Stara Gwardia
![]() |
|
Przynajmniej za te spodenki pieniądze dostałaś. Jeżeli chodzi o to skracanie spodni to już przegięcie. Rozumiem że koleżanka teściowej nie zapłaciła za ten "zabieg"?
|
|
Świeżynek
![]() |
|
"Brak odpowiedniego materiału" czy "zepsuta maszyna" nie oznacza, żeby koleżanka posła żerować na kimś innym, tylko że chętnie jej zrobisz jeśli będziesz mieć możliwości.
--- Ostatnio edytowane 2016-09-04 20:42:36 przez c64club --- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
![]() ![]() Krótko po skończeniu szkoły wyszłam za mąż i urodziłam córkę, wtedy zaczęłam szyć najpierw dla rodziny, potem znajomych no i drugie dziecko remont domu i szycie i tu zaczął się problem ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Świeżynek
![]() |
|
Przepraszam że nie poświęcam swojego urlopu abu obszywać was za koszt nici... A na drzewo, pasożyty, z hubami o miejsce sie bić
![]() |
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
Znowu dałam się wkrecic. I tym razem obiecuje sobie ze to ostatni raz. Znajoma powiedziała ze ma dla mnie zamiwienie od innej znajomej. Już dla niej szyłam, ale tym razem. .. kilka rzeczy do samej poprawki po kimś. Nie cierpię tego robić. Nawet nie umiem tego policzyć. Jak czasowo liczyć prucie bo ktoś się bawił maszyną i napaskudzil galgany a teraz chce to wyprostowac i zrobić coś innego. Ehhhh jestem miekka.... ________________________________________________________
Mój blog http://warsztatenij.blogspot.de/ |
|
Stały Bywalec
![]() |
|
Wiesz ile chciałabyś zarobić, policz czas rzeczywisty prucia.
Poprawki mają to do siebie , że niestety kosztują . ![]() |
|
Administrator
![]() |
|
Enij ustal sobie stawkę godzinową i bez względu na to czy szyjesz "od zera" czy poprawiasz czyjeś "dzieło" - licz tak samo. ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
Dzieki dziewczyny tak zamierzam wlasnie zrobic.... ![]() ________________________________________________________
Mój blog http://warsztatenij.blogspot.de/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Raz jedna pani usłyszała, że szyję, podekscytowała się strasznie, że koniecznie muszę jej uszyć spódnicę. Sęk w tym, że miałam użyć własnego materiału a o konkretnej zapłacie jakoś nie było mowy, choć o wdzięczności tak.
Nie uszyłam. Trochę mi głupio, bo pani ewidentnie miała problem ze znalezieniem ubrań na siebie, no ale... ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Nie powinno Ci być głupio. To raczej ona powinna sie wstydzić, że zaproponowała Ci pracę za darmo.
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.