Stara Gwardia
![]() |
|
Yola mam tak samo. Nic mi się nie podoba w sklepie a jak już się spodoba to cena z kosmosu i już myślę jak uszyć coś takiego ![]() ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Ja w swoim otoczeniu nie zauważyłam jakiegoś boomu na szycie. Ja sama zaczynam się uczyć bo zawsze mnie do tego ciągnęło. Moja babcia szyła, mama, ojciec też coś tam potrafi uszyć. Żałuję tylko, że tak późno się za to biorę.
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Oczywiście, z roku na rok można zauważyć, że coraz więcej osób próbuje swoich sił w szyciu ubrań. Najczęściej jest to szycie hobbistyczne.
|
|
Świeżynek
![]() |
|
nigdy nie wyszło z mody
|
|
Stara Gwardia
|
|
Taaa, szycie jest modne, ale takie, które polega na robieniu koślawych bluz dla dzieciaków, zaś czołowym materiałem została dresówka, jakby już nic innego nie istniało na świecie. O przepraszam, przecież jeszcze jest minky ![]() ________________________________________________________
|
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Oho! Aire zdegustowana... ![]() ![]() No fakt, że dresówka jest od jakiegoś czasu wszechobecna, ale na szczęście nie wyparła z rynku rękoczynów innych materiałów! Kwietne sukienki jeszcze się też pojawiają! ![]() Ludzie nagle odkryli, że daje się ją szyć samodzielnie i stąd chyba ten boom... ![]() Też mi się nie podoba za bardzo, choć dobre krawcowe potrafią z niej szyć ciekawe ciuszki. Ale ta fascynacja pewnie minie i dresówka powróci na swoje miejsce w szeregu. To przejściowe. Tak wróżę. ![]() A tak przy okazji - wiecie, skąd się wzięła nazwa "minky"? Otóż pewien Wietnamczyk sprzedawał kontrahentowi z Polski ciuszki dla dzieci i kocyki, a zachwalał je ponad wszystko, bo materiał był wtedy nowością. Potencjalny nabywca był nieufny, trochę marudził, kręcił nosem, że wietnamskie i w ogóle, bo po prostu chciał obniżyć cenę. Ale kiedy doszedł już do dolnej granicy z ceną - próbował jeszcze użyć ostatecznego argumentu, żeby mieć ostatnie słowo i zapytał: "A ten plastik to chociaż jest miękki?" Na co Wietnamczyk oczywiście, że "Tak tak! Prociem pan! On minki! Minki! Dobry kocik minki! Dobry ciapka minki!" Ktoś to z boku podsłuchał i rozeszła się wieść, że polski kupiec kupił dużo rzeczy z nowego materiału, jakiegoś "minkie", czy "minky". Wszyscy się rzucili na towar, ufając intuicji Polaka, a Wietnamczyk dał znać swoim, żeby szyli ciuchy z tej okładziny tapicerskiej, której nie chciała jedna fabryka foteli do samochodów. No i tak zostało... W każdym razie tak słyszałem! ![]() ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Administrator
![]() |
|
Aire ja się nie dziwię, że ludzie tak chętnie szyją z dresówki, szczególnie ciuchy dla dzieci. To mega wygodne i łatwe w szyciu (o czym wspomniał Zibiasz). Szczerze mówiąc gdy ubieram Stacha i mam wybór między np. spodniami typu jeans a dresiakami - wybieram te drugie. Dziecku jest wygodniej (przedszkole, plac zabaw, figlolandia, piaskownica), nic nie pije, nic się nie wrzyna w wiadome miejsca (a to przeca chłop jest ![]() ![]() ![]() Tak samo w ubraniach dla dorosłych. Zacnie jest uszyć coś nie z dresówki, jednak czuć różnicę, tkanina szlachetniejsza i jakoś tak poważniej się robi podczas krojenia i szycia. Ale i dresówka potrafi być fajna i ciekawie uszyta no i zwykle jest zachętą do dalszego szycia. Tylko szkoda gdy ludziska osiadają na tej dresówce i niczego innego nie ruszą. Minky to jest w ogóle dla mnie kosmos ale ludzie chcą kupować, jest na to moda i sama muszę ją prędzej czy później wprowadzić do oferty sklepu. Nie ma bata - jest bawełna to musi być i minky. Zibi bosko to opisałeś. Nawet jeśli jest to bajka to naprawðe zacna ![]() ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Stara Gwardia
|
|
A ja nic nie mam do dresówki. Sama mam kilka metrów w zapasach i jakieś ubrania też. W sumie boom na nią był mi poniekąd na rękę, bo w końcu w sklepach pokazała się dresówka z włóknami elastanowymi, dzięki którym można chociażby uniknąć paskudnego wypychania na kolanach.
Chyba po prostu przedawkowałam sobie grupy na Facebooku, choć jestem na nielicznych, dwóch czy trzech. Tam nie ma nic ponad dresówkę i minky. I to wszystko jest naprawdę brzydkie. ![]() No i ten dres na każdą okazję. Dres jest super, ale zastępowanie nim wszystkich innych tkanin czy dzianin to kolejne, że tak powiem, spauperyzowanie mody. Nawet nie mody - po prostu sztuki ubierania. Wielka szkoda. Tak, jak piszesz, Susanno, istnieje również flanela i inne miłe w dotyku tkaniny, ale pewnie szyjącym się wydaje, że z dresówką mogą być kolejnym Risk. ![]() ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Aire, zgadzam się z Tobą.
Dresówka jest wygodna, ciepła, miękka - o ile nie kupuje się tej za grosze, tylko jednak zainwestuje w lepszą jakość. Lubię dzianiny, nic nie poradzę ![]() Jeśli chodzi o wykonanie i w ogóle podejście do sztuki krawieckiej, to niestety nawet ludzie, którzy prowadzą kursy (nazwałabym je "szyciowymi", bo z krawiectwem to ma niewiele wspólnego), piszą zupełnie otwarcie, że "szwy nie muszą się dokładnie zgadzać, bo to nie apteka". Jestem początkująca, ale zgłębiam, czytam, szukam odpowiedzi, bo nie satysfakcjonują mnie krzywe szwy i rozjechane dekolty. Z polskich grup szyciowych na FB też w większości zrezygnowałam, zostałam w dwóch, w których można się czegoś dowiedzieć. Mierziły mnie te paskudne krzywe bluzeczki, kółka wzajemnej adoracji i ohydne personalne komentarze, jak ktoś śmiał się odezwać, że coś warto byłoby zrobić inaczej, żeby lepiej wyglądało. No i wiecznie powtarzające się pytania o plączącą się nitkę i czy warto kupić maszynę Silvercrest ![]() No to się wywnętrzyłam ![]() |
|
Stały Bywalec
![]() |
|
Fajnie przeczytać taki ciekawy wątek.. Nie udzielałam się w nim wokalnie, gdyż moje doświadczenia są dalekie od Waszych.. Chciałabym być na etapie, że nazwę dzianinę dresową czymś przyjemnym w obróbce ![]() Jednak szczerze rozbawił mnie komentarz FF, że jesteś początkująca ![]() aż dokładniej obejrzałam sobie Twoje zdjęcia uszytków.. wiesz, spódniczkę dzianinową to może osoba początkująca dałaby radę podobnie uszyć, ale pomarańczowa bluza i tunika z kapturem jest doskonała.. podobnie poziom dopracowania kosmetyczki.. oszczędź, proszę, takie osoby jak ja- dotychczas siebie uważałam za trochę początkującą ![]() A już odnośnie samego wątku, zupełnie zgadzam się z tym, że rozjechane dekolty i inne odstawacze są ohydne.. krzywe szwy czasami z konieczności dają radę (bo ktoś nie umie inaczej i zaczął od uszycia dla siebie pościeli ![]() Niestety większość produktów, które ogląda ludzkość, powinna rządzić się prawami poprawnego projektu (fason/ kolorystyka) oraz wykonania (estetyka).. niestety, w necie mnóstwo jest fotek produktów wykonanych słabo (to już mówiłyście), ale przede wszystkim źle zaprojektowanych.. na ogół szwankuje forma lub kolorystyka lub dobór materiałów lub wszystko na raz.. kicz, kicz, kicz.. to niestety dotyczy nie tylko szycia, to się rozlało na wszystkie dziedziny.. globalna bylejakość.. dotychczas myślałam, że to ja mam jakiś problem z moim perfekcjonizmem, więc tym milej słyszeć opinie podobne do Waszych ![]() ![]() pozdrawiam serdecznie! ________________________________________________________
tutu |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.