154 strony: « < 6 7 8 9 10 11 12 > »
Stara Gwardia
|
|
Szczerze powiem to dla takiej amatorki jak ja to burda jest bardzo przydatna. Nie wszytskie rzeczy z burdy mi się podobają, ale czasami coś wykorzystam. Z reguły kombinuje sama, tzn przerabiam wykrój z burdy dopasowując do tego co chce osiągną. Np. ze zwykłych spodni, robie rurki z wyższym pasem na haftki.
A pod koniec miesiąca czekam n aburde, aby zobaczyć co jest w numerze. Są wykroje, a bez tego ciężko byłoby mi coś uszyć, opisane oczywiście są tragicznie,ale jakoś można się połapać. |
|
Zaaklimatyzowany
|
|
Jestem kolejną wielbicielką Burdy. zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny numer. Oczywiście zgadzam się, że opis szycia jest niezrozumiały ale ja kieruję się intuicją. Czekam zawsze na wykroje-nowinki w modzie. I tak czekałam na bombeczki i jest ich co najmniej z 5 fasonów. czekałam na haremki i też się doczekałam. Sukienki bez ramiączek dopasowane w talii też były. Spodnie suto marszczone lub zakładki na biodrach też jest taki.
Ja uwielbiam szycie za grosik. Poszukuję ciekawe resztki materiałów na bazarach w secondhandach i na allegro itp. Nawet z zasłonek można uszyć piękne modne ubrania i bardzo tanie. Taki kupon materiału kupię za 5zł. a uszyć mogę i ze dwie spódniczki lub sukienki. A ja mam frajdę. --- Ostatnio edytowane 2010-09-21 09:44:53 przez Agata S. --- --- Ostatnio edytowane 2010-09-24 09:03:13 przez Agata S. --- ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
|
|
Powiem szczerze, jako początkująca, nie bardzo miałam skąd uczyć się szycia, więc zaczęłam kupować Burdę. Jako że szyciem zainteresowałam się dopiero kilka miesięcy temu, nie mogę porównywać obecnego jej poziomu do tego sprzed lat. Początki były trudne, wielu określeń musiałam się domyślić na wyczucie (przeraziło mnie zwłaszcza "odszycie"), ale bardzo pomogły rysuneczki zamieszczane w każdym numerze przy okazji "krótkiego kursu szycia".
Teraz już czuję się pewniej, zaczęłam szyć projekty z samych opisów - bywa różnie, z racji tego że jestem dość wysoka. Niektóre opisy są rzeczywiście dość niejasne, muszę się mocno wczytywać, rozkładać poszczególne części i dopasowywać, bywa nieraz prucie, bo coś źle zrozumiałam - ale na ogół udaje się osiągnąć pożądany efekt. Pomijam jedną wpadkę z sukienką, szyłam dokładnie wg opisu i wyszedł spadochron - musiałam ratować się zaszewkami z przodu i tyłu, zwężaniem rękawów, a na końcu całe to cholerstwo (przepraszam za wyrażenie, ale wściekłam się, kto to projektował) mocno skróciłam i w końcu wyszła tunika do spodni - coś, co mi w końcu estetycznie odpowiadało Ogólnie jako mało wprawna w szyciu osoba z Burdy jestem zadowolona - jedynym zarzutem jest fakt, że projekt wygląda świetnie na zdjęciu na modelce, która nosi rozmiar 36 i ma typowy wzrost. Gdy chce się uszyć cokolwiek (oprócz spódnic) parę rozmiarów większego, na sporo wyższą sylwetkę okazuje się, że wychodzi namiot i trzeba przerabiać, jest dużo dopasowywania i ostatecznie wychodzi co innego, niż miało być. |
|
Stały Bywalec
|
|
Jak wrócę z Łodzi to zabieram się ostro za szycie, bo przes sesję mam zaległości mam materiał, intensywny kobaltowy
Pozdrawiam serdecznie ________________________________________________________
http://howtobeyourowndressmaker.blogspot.com Zapraszam na bloga
http://hunterofclothing.blogspot.com Zapraszam na blogowy sklepik |
|
Administrator
|
|
O matko kobalt podobny do mojego turkusu - a może sama mam kobalt swojej nawet nie skroiłam, niebawem na tydzień wyjeżdżam wiec zamierzam szyć po powrocie. W sumie i tak najpierw chce uszyć płaszczyk :] ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stara Gwardia
|
|
dziś rano kupiłam sobie nową Burdę 10/2010.
Podobają mi się modele retro - pań pilotek: Kurtka - model 101, żakiet(107), spodnie (model 110). chyba się na nie targnę (na spodnie), bo mają szerokie nogawki, z kantem, a w takich, przynajmniej onegdaj, było mi dobrze (do tego buty na obcasie), hm... cieszy mnie też wykrój spodni, bojówek (model 146) na wzrost od 134cm - chłopaki rosną, a dotychczasowe wykroje miałam do wzrostu 122 i 128, co zaraz osiągną Monko, Susanno, widzę Was w spódniczce model 136 - super minówka --- Ostatnio edytowane 2010-09-24 05:11:06 przez pajesia --- |
|
Administrator
|
|
Już jest nowy numer??? O kurcze dzięki Pajesiu za przypomnienie Dziś lecę do sklepu :] Ciekawa jestem tej spódniczki ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stara Gwardia
|
|
Też pędzę do kiosku,zobaczymy co nowego proponuje Burda na jesień.
|
|
Stara Gwardia
|
|
ja też już lece do kiosku, całkowicie zapomniałam
|
|
Stara Gwardia
|
|
Nie mam jeszcze burdy z pażdziernika.Z września mam.
Z września podoba mi się sukienka ta z okładki (jak wszystkim).mam pomysł uszyć ją w kilku stonowanych kolorach,rozjaśniając ją ku górze.Bardziej jednak nastawiam się najpierw na uszycie kostiumu,tego ze spódniczką jak sukienka z okładki. Wszystko zależy od czasu.Dzisiaj mój wnuczek ma 1 roczek.Czas bardzo szybko biegnie. Bardzo poważnie przyglądam się opisom wykonawczym w burdzie.Nawet ostatnio zdobyłam "Szycie krok po kroku"-wydawnictwa burdy. Koleżanki pytają mnie zaskoczone, po co mi jest to potrzebne. Odpowiadam:Że ja się całe życie uczę. Ale wracając do wspomnianego czasopisma. Jestem zaskoczona.Dla mnie jest ciężo,zrozumieć opisy.Uważam,że jest za mało rysunków,a za dużo opisów(niezrozumiałych).Każdy chce spojrzeć jak to się robi ,a nie czytać opisy i przetwarzać opisy na obrazki. Co sądzicie o tym czasopiśmie? Nigdy nikt z was nie pomyślał,"co by było gdyby tak wydać coś o szyciu".Inaczej jak Burda. Wydaje mi się,że jest mało pozycji na rynku czasopism związanych z tak piękną dziedziną jak szycie ubiorów. Porównajcie ilości czesopism związanych z budownictwem,ogrodnictwem,gotoweniem itd. Może się mylę?Podajcie mi czasopisma związane z szyciem?Może nie znam? Pozdrawiam. |
154 strony: « < 6 7 8 9 10 11 12 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.