo obsesji nie mam...

Tłumaczy mnie to, że noszę pończochy i w nie to raczej ciężko by mi było coś wciąć?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ha ha :) Dlatego ja chodzę tylko w pończochach :) Wygodne, ciepłe i mniej roboty przy nich :) I nie mam tego problemu w toalecie :) Od 12 lat nie miałam na sobie rajstop. Początkowo wydawało mi się, ze zimą zamarznę, ale gdzie tam. Cieplutko, jak nie wiem co. Spódnice i sukienki zatrzymują ciepło.
Avatar użytkownika
Administrator
Mrufka się wybiła z naszego zwartego grona :P No i Manu też.
Ufff to jest nas więcej, naprawdę myślałam, że tylko ja tak mam :D


Dziewczyny a co myślicie o pończochach? Nosicie często (Manu widzę że tak) czy raczej okazjonalnie. Bo ja się jakoś przekonać nie mogę tz. miałam raz założone na ślubie, te z silikonowym paskiem są bardzo OK, nic nie spadało. Komfort wielki, nic nie wpijało mi się w pas nawet po obfitej kolacji :D Myślę, czy nie przerzucić się z rajstop na pończochy (ku wieeeelkiej uciesze mężusia ) :D Chyba tylko na początku człowiek czuje się "dziwnie", da się przyzwyczaić no nie ??

--- Ostatnio edytowane 2011-05-20 07:39:09 przez Susanna ---
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.