22 strony: « < 14 15 16 17 18 19 20 > »
Administrator
|
|
Bo wiesz zielone maszyny są lepsze tak jak czerwone auta są szybsze
No nie powiem stan wizualny opłakany i jestem pełna podziwu, że jednak kupiłaś ją bo ja to pewnie bym machnęła ręką. Widzę jednak, że już niebawem Łucznik będzie śmigać jak nówka sztuka ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stara Gwardia
|
|
Kurka, kolega miał żółte no to się zacięło...chciał być oryginalny, ale nic nie wiedział o kolorowym kluczu do bizznesu...
To prawda że trzeba ją jeszcze doczyścić, ta śniedź to elektrolity zapewne,potraktuj to może delikatnie wacikiem albo chusteczką z sodą oczyszczoną, na reszty kwasowe pomaga, poddaj reakcji na chwilę i zmyj sole.Powinno działać...A jak nie i przyklejony jest plastik,bo nie widzę z daleka- to odklej to czymś, może nożem jak plastik jest stopiony i zabezpiecz koniecznie druciki taśmą do drucików, dasię czasami kupić w papierniku albo dużym supermarquecie.WD40 też pomaga na zastane mechanizmy, też trzeba poddać reakcji ale zamki na ogół dzialają,ja miałam klucze do gitary stanowcze, więc papier ścierny i WD40 było obowiązkiem...Ale mój mechanizm po potraktowaniu jeszcze przez klej plastikowy i obwiązaniu wszystkiego włóczką działa, nawet mucha nie siada...;D A ty widzę doczyścić nie możesz ;D w ogóleto te pokrętła na wierchu to chyba klucz do tych ściegów, jak widać...? ________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne. |
|
Stara Gwardia
|
|
Donoszę, że maszyna odzyskała ładny wygląd, jest taka ... romantyczno - tajemnicza. Resztki białej plamy udało się usunąć gorącą wodą. Mam już instrukcję i powoli zaczynam rozgryzać maszynę. W maszynie brakuje jednej malutkiej części, w instrukcji jest o niej jedno albo dwa zdania no i nie wiem czy ta część jest bardzo ważna czy można się obejść bez niej. Benedek, jeśli to czytasz - to mam prośbę byś napisał czy te pokrętła Z1 i Z2 faktycznie są niezbędne do blokowania? W instrukcji stoi że one służą do blokowania ustawionego ściegu dekoracyjnego. Zaglądałam pod pokrywę i nie bardzo wiem jak one miałyby blokować, to moje pokrętło ma takie małe skrzydełko i nic więcej, nie łączy się z żadnym mechanizmem. No chyba że było jakoś sprzężone z drugim pokrętłem i współdziałały ze sobą i blokowały. Susanna napisała:
Tak Susanna, masz rację. I czerwone skarpetki są najlepsze bo leczą katar i inne kataropodobne dolegliwości. Właśnie takie aktualnie dziergam |
|
Stara Gwardia
|
|
Hmm...
Sprawdzałem na swojej i blokuje więc chyba działa. Skoro piszą że blokować to ja bym tak robił. Widzę że szwy ozdobne śmigają aż miło , muszę w końcu uruchomić swoje. Jakłucznik zrobiłabyś dobrej jakości (ostrą i w jasnym świetle) fotkę łucznika po reaktywacji. Taką jak ta poniżej. Można by je połączyć i pokazać co można zrobić ze starej zapuszczonej maszyny , pozornie "do wyrzucenia". --- Ostatnio edytowane 2021-02-02 11:39:54 przez Benedek --- ________________________________________________________
Mój Blog: https://benedeksewingarea.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Dziękuję Benedek że się odezwałeś. Moja maszyna "zachowała" tylko jedno pokrętło "Z" - nie wiem czy 1 czy 2. Na temat blokowania ściegu instrukcja jakaś taka oszczędna, nie wyjaśnia w jaki sposób blokować i w jakim celu. Na mój chłopski rozum - skoro są dwa pokrętła to jedno blokuje prawą stronę ściegu, drugie lewą stronę - i trzymają zygzak w szerokości odpowiedniej dla danego ściegu. No ale to tylko moje przemyślenia. Dzisiaj mam przerwę w testowaniu, trochę trudno mi ustawiać te ściegi ozdobne - pokrętła są małe a moje palce już mocno zreumatyzowane... Jeśli chodzi o zdjęcie porządnej jakości to postaram się takie zamieścić, ale muszę o to poprosić moje "młodsze pokolenie" bo starą Nokią lepszego nie zrobię.
|
|
Stara Gwardia
|
|
Dokładnie tak. Właśnie uruchamiałem ściegi ozdobne. Gdyby nie zablokować z jednej strony to ta "wajcha" może zacząć wędrować.
W dodatku te małe pokrętła chyba można dość łatwo wykręcić i zgubić. Może pod spodem jest blokująca część z gwintem ? Wtedy tylko znaleźć pasującą śrubkę i wuala. Niektóre z Twoich ozdobnych ściegów (te niebieskie na zdjęciu) wydają się dość gęste/zbite ? Kurczę , u mnie na razie wszystko wychodzi takie raczej luźne - zygzakowate. ________________________________________________________
Mój Blog: https://benedeksewingarea.blogspot.com/ |
|
Administrator
|
|
Nooo teraz to Łucznik, można powiedzieć, lśni. Na prawdę fantastyczna i wyjątkowa maszyna!
I jakie fajne ściegi - stare czasy a tu takie cuda ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stara Gwardia
|
|
Benedek, instrukcja do Twojej maszyny - str.48 ostatni akapit. Punkt K (właściwie odcinek a nie punkt) ustaw naprzeciw punktu J - i możesz regulować długość ściegu. Podsunąłeś mi myśl, spróbuję "wytrzepać" maszynę, może wyleci część z gwintem i skrzydełko. Za piękne by się ziściło, maszyna w transporcie na pewno była niejeden raz przewracana i jeśli ta część pokrętła wpadła do środka to już się gdzieś posiała. Na razie przy ściegach ozdobnych mam trudność z dobraniem uniwersalnego naprężenia nici, ale jak zastosuję taki sam kolor na górze i w bębenku to ta niedoskonałość się zgubi.
|
|
Stara Gwardia
|
|
Superacko, eee... właśnie próbowałam uruchomić podobne w mojej ' nówce" i ...potknęłam się oo najprostsze wady świata, a mianowicie istnienie prawie niewidocznych 'węzełków" na dolnej szpulce od białej nitki - jak one powstały, nikt nie wie, nitka powinna być gładka - no i wygięłam nową igłę, do śmieci wszystko, włącznie z naprawianą bielizną...bo 'automatic" jak ma krótkie spięcie, to nic go nie wyzwoli.
Ekstra, szyje!!!Stare hafciarki są... są super. i przypominają zesłańców z innej epoki, wcale nie bardzo gorszej... mini ściegi były dekor i nawet z pozycji skansenu z jednym prostym były"uruchamiane' i prześlicznie haftują. Napięcie jest do zmniejszenia, jak widać, ale już na innym materiale szyje jak trza. Chicusia jest już poza gwarancją, ale miałam ci "znajomości" w lokalu w wawie, a epidrma rozbija wszystko . Jak sobie radzicie w showbiznesie,jakim stała się epidemiczna Polska? Ja na razie chudnę, całyczas się odchudzam, lecępow. 17 kg. Nie jem, ale jestem już na "zjeździe' właściwym z masy, więc teraz muszę działać ostrożnie. Rajtunku!!! Naprawiam wszystko, ściegami deko m. innymi; my honey ma je - i oprócz literek-"progsy", których zabiegana nawet nie dałam jeszcze rady uruchomić. Ekstra czadowo można nimi z poziomu maszyny sterować,ale nawet jeszcze nie uruchomiłam niektórych rozwiązań 'ze zdjęcia", ma tych deko i satyowych całe naręcze,a w gruncie rzeczy to hafciara ...słodka i przypomina że rzeczy mają tryby zależne od patrzenia chyba. Jednym słowem wszystkie"starocie'stanęły dla mnie znów w pełnej krasie,nawet takiej, że sąsiadka nie chce mi oddać stareńkiej Łucznika880.. ________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne. |
|
Administrator
|
|
Nie wiem czy to Łucznik 411 ale to z pewnością łucznik ze sporą ilością ściegów do wzięcia za stówkę
KLIK Może utworzymy nowy wątek o ciekawych ogłoszeniach? Szkoda zaśmiecać wątek innego użytkownika... ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
22 strony: « < 14 15 16 17 18 19 20 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.