Wersja do druku

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Avatar użytkownika
Administrator
dzięki! Pooglądam sobie na spokojnie w domu :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja na ślubie miałam pas do pończoch + samonośne - i też to były moje pierwsze. Muszę powiedzieć że średnio lubie, jakoś tak się czuję jakbym z gołym tyłkiem chodziła :D czasem noszę ale mam dość pełne uda więc zazwyczaj mnie trochę cisną i się zwijają i właściwie to chyba wole rajstopy albo wogóle bez - jak np. dzisiaj :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja na ślubie miałam pas do pończoch + samonośne - i też to były moje pierwsze. Muszę powiedzieć że średnio lubie, jakoś tak się czuję jakbym z gołym tyłkiem chodziła :D czasem noszę ale mam dość pełne uda więc zazwyczaj mnie trochę cisną i się zwijają i właściwie to chyba wole rajstopy albo wogóle bez - jak np. dzisiaj :)
No własnie, mi samonośki też sie zwijają i tez czuje sie jak z gołym tyłkiem. Ale czasem sa takie okazje, ze trzeba. Ja np. uwazam, ze jak sie jedzie na wesele to powinno sie do sukienki założyc cos na nogi bo jakos tak ładniej wygladają nogi i stópki.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzień dobry,
wiecie? Jestem zdegustowana :) Byłam sobie wczoraj i dzisiaj na egzaminie. Było tam mnóstwo ludzi, w tym kobiet. I jest ciepło, a przez dwa dni widziałam tylko dwie kobiety w sukienkach. Tylko dwie, z czego jedną byłam ja sama. Załamałam ręce. A tak, wszystkie ubrane identycznie. Legginsy i tuniki. Nic innego. Nawet nie założyłay ani jednej rzeczy trochę innej. No dobra, niech będą spodnie, albo spodenki, ale nawet tego żadna nie miała. Tylko i wyłącznie legginsy. I tuniki. I tak sobie pomyślałam, ze kiedy widzi się wszystko to samo, to człowiekowi może się na wymioty zbierać ze znudzenia :)

A teraz chciałam też zahaczyć o coś innego. Uwielbiam filmy. Najbardziej horrory o duchach, albo wampirach. Ale nie tylko. No i oczywiście seriale o tej tematyce. Jednym z moich ulubionych seriali jest "Zaklinacz Dusz". Gra tam Jennifer Love Hewitt (moja rówieśniczka:)) i nawet w jednym odcinku nie widziałam jej w spodniach :) Co mnie ogromnie cieszy :) Zawsze tylko sukienki. I tak na marginesie ciekawi mnie, czy tak jej narzucają, czy ona ma w tym też swój udział? Ale skoro jest producentką tego serialu, to moze tak?


--- Ostatnio edytowane 2011-06-17 17:08:34 przez Manuskrypt1 ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
haha noo :) mi też się bardzo podobają jej sukienki i ona tak ładnie wygląda :D
Ale nie wiem czy widziałaś wszystkie odcinki bo mi się wydaje ze w jednym z pierwszych była raz w spodniach albo to były leginsy :P ale jestem pewna ze raz była nie w sukience :P
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Hmm u nas na egzaminach dziewczyny w leginsach i tunikach raczej nie latały. Bluzki i spódnice, żakiecik, spodnie itp.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sus, to mocno zależy od wydziału :P Mam egzaminu, na które chodzę od stóp do głów ubrana elegancko, a najdrobniejsze uchybienie może skutkować wywaleniem z sali. Są też egzaminy na wydziałach, na których przychodząc ubrana elegancko wyglądałabym dziwnie - są to głównie wydziały z nauk społecznych, nauk o kulturze :P I wierz mi, ale tam legginsy widuję często. Egzamin jest ważny, bo jest oceną ostateczną, ale nikt się dress codem nie przejmuje. Arrrtystycznie ma być i tyle, a że arrrtystów pół sali to insza inszość.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale ja nie byłam na egzaminie naukowym na studiach. Studia skończyłam wieki temu i jeszcze trochę. Wieluz forumowiczów jeszcze w pampersach biegało :) Tak podejrzewam :)

--- Ostatnio edytowane 2011-06-23 19:29:24 przez Manuskrypt1 ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No dobrze, to powiedzieliśmy sobie, co lubimy. A może pogadamy też o tym, czego nie lubimy? Może macie jakieś stroje, albo elementy stroju, których nie lubicie? Albo u siebie, albo u innych? Ja ni lubię leginsów z tunikami i rurek. Ile można na to patrzeć? Przecież wszystko może się przejeść i mi właśnie chyba się znudziło. Czy nikogo nie stać na odrobinę wyobraźni i kreatywności?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
a ja, dzięki temu forum polubiłam sukienki. Zwłaszcza dzianinowe :)

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.