Wersja do druku

6 stron: < 1 2 3 4 5 6

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zibiaszu bardzo ładnie to ujołeś.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czeremcho, właśnie to napisałam, każdy robi jak mu wygodniej. Z tym, że ja staram się oprócz mojego sposobu na życie przedstawić też alternatywę(np ja tego nie używam , ale może tobie się spodoba). Prawie jestem na Twoim miejscu, bo w mojej piwnicy mieszkają dwa łuczniki 884. Jeden na chodzie, nie mogę zostać całkiem bez maszyny w razie jakiejś awarii, drugi czeka na naprawę i wycieczkę do nowego domu. Więc to, że wszystko szyję na jednej maszynie to mój świadomy wybór, tak jak Twój, że szyjesz na kilku.

Zibiaszu bardzo mnie cieszy, że uważasz że nie "rzucam się" bez powodu. Mnie też czasem ponosi gdy np czytam że regulacja prędkości szycia i autorygielek to całkowicie zbędne udogodnienia, bo ktoś z nich nie korzysta. Też nie korzystam z wielu bajerów które mam, ale jak ktoś pyta, to informuję co i do czego służy, ewentualnie mogę zaznaczyć, że mi się nie przydają i wyjaśnić dlaczego.
Mogłabym wszczynać awantury i wykłócać się do upadłego o swoje, nie robię tego, tylko jak sam zauważyłeś używam merytorycznych argumentów, aby osoba, która to za jakiś czas przeczyta mogła zorientować się w czym rzecz.
Jeden przykład jest tu http://ekrawiectwo.net/board/thread/108987/wybor-maszyny-do-szycia/?page=1#post-108995 Owszem, Czeremcha napisała że nie lubi autorygielka, z regulacji prędkości nie korzysta, ale dlaczego? Czy osoba która nie ma pojęcia o maszynach zorientuje się co i jak? Wątpię. Zupełnie inaczej byłoby gdyby napisała: "Autorygielka nie lubię, bo robię to tak i tak. Z regulacji prędkości nie korzystam, bo mam taką wprawę w manewrowaniu pedałem, że jej nie potrzebuję" Osoby początkujące, z którymi mam często do czynienia, bardzo sobie chwalą tą funkcję, a właśnie takie zazwyczaj pytają o pomoc w wyborze maszyny.
Mogłabym wymieniać bardzo dużo takich przykładów, gdzie zamiast odpowiedzieć na zadane pytanie, Czeremcha odpowiadała na moją odpowiedz, więc ponawiam, kto tu kogo prześladuje? W większości przypadków nie wdaje się w dyskusje, bo zorientowałam się, że nie maja one sensu, gdyż jak zauważyłeś, na moje merytoryczne argumenty moją oponentkę ponosi złość. A ja nikomu nie wciskam swoich racji, zawsze zaznaczam, że to moje zdanie. Na złoszczenie się i kłótnie szkoda mi czasu i energii.
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zejdź ze mnie, proszę. Przestań wertować forum - bo robisz to tylko po to, żeby przetrząsać i roztrząsać moje wypowiedzi. Po co to robisz???

Skoro toczyła się dyskusja o ryglowaniu i suwaku - a nikt nie zapytał, dlaczego tego nie lubię - to znaczy albo nie był tym tak żywotnie zainteresowany jak ty, albo wytłumaczył to sobie po swojemu. Sama napisałaś przed chwilą: odpowiadasz "jak ktoś pyta"... Ja robię tak samo.

Nie piszę tu książki, nie obmyślam opowieści tam, gdzie nie ma takiej potrzeby.

A może już wypowiadałam się na temat suwaka i ryglowania i nie chce mi się tego powtarzać? A może nie miałam w danej chwili czasu na rozwlekłą wypowiedź?

Odpowiadanie na twoją odpowiedź... Mam z tym problem - bo miałam przeczucie, że za każdym razem, kiedy będę miała inne zdanie niż ty - potraktujesz moją odpowiedź jak osobistą uwagę i - no właśnie nie wiem co... Często pisałam wtedy oszczędnie nie wdając się w dyskusję z tobą, a odpowiadając na to samo pytanie pytającemu. I co? I mam rację - strasznie cię uwiera, kiedy mam inne zdanie...

Nie wiem jeszcze, cz zdążyłaś się czepić Zibiasza, że szyje Wifamą a obrzuca Silverką... Napisał o tym ostatnio... Nie oburzyło cię to tak, jak to, że ja używam maszyn zamiennie? A to czemu nie oburzyło? Nie mierzysz wszystkich jedną miarą?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
Zbychu na serio tak robisz?
nie ładnie ;)
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Zbychu na serio tak robisz?
nie ładnie ;)
no muszę trochę popracować nad Wifcią i może ją na stare lata nauczę obrzucania? To by mogło być fajne doświadczenie... :D A jej wdzięczność - bezcenna! :D
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jak ci Wifcia za takie traktowanie obrzuci, to się nie poZibi-erasz :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Chciałabym mieć czas przewertować całe forum(niesamowita kopalnia wiedzy i inspiracji), niestety mam pracę i rodzinę lub stety, bo bardzo ich kocham, a pracę lubię- tego czasu nie mam.
Na ponad 200 moich wypowiedzi, wdałam się z Tobą w dyskusję 3 razy. Słowie: TRZY. Widzę jednak, że każda próba podjęcia jakiejkolwiek dyskusji kończy się z Twojej strony agresją. Jeśli uważasz , że pytanie o maszynę do szycia na forum o krawiectwie, to, cytuję :" wpieprzanie się" w prywatność, to ja już sama nie wiem o czym można tu z Tobą rozmawiać.

Dla mnie wniosek jeden. Najlepiej po prostu całkowicie Cię ignorować, abyś nie musiała używać takiego słownictwa oraz wpadać w złość, że ktoś w ogóle śmie podejmować próby rozmowy.

To forum ma administratorkę, myślę, że ta wymiana zdań jej nie umknęła, Jeśli naruszyłam jakieś obowiązujące tu zasady proszę o upomnienie. Jeśli nie, to temat uważam za zamknięty, a Twoją osobę i wszystko co z nią związane będę od teraz obchodzić szerokim łukiem, abyś już nigdy nie poczuła się prześladowana przeze mnie. A jeśli kiedyś przypadkiem zdarzy mi się znaleźć za blisko, to proszę tylko o jedno, ciut więcej kultury wypowiedzi.
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
fakt posiadania tych wszystkich maszyn nie zmienia faktu wzdychania do coraz to nowych i innych maszyn, które pojawiają się na rynku. I nie muszą to być maszyny najdroższe, ale gdybym miała na to pieniądze - to kto wie? Może kupiłabym teraz sobie Pfaffa dla wbudowanego górnego transportu albo Singera L500 z tego samego powodu i kolanowego podnośnika stopki?

Ania
Ech, skąd ja to znam.. Ja mam jedną maszynę, zupełnie domową, jej możliwości i wyposażenie starczą mi pewnie na resztę życia a i tak mam fazy 'oglądactwa' różnych cudów w sklepach internetowych.. Z rozsądku oczywiście nie kupię sobie bo nie potrzebuję, ale napaść oczy i duszę co jakiś czas muszę, po prostu muszę :-)

tutu
________________________________________________________
tutu
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
GoraLove - tak, wdałaś się ze mną w dyskusję parę razy, niech ci będzie, że trzy... Razu pewnego okazało się, że twoje usiłowania wykazania, że "gubię się w zeznaniach" - zdały się na nic, bo wyrywałaś zdania z kontekstu i wkładałaś w moje usta, a raczej wypowiedzi - treści przez ciebie zmanipulowane tak, żeby udowodnić moją niekonsekwencję.

Nie udało ci się wtedy - i na twoim miejscu już wtedy odpuściłabym sobie... Jakoś nie pamiętam, żebyś to w jakiś sposób podsumowała, nie mówiąc o jakiś przeprosinach czy innym wytłumaczeniu się... I wymagasz ode mnie kultury...

Cały czas się zastanawiam - na co ci to wszystko?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

6 stron: < 1 2 3 4 5 6

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.