Wersja do druku

13 stron: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Avatar użytkownika
Administrator
Spóźnione ale szczere życzenia drogie forumowe MAMY! :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I jak tam leci oponki? ;)
Ja właśnie jestem w pracy i odpakowując prince polo pomyślałam że kurczę nikt dawno w tym wątku nie pisał :D
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja zafundowałam sobie w niedziele bombę kaloryczną, miałam gości z racji imienin no i oczywiście przepyszny tort jogurtowy, prostokątny, ze śmietana galaretka i świeżymi truskawkami, obok tego nie da się przejść i nie zjeść :p a tak samo teraz lody co dzień, to też kalorie, ale za to mniej się je innych pokarmów bo gorąco a dużo wody się pije B-)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To i ja wracam na łono lasek :angel:Schudłam 0,7 kg to nie cały kilogram i nawet nie specjalnie się toturuję.Trochę więcej ruchu i liczę te cholerne kalorie z przymróżeniem oka ale liczę
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No Marzenko - gratuluje!
Licz sobie te kalorie po cichu - jak widac to dziala :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
i oczywiście przepyszny tort jogurtowy, prostokątny, ze śmietana galaretka i świeżymi truskawkami, (...) ale za to mniej się je innych pokarmów bo gorąco a dużo wody się pije B-)
jogurt jest odchudzający ;), truskawki moczopędne (przynajmniej mnie pędzą), coraz cieplej i jestem coraz mniej głodna...
Marzenko: gratulacje!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja trochę inne rzeczy miałam na głowie, ale w poprzedni poniedziałek /30.05/ się zważyłam - i od poprzedniego poniedziałku /23.05/ zjechało 1,3 kg. Czyli - od początku - minus dwa kilogramy.

Ale stres też się przyłożył, to bez dwóch zdań.

Dalej jem słodycze tylko raz w tygodniu - i jakoś samo tak się zrobiło, że nie ciągną mnie żadne inne przekąski - jakieś chipsy czy inne takie.

Marzenko - trzymaj się! :D

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja na razie mam kłopot z jedzeniem :( ale wiem że to minie, mam nadzieje tylko że za bardzo nie stracę na zdrowiu.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Tak, Madziu, trudno jest myśleć o sobie i zachować rozsądek /jeśli chodzi o zdrowie/ w obliczu tego wszystkiego...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dołączam do grona "zdesperowanych oponek" :D Ten wątek jest idealny dla mnie. Oponka to jak na mój brzuch za łagodne określenie. Mam świadomość że powinnam coś z sobą zrobić a jednak.. stoję w bezruchu i mówię tylko "ale mi się nie chce". Nie mam pojęcia jak mam się zmotywować :(
________________________________________________________
http://szycieisabell.blogspot.com/

Zapraszam do odwiedzin :)

13 stron: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.