Wersja do druku

294 strony: « < 225 226 227 228 229 230 231 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
Stare Łuczniki są ok, to maszyny, na których szyły nasze mamy, czy babcie, zresztą wszystko, co starsze jest solidniejsze. Te nowe Łuczniki mają więcej negatywnych opinii.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ale weź pod uwagę, że kiedyś maszyny były bardzo drogie w stosunku do zarobków. A dziś najtańsze łuczniki można kupić za tygodniówkę... I młode adeptki krawiectwa nie mają się od kogo uczyć w domu - więc robią masę podstawowych błędów. Zwalając wszystko na maszynę.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
A możecie polecić mi w Łodzi jakiś sklep/ hurtownię gdzie mógłbym obejrzeć maszyny na żywo? Na Narutowicza u Pani Izy już byłem- oni mają tylko Elny, /janome i Juki.

blanka25
2015-01-25 01:03:13
ja to uczyłam się szyć na łuczniku, mam tą maszynę jeszcze w domu i do mniejszych prac to ja wlasnie wykorzystuje. Jest sprawdzona i wiem ze mnie nei zawiedzie. -- Piszesz o Ameli 2005 II, czy o jakimś starszym łuczniku?
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam serdecznie,
Jeszcze jedno pytanie. Singer 4423 ma w zestawie 4 stopki:
- stopka do wszywania zamków błyskawicznych
- stopka do obszywania dziurek
- stopka do przyszywania guzików
- stopka wielofunkcyjna
Jak już będę kupował maszynę to co jeszcze powinienem na początek dokupić (stopki, nici, itp.)
Pozdrawiam,
Leszek
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A możecie polecić mi w Łodzi jakiś sklep/ hurtownię gdzie mógłbym obejrzeć maszyny na żywo? Na Narutowicza u Pani Izy już byłem- oni mają tylko Elny, /janome i Juki.

blanka25
2015-01-25 01:03:13
ja to uczyłam się szyć na łuczniku, mam tą maszynę jeszcze w domu i do mniejszych prac to ja wlasnie wykorzystuje. Jest sprawdzona i wiem ze mnie nei zawiedzie. -- Piszesz o Ameli 2005 II, czy o jakimś starszym łuczniku?
Pozdrawiam
Ja mieszkam obok Polimexu.To hurtownia. Są maszyny deski do prasowania i chyba wszystkie akcesoria. Tylko np. materiały trzeba już kupować na belki.Są też Singery i Arki.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Leszku - na początek ci te stopki wystarczą. Z czasem się okaże, czy cos jeszcze jest ci potrzebne.

Co jeszcze trzeba mieć... Nici - na pewno, szpilki z igielnikiem, igły do szycia ręcznego, nożyczki do tkanin, obcinaczki do nitek /albo małe nożyczki z prostymi ostrzami/, a potem w miarę rozwoju sytuacji obrośniesz w linijki, kredę albo pisaki krawieckie, agrafki, przewlekacze, radełka i miliony innych gadżetów... :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam,
Leszek
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam wszystkich serdecznie :)
Forum przeglądam już drugi tydzień w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, które pewnie wszystkich Was doprowadza do szału: "Jaką wybrać maszynę?" Im więcej czytam, tym mniej wiem, gorzej sypiam, zaniedbuję dzieci, mąż traci już do mnie resztki swojej cierpliwości, bo ile można słuchać zrzędzenia baby przed monitorem komputera ;)
Moje liczne poszukiwania dały efekt następujący:
-Singer Simple 3223;
-SINGER 4210;
-Toyota ECO26A;
-Toyota SPB15
-Siruba HSM-2722;
- no i oczywiście zachwalana przez wszystkich i wszędzie SilverCrest (tylko nie wiem, czy biała czy ta kolorowa wersja).
Takie mam typy, oczywiście skłaniam się w kierunku tych, które mają więcej ściegów i chwytacz rotacyjny (wiem, jakie macie na ten temat zdanie :) , ale budżet skąpy, bo w zakresie 500-600 zł.
Bardzo proszę o pomoc w dokonaniu wyboru, co byście polecili, a co jednak odradzili.
Dodam, że nie szyłam do tej pory jakoś namiętnie, od dziecka jednak potrafiłam obsłużyć maszynę, najpierw stare "deptane" Gritzner, Singer (służą do dziś dnia np. do szycia skóry czy skaju), Łucznik 466 i jeszcze starszy model służą mi na co dzień, do przeróbek itd. Ale, jak mam się z nimi szarpać, bo ciężkie jak zaraza, to mi się odechciewa zazwyczaj cokolwiek szyć. Fajnie byłyby mieć coś lżejszego, a na dodatek dającego możliwość ładniejszego dekorowania :) Ale się rozpisałam :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja mam od roku SilverCrest z lidla.Każdej krawcowej,czy to poczatkującej czy doświadczonej mogę ją z czystym sumieniem polecić.Posiada wszystko co niezbędne oraz masę ściegów ( z większości nie korzystam).Ja posiadam wersję białą, z możliwością regulacji docisku stopki, nie wszystkie kolorowe wersje to posiadają, ale bez tej funkcji jest też ok. Za tak przystępną cenę mam super maszynę.Napewno czytałaś już o jej zaletach, ze wszystkimi się zgadzam.Na tej maszynie szyje mi się świetnie.Chcę dodać, że nie jest to moja pierwsza maszyna ale do tej pory z tych na których szyłam-zdecydowanie ulubiona.
Pozdrawiam Wioletta
Avatar użytkownika
Świeżynek
a jak z częściami i serwisem tych silvercrestów?

294 strony: « < 225 226 227 228 229 230 231 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.