Stały Bywalec
![]() |
|
ja w młodości dorabiałam sobie prasowaniem(moze stad teraz ta niechec). w jednym domu musiałam własnie wszystko prasowac. bielizne, reczniki... no doslownie wszystko co tylko bylo prane ![]() ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
![]() |
|
ja uwielbiam prasowac dzieciece male ciuszki
![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Ja także należę do obozu przeciwników prasowania i zmuszam się do tej czynności tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę. Staram się kupować rzeczy, które się z natury nie gniotą, lub rozwiązuję sprawę odpowiednim suszeniem (na wieszaku lub w formie rozpostartej ![]() ________________________________________________________
Mój blog: Yeshka Gone Wild |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Można już nawet pominąć cały ten obrzęd z rozstawianiem deski, wyciąganiem żelazka i szykowaniem wilgotnej ściereczki, bo niechęć do tego wynika faktycznie z lenistwa ![]() Wydaje mi się, że jeszcze parę lat i używanie domowych tradycyjnych żelazek będzie zakazane. Właśnie z powodu tych całkowicie bezsensownych strat energii. I wtedy będziemy mieć usprawiedliwienie ![]() Też mam rzadko spotykaną awersję do prasowania i nie prasuję NICZEGO. Koszule wieszam z wodą na wieszaku, garnitury i tak oddaję do pralni, a chustek używam jednorazowych. Pościel nawet wolę nie prasowaną i nie maglowaną, bo jest przytulniejsza. Już nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio użyłem żelazka, choć na wszelki wypadek leży gdzieś, na dnie szafy... Zbych ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Świeżynek
![]() |
|
Prasowanie? Nie mam nic przeciwko. Żeby ułatwić sobie zadanie, deskę mam rozłożona na stałe (też nie lubię rozkładać – na szczeście mam duży dom
![]() --- Ostatnio edytowane 2013-06-05 14:19:42 przez AgaeS --- --- Ostatnio edytowane 2013-06-05 14:22:27 przez AgaeS --- |
|
Świeżynek
![]() |
|
Lubię rzeczy wyprasowane...gdy je ktoś wyprasuje a sama noszę te, których nie trzeba prasować.
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
No właśnie,kiedyś się nad tym zastanawiałam ,ile to prądu pobiera żelazko,a nie musimy faktycznie czegoś uprasować
.Teraz wszystko ciągle pobiera energię ,bo nawet wyłączone sprzęty mają stan czuwania,który pobiera energię... |
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
Osobiście tobym sobie z takim oblamowywaniem czy obszyciem nie poradzila bez żelazka. Podziwiam osoby, które potrafią równo wszystko przytrzymać i przeszyć bez wcześniejszego zaprasowania
![]() ![]() ![]() |
|
Stara Gwardia
|
|
Postanowiłam wyczyścić żelazko, bo wydawało mi się,że słabo paruje. Niby ma program do samoczyszczenia, i wodę lałam taką jak się należy, pierwszy raz zgodnie z instrukcją. Ale, mam taki gen po babci: "wiem lepiej" się nazywa. Użyłam preparatu do odkamieniania i się zaczęło.... Dwa dni intensywnie się oczyszczało! Pluło i pluło takim syfem, że oczom nie wierzyłam , a końca nie było widać. Pod koniec drugiego dnia, zaczęłam myśleć, że jednak przedobrzyłam- jak nic, odkamieniacz coś uszkodził i po żelazku. Małż proponował zakup nowego, bo zamajaczyło mu przed oczami widmo wymiętej koszuli.
Na trzeci dzień nastąpiła znaczna poprawa. Potem jeszcze przez tydzień ,po włączeniu i nagrzaniu, należało przeprasować po szmacie zanim przyłożyło się żelazko do wymiętego ubrania. I myślałam,że to koniec, ale nie , ale nie... Wczoraj po raz trzeci, na tej samej rzeczy,mało tego - na tej samj części wykroju, na tym samym materiale- żelazko się spluło...!!!! Trzeci raz prałam tę samą rzecz!!!! Albo to żelazko ma alergię na niebieski, albo to znak: nie szyć niebieskiej sukienki! Albo ja niepotrzebnie użyłam odkamieniacza.... Ale paruje dużo lepiej... ________________________________________________________
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Niestety, też tak załatwiłam żelazko... Ale nie miałam już do niego instrukcji i nie pamiętałam, czy można go oczyszczać chemicznie, czy nie. Bo funkcję samooczyszczania ma... W każdym razie - przestał działać dodatkowy wyrzut pary i pomyślałam, że może trzeba oczyścić...
Musiałam wrócić do starego żelazka, bo temu już nie ufam, a było ukochane... ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.