Wersja do druku

28 stron: « < 21 22 23 24 25 26 27 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bez poprawek raczej rzadko będzie leżeć idealnie, ale faktycznie ciuszki na podstawie własnej konstrukcji leżą całkiem dobrze :) Biorąc pod uwagę, że większość ludzi chodzi w potworkach z sieciówek to i tak "bez poprawek" wypada znacznie lepiej :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mrau
Zapytam na uczelni w Zakładzie Odzieżownictwa. Myślę, że powinni wiedzieć. Prywatnie spróbowałabym dać tyle samo na wdanie. Niby inna odzież ale i tkaniny inne, więc może będzie się zgadzać.
Ooo fajnie by było :) dziękuję.
I ciągle Ci zazdroszczę szkoły .. kiedy mi w końcu zrobią zaoczne? :( buu.
Każdego roku dzwonię i panie mówią, że podań brak :(

A powiedz mi, robią tam u Was jakieś kursy?

--- Ostatnio edytowane 2014-03-17 22:04:47 przez Mrau ---
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bez poprawek raczej rzadko będzie leżeć idealnie, ale faktycznie ciuszki na podstawie własnej konstrukcji leżą całkiem dobrze :) Biorąc pod uwagę, że większość ludzi chodzi w potworkach z sieciówek to i tak "bez poprawek" wypada znacznie lepiej :D
Dokładnie :)
Zresztą, na podstawie mojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jedyne poprawki jakie musiałam robić (albo wady jakie odkrywałam po fakcie) wiązały się z nieprawidłowym obmierzeniem siebie (no kurdę, siebie samą trudno dobrze wymierzyć) albo z moimi błędami w konstrukcji.
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Zibiasz, z tym napięciem to pojechałeś znacznie poniżej pasa, gdzieś na poziomie dennego mułu.

--- Ostatnio edytowane 2014-03-17 14:07:51 przez agaaffek ---
Aga! Nie miało to być tak odebrane! Wiesz przecie, iżem ja nie nawykły do dokuczania innym! Mam czasem takie dosadne określeństwa, ale to nie wypływa z mojej wredności, a raczej przeciwnie...
No przecież o zespole napięcia już napisano tyle elaboratów, że już nie jest ono niczym tajemniczym!
Dla zemsty możesz sobie pojechać po mojej prostacie.:D
Tyle tylko, że Mrau jest młodziutką i sympatyczną dziewczyną, a ja już zgredzik, to porównanie mizerne...
No, Agulka! Bądź fajny koleżanek!!! :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zibiasz, po niczym nie będę jechać:)
Akurat to to prawie u mnie nawyk. W jednostce jest nas pięć bab i jeden facet (ostatnio jeden facet został zamieniony przez drugiego faceta). Z tymi facetami siedzę ja i traf chce, że to szowiniści, więc nauczyłam się odpierać takie teksty prawie przez sen :oczko:
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mrau
Zapytam na uczelni w Zakładzie Odzieżownictwa. Myślę, że powinni wiedzieć. Prywatnie spróbowałabym dać tyle samo na wdanie. Niby inna odzież ale i tkaniny inne, więc może będzie się zgadzać.
Ooo fajnie by było :) dziękuję.
I ciągle Ci zazdroszczę szkoły .. kiedy mi w końcu zrobią zaoczne? :( buu.
Każdego roku dzwonię i panie mówią, że podań brak :(
Kochane panie z dziekanatu... ciekawe jak ludzie mają składać papiery na zaoczne studia, skoro są zniechęcani na starcie...
A wydział jest naprawdę fajny.


A powiedz mi, robią tam u Was jakieś kursy?


Nie robią. A szkoda.



--- Ostatnio edytowane 2014-03-18 20:32:26 przez Aire ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bez poprawek raczej rzadko będzie leżeć idealnie, ale faktycznie ciuszki na podstawie własnej konstrukcji leżą całkiem dobrze :) Biorąc pod uwagę, że większość ludzi chodzi w potworkach z sieciówek to i tak "bez poprawek" wypada znacznie lepiej :D
Dokładnie :)
Zresztą, na podstawie mojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jedyne poprawki jakie musiałam robić (albo wady jakie odkrywałam po fakcie) wiązały się z nieprawidłowym obmierzeniem siebie (no kurdę, siebie samą trudno dobrze wymierzyć) albo z moimi błędami w konstrukcji.
No to masz szczęście, my byłyśmy na kursie 4 i tylko 1 z nas mogła szyć z konstrukcji bez poprawek specjalnych :)I nie chodzi o złe pomiary, ale niektórych rzeczy po prostu na oko nie zobaczysz - tak jak u mnie, że potrzebuję zawsze skracać plecy w wykrojach albo np podkrój spodni jaki komu pasuje...

Generalnie ludzie niestety są krzywi :D Jedna dziewczyna nawet musiała mieć na każdą połówkę ciała osobno poprawianą konstrukcję, a jak wszystkie patrzyłyśmy się na nią (włącznie z doświadczoną krawcową) to w ogóle tego nie widziałyśmy.

Myślę więc, że odrobinę zbyt optymistycznie do tematu podchodzisz, ale ogóle tak jak pisałam - szycie z konstrukcji a gotowców to niebo a ziemia :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale jak to jest, że potrzebujesz skracać plecy skoro je mierzyłaś?
Do konstrukcji używaliście pomiarów wszystkich możliwych odcinków czy wzorów?

Co do reszty - ok, rozumiem, asymetria. Wiem tez, że są odcinki nie do zmierzenia (choćby ten podkrój spodni) i trzeba poprawiać lub dochodzić metodą prób i błędów. Ale koniec końcem da się :) ja nie łudzę się, że zrobię raz i będzie super, chcę po prostu jak najbardziej zmniejszyć prawdopodobieństwo dużych poprawek.


--- Ostatnio edytowane 2014-03-19 14:27:55 przez Mrau ---
________________________________________________________
http://ciuchotworstwo.blogspot.com/ - moje szycie i początki konstrukcji :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak, jest brany ten pomiar, a mimo wszystko muszę skrócić :) I to na wysokości łopatek robię to "skrócenie", bo w okolicach krzyża (jak sugeruje burda) już u mnie nie działa... Na Papavero Agnieszka pisała, że to zależy od typu sylwetki i troszkę bardziej w anatomię trzeba by było się wgłębić ;p Ale na 4 babki na kursie tylko ja miałam taki problem, chociaż krawcowa nam mówiła, że faktycznie czasem takie coś się pojawia i ciężko to przewidzieć.

A co do ostatniego zdania to zdecydowanie się zgadzam i rozumiem :)

--- Ostatnio edytowane 2014-03-19 17:11:50 przez Gosia ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Mrau, ja mam taką wysokość biustu, że wszystkie wyliczenia biorą w łeb. Jak zaczynam liczyć to wychodzi koszmarek. Jakakolwiek metoda konstrukcji jest przybliżeniem. Osobiście mam niedosyt mistrzów. Mistrzów nie da się zastąpić CAD'em. Gosia przeszła przez kurs i szybciej niż ja się dowiedziała, że są nieprzewidywalne wyjątki.
Zacytuję Mistrza:
"Opowiem Panu pewną historię : przyszedł raz do mnie klient z małżonką, gdy brałem od niego miarę, mówiłem głośno o wadach jego figury. Żona po powrocie do domu zaczęła narzekać, jakiego to pokrakę wzięła sobie za męża. Wtedy poradziłem temu klientowi, żeby namówił żonę, by przyszła do mnie uszyć sobie kostium i wtedy wezmę od niej miarę i głośno wymienię mankamenty jej figury – i będzie po równo. Nie dała się namówić (śmiech). Widzi pan, każdy ma jakąś wadę sylwetki, mniejszą czy większą, ale ma. A krawiec tylko chwilę popatrzy na klienta i od razu wszystko widzi. Nie ma dla niego tajemnic."

A poniżej link do całego wywiadu:
http://www.szarmant.pl/andrzej-nieszczesny
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

28 stron: « < 21 22 23 24 25 26 27 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.