Wersja do druku

18 stron: « < 12 13 14 15 16 17 18 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mój Małż w życiu nie założy sandałów. On tylko skarpetki frotte i takie wojskowe buty. Ciężkie, jak cholera i grube, jak nie wiem co. Zimą, dobra, niech nosi, ale latem? Kupiłam mu w tym roku adidasy na wiosnę. Marudził kilka dni, ale nosi je teraz. Kupiłam też skarpetki takie trochę cieńsze, niż frotte, to leżą w szufladzie i nie ma kto ich nosić. Upał, jak na Sycylii, a on musi być ubrany, jak na Syberię. Ostatnio zakładał po dwa polary. A kiedy było zimno, wszyscy chodzą w kurtkach, to on na krótki rękawek. I zrozum tu człowieka :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Oj, mój to nosi i sandały, i stopki, i powycinane buty sportowe, ma ciuchy we wszystkich chyba kolorach, gładkie i w kratkę, a jego odwieczną miłością jest żółty bawełniany sweter... Nie wciąż ten sam, ale co jakiś czas wraca do jego garderoby.

Nie mam z nim problemu ;-) Tym bardziej, że bardzo mi ufa i polega na mnie w sprawach tego, w czym mu dobrze, a w czym nie.:-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A ja kocham mężczyzn w koszulach i wszystkich pacufikuje by nosili koszule. Wzory różne i różne kolory.
Nie lubię tonacji szarosci i czerni i to tepie u facetów.wyjatek to garnitury i popielate jeansy.

Krok w kolanach.wystajace gacie. Workowata odziez-mowie zdecydowane nie!
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Moda męska - to, co facet ma na sobie, w dużej mierze zależy od tego, jaki zawód wykonuje na co dzień. Mam kolegę, który para się fryzjerstwem i nosi spodnie z krokiem w kolanach( babcia mu szyje!!!!) i fajne koszule w fantazyjne wzory i to pasuje i mnie się podoba.
Mój Małż nosi kolory, bo lubi i fajnie w nich wygląda. Unika czarnego, bo raz, jak wybrał się z kumplami w Tatry( jakoś tak na ciemno się ubrali), na małym popasie przysiadli się do nich klerycy ze słowami: "a koledzy też z branży":)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
iglaznitka napisał:
heheheh nie dziwię się że nie chodzi w czarnym :) Dobże (...)
A ty w czym jesteś najlepsza? W ortografii?

--- Ostatnio edytowane 2013-11-22 10:03:42 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Eh, ja bym chciała namówić męża na więcej kolorów. Rozumiem, że nie każdy czuje się dobrze we wszystkich i nie namawiam go do ostrych, neonowych, ale jak on chodzi wiecznie we wszystkim czarnym, to ja się czuje jak w rodzinie Adamsów. Jedno co ma kolorowe to piżama.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ło rajusa! To jeszcze istnieją faceci śpiący w piżamach???
Dla mnie to niewyobrażalne... :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ja od dzieciństwa nie potrafię po prostu...
Pamiętam jeszcze, jak na koloniach wychowawczyni sprawdzała, czy już wszyscy są w piżamach, a ja po jej wyjściu i tak zdejmowałem i spałem w majtosach i koszulce. No nie umiem w piżamie... Rano budzę się jakiś połamany i zmiętolony... Fe! :)
I wśród moich znajomych też jest może ze trzech, którzy śpią w piżamie.:)

Choć nie przeczę, że nie raz i nie dziesięć spałem w ciuchach na różnych imprezach, ale to pod wpływem znieczulenia ogólnego, czyli się nie liczy... :D
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja od dzieciństwa nie potrafię po prostu...
Pamiętam jeszcze, jak na koloniach wychowawczyni sprawdzała, czy już wszyscy są w piżamach, a ja po jej wyjściu i tak zdejmowałem i spałem w majtosach i koszulce. No nie umiem w piżamie... Rano budzę się jakiś połamany i zmiętolony... Fe! :)
I wśród moich znajomych też jest może ze trzech, którzy śpią w piżamie.:)
Choć nie przeczę, że nie raz i nie dziesięć spałem w ciuchach na różnych imprezach, ale to pod wpływem znieczulenia ogólnego, czyli się nie liczy... :D
Ale piżama, to nie tylko klasyczna bluza zapinana na guziki + spodnie w gumkę....
majtasy+koszulka to dla mnie całkowicie ok ubranie do spania... na współczesnej kolonii, gdzie pomagałam, dzieci spały w "strojach mocnych" czyli w tym co lubiły najbardziej... a moje jedno dziecko, gdy tylko ujrzało taką klasyczną właśnie, w jego rozmiarze, powiedziało: Mamo, to będzie moja ulubiona piżama. I jest, niedługo będzie w czasie przeszłym, bo zaraz wyrośnie :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Moja męska część rodzinki -z wyjątkiem 4-latka Mateuszka- nie ma zamiaru wskakiwać w piżamki:D A i ten młokos pewnie się niedługo zbuntuje :D
Oto jest pytanie: dlaczego część męskiej populacji :) ucieka od fajniastych piżamek?
________________________________________________________
"W żadnym wieku nie powinieneś się wstydzić tego, czego nie wiesz, ponieważ zamiłowanie do nauk i zajmowanie się nimi nie ogranicza się do czasów szkolnych, lecz kończy się z życiem." (Szymon Marycki,1551)

18 stron: « < 12 13 14 15 16 17 18 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.