Wersja do druku

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziewczęta i chłopcy, chwalcie się, jakie macie zasoby szyciowe :) Ostatnio trafiałam w sklepach na same okazje_nie_do_odrzucenia i trochę nakupowałam szmatek. Ale jakoś nie wydawało mi się, żebym miała ich wiele, dopóki nie podliczyłam ostatnich zakupów na Allegro - lekką ręką wyklikałam na aukcjach ponad 10m :) Zrobiłam rachunek sumienia i wyszło, że mogłam już przekroczyć... 60m bieżącyh tkanin. Dalej nie liczyłam, bo poczułam się dziwnie, ale za to złapałam motywację, żeby w końcu przysiąść do maszyny i pozbyć się zapasów. Tylko co z tego mi przyjdzie, skoro zużywam metr i zaraz kupuję kolejne dwa? :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
o rany, ostatnio obkupiłam się u Kory - 3,8 kg tkanin

a ponadto w szafie leży coś około 40 mb tkanin - w tym:
- 3-4 mb bawełny na spodnie dla chłopaków i mnie,
- około 3 mb dzianin
- jakieś 5 - 6 m polaru na bluzy
- 5 m bawełny w czołgi i samoloty z Jysk-a - na narzuty na łóżka dla chłopaków
- 12 m granatowej bawełny w czerwone samochody - cel jw
- 2 - 3 kg bawełny w kratkę, z której szyłam sobie sukienkę
- resztki podszewek
- ok 3 mb tkaniny bucle na kurtkę jesienno-zimową
- ok 2 mb tkaniny zamszopodobnej na kurtkę - ale jakoś żaden model mi się nie spodobał
- ok 2,5 mb bawełny w kwiatki na sukienkę
- 5mb poliestru na firanki (też z Jysk-a) - czekają, aż się zlituję i je powycinam i obrębię

o rety, ile tego!!!:-S

a ostatnio jak byłam w hurtowni pasmanteryjnej, kupiłam sobie jedynie szpulę nici (5000m) do szycia cieniutkich tkanin, i pięć zwykłych studwudziestek... i małe nożyczki... ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj Aire ja dopiero zaczynam a nie mogę się opanować z kupowaniem materiałów.
Za pierwszym razem zamówiłam ok 15 metrów materiałów - uszyłam żakiet = 1,5 m, i zmarnowałam 2 metry materiału na bluzkę z podszewka - moja mama będzie próbować to uratować :)
Dzisiaj dostałam 14 metrów materiałów... wiec bez komentarza :D
i tak starałam się kupować materiały tak żeby każdemu przypisać dany wykrój z burdy :)
Jedyny plus jest taki ze wydalam ok 200zl na te tkaniny wiec nie ma tragedii ale obiecałam sobie ze teraz już nic nie kupuje tylko szyje :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jej, nie tylko ja mam ten problem :D:D:D Mam obecnie z 50 metrów tkanin i dzianin. Na razie nie wiem co szyć, nie mam weny. Bo jak znajduję fajny model ciucha, to ŻADNA moja tkanina/dzianina mi do niego nie pasuje, ale wyklikać w sklepie internetowym już potrafię. I odwrotnie - patrzę na dzianinę i nic mi nie pasuje. Mam też stany pośrednie: kupuję na oko kawałek, a potem do czegoś fajnego jest za krótki, a do innej pożądanej rzeczy za długi - nie lubię mieć ścinków. Nie jestem osobą, która ścinki przerabia na coś innego, ale i nie wyrzucam większych kawałków - i tak w szafie mam ogromną półkę wypełnioną ścinkami. Więc jak mam problem z metrażem, to oczywiście kupuję nowy materiał, wykorzystuję natychmiast, a stare leżą ;) Przy okazji kupuję też inne fajne i się zbiera po trochu.

Idę się wziąć za siebie chyba, bo mi głupio, że od świąt nic nie uszyłam.

EDIT: wiecie, szyję raz bo chcę mieć dopasowane ciuchy (a na wysokie osoby, które nie są anorektycznie szczupłe jest problem znaleźć coś w sklepie), a dwa żeby oszczędzić. Nie lubię kupować ciuchów, więc po roku szycia wychodzi, że więcej wydałam na szycie, tj materiały, dodatki i overlocka, niż na ubrania w analogicznym okresie 12 miesięcy.... :P


--- Ostatnio edytowane 2011-05-13 21:09:24 przez Mrufka ---
Avatar użytkownika
Administrator
Kurcze zrobię to dla Was, siądę i policzę ale w weekend nie dam rady bo teściowa przyjeżdża ;)
Sama jestem ciekawa jak pokaźne są moje zbiory.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja swoje przechowuję głównie w kartonach po bananach. Musiałabym kartony policzyć. Część "zbioru" mam w Polsce, część - tutaj.

Wypada się zaczerwienić ze wstydu, ale co mi tam - chomik jestem! :p

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Z pewnością przoduję w tym zbieractwie...
nie z własnej woli ale mam tego co nie miara.
Siadł mi komputer i poki nie naprawię nie mogę uzupełnic mojego spisu - albumu ale dziewczyny jestem chyba największą chomikarą.
Szkoda,że nie umiem wszystkich tkanin prawidłowo rozpoznać.... ale mimo to zapraszam Was do 'przeglądania i wybierania' z moich zapasów.
Poziele sie,oddam za pól ceny a niektóre nawet gratis.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrz Krawiectwa
No to drogie koleżanki - krawcowe, jako porządny obywatel będę musiał donieść na Was do urzędu skarbowego, bo o tych kilometrów materiałów trzeba zwrócić VAT !!!!! ( oczywiście żart !!!).
Ja także, jak mam możliwość spenetrowania sklepów z materiałami, zawsze coś kupię. I to od razu np. 3 m materiału , bo nie wiem czy z tego będzie sukienka czy tylko bluzka. I w związku z tym w szafach w mieszkaniu zalegają materiały kupione 5 lub 10 lat temu, wszystko niby dla żony. Ale przyznaję się , że jeżeli materiał mi się bardzo poboba , to go kupuję, a potem zastanawiam się, co z tego uszyć.
Tak że chomikowanie tkanin to cecha powszechna dla ludzi , mających związek z modą.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Matko od szycia jedyna ja nie mogę otworzyć mych zakamarków wczesniej jak M pojedzie w delegacje bo się wyda na co idą zarobione przez niego pieniądze:Dtakże spis będzie po niedzieli,ale i bez niego wiem ,że jest to ho ho ho a moze i więcej:-S
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No nie wiem kto tu przoduje, nie licząc moich rozpoczętych prac po fascynacji zakupionym materiałem, których kurcze jakoś nie mogę skończyć bo klient jest ważniejszy mam cały regał tkanin :-S, ponieważ wraz z usługą klientka ma również możliwość zakupu materiału u mnie, też mam cały karton resztek bo ..."a możne się jeszcze przyda" :p tez 2 dni temu zamówiłam i przyszło 40 metrów materiałów na pościel, bo muszę biegiem uszyć nową, poprzednią dostaliśmy w prezencie ślubnym ...czyli 19 lat temu i się rozpada, a mam nietypowe wymiary i musiałabym gotową przerabiać to wolę uszyć.B-)
________________________________________________________

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.