Wersja do druku

11 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję Aniu.Przeczytałam instrukcję Łucznika Rzeczywiście wyglada to tak samo.O tej blaszce tez juz myslałam , nawet próbowałam róznych pozycji żeby było najlepiej.Niestety jak za mocno trzyma to nitka ja oplata i wyrywa bębenek Jak za lekko to z kolei sam bębenek wypada.Napisałam do serwisu i zobacze czy pomoga na odległośc czy zabiorą..Zajrze jutro jeszcze raz i pokombinuję z ta blaszką.
Póki co wklejam zdjecie.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Popróbuj na tyle poluzować, żeby nitki nie zrywało i na tyle dokręcić, żeby bębenek się nie ruszał. Ważne jest, żeby nie przesunąć jej zbyt daleko w kierunku szpuleczki.

Czyli - czeka cię jutro kombinowanie.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Mda! Przykro jest gdy masz ochote coś zrobić a nie możesz.
Illona,a ja tez nie jestem krawcową,ja tylko pracuje w szwalni i mam doczynienie z szyciem.Pare razy jakieś proste ciuszki uszyłam w życiu sobie,dzieciakom,a tak to tylko domowe przeróbki i takie tam różności.na maszynie kocham szyć.zaczełam kiedy miałam 15 lat.Nie woobrazam sobie nie mieć maszyny,a reraz nie mam bo kiedy przeprowadzałam sie trzy lata temu do męża,to moja stara walizkowa,która waży :( 30 kg chyba została w domu.Zwykła stebnówka.żadnych dodatkowych ściegów szyła bez zarzutu od 1980 roku.tez elektryczna.3 lata temu platała nici,została wyregulowana i szyje nadal,grube tkaniny i wszystko co zapragniesz.
Teraz robią byle jak i byle gdzie.
A co do krawcowej to chce nauczuć się kroić.I te też nauczysz się!Po prostu maszyne nie wolno się bać,:) bo jak nasz mechanik mówi ze maszyna też wyczówa nasz strach.
Powodzenia z naprawą Pozdrawiam was!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Potwierdzam, że niestety maszyny robione obecnie są ..... nie chcę tego nazywać po imieniu ....
U mojej babci stoi maszyna, która pamięta jeszcze szycie przez mojego pradziadka butów dla Armii Carskiej i szyje do tej pory wszystko co się jej podłoży. Pewnie ją odziedziczę w spadku Piękny sprawny Singer. Swoją drogą poważne szycie ( pierwsze plecaki ) zaczynałem na Ankerze też na pedał. Nie mówię ,że trzeba się cofać ( choć maszyny na pedał nie wymagały prądu i rzeźbiły nogi ;p:p ).
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
U mojej babci też był taki stary piękny Singer.Potem wyparł go Łucznik na pedał.Kilka dni temu po kupnie mojej maszyny zadzwoniłam do mamy zeby zapytać czy będę mogła zabrać do siebie maszynę babci.I co się okazało ? Wyrzucili ja na złom , bo przeszkadzała na strychu.No myslałam ,że spadnę z krzesła.ZABYTEK to był , a oni go na złom.:( Teściowa ma jeszcze jakąś ze stolikiem , ale schowana w kącie pokoju,- nie wolno dotykać :p Póki co moja Arka Radom zajęła honorowe miejsce na kuchennym stole i czeka aż jej właścicielka bedzie miała po niedzieli urlop ( całe 5 dni) i zacznie nia szyć .
Pozdrawiam
Ilona :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
iloneczka! I jak tam ,serwis odpisał czy nie??
Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej! Właśnie wróciłam z Torunia .
Oczywiście serwis odpisał :)Podali mi numer telefonu do nich , ale nie dzwoniłam.Docisnęłam spręzynkę przy bębenku i póki co szyje.Dzisiaj po powrocie czekały na mnie zamówione materiały.Tylko urlop sie skończył i czasu na nauke nie ma.
Mam nadzieję że uda mi sie skroić i uszyć spódnicę .Burda już sie zakurzyła.Zobaczymy.:)
Avatar użytkownika
Administrator
Iloneczko powodzenia!!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
powodzenia!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
hhm, czytam sobie o tych maszynach Waszych i stwierdziłam, że najgorzej jak nie ma sie za wiele kasy na to żeby kupic coś konkretnego, a chciało by sie spokojnie cos uszyc na dobry poczatek. Iloneczka to od początku ma przeboje i chyba by mnie szlag trafił. jedna dobra rada to pogadac z fachowcami, którzy maja serwis maszyn. oni juz dobrze wiedza co w trawie piszczy/ a raczej w maszynie/. We wrocławiu na pomorskiej jest taki fajny człowiek który sprzedaje i serwisuje maszyny.przed zakupem byłam u niego dwa razy zeby pogadac a wcześniej przegladałam forum "maszyny do szycia" i mniej wiecej miałam co nie co poukładane czego oczekuje.w duzym skrócie pan powiedział ze sprzedaje tylko janome i elne,bo może za nie ręczyć a naprawia tylko starsze modele /łucznika, brodhera i pewnie innych/ bo jeszcze nie były chińszczyzną,a odkad sa to nawet jak zdarzało mu sie cos naprawić, to po tygodniu , dwóch , lub miesiacu ktos przychodził ponownie do serwisu/ a gwarancje na naprawe daje na pół roku chyba/wiec zrezygnował. Absolutnie nie poleca brac maszyn z marketów. Smiałam sie bo sie okazało ze mój łucznik to jeszcze ten solidny i może kiedyś go oddam do przegladu i mam pewnośc ze przyjmie choć powiedział ze jak zaczne na janome to juz nie wróce do łucznika, a na razie mam janomke DC4100, o której marzyłam rok ąz w koncu z pomoca przyjaciół zakupiłam.Na droższą nie mogłam sobie pozwolić.Wczesniej dostałam taka domowa maszyne w prezencie/troszke tylko musiałam dopłacić, ale impuls był/ ale wyladaowała u mamy i jej słuzy do drobnych napraw i mama zadowolona.maszyna z quelle była, pivileg czy cos w ten desen ale jak dla mnie za lekka i chwytacz miała wahadłowy, a ja juz przyzwyczajona do rotacyjnego, ale tania była bo na aukcji chyba 250 złotych kosztowała.a jeśli chodzi o poczatki, to tez jak pare osób z forum zaczynałam na łuczniku na pedał/fajnie sie na tym szyło, przerabiałam na tym pierwsze rzeczy,dzinsy na dzwony i bluzy z narzuty/ fajne czasy:) Strasznie zamotałam ten wywód,ale konkluzja jest taka zeby pytac tych co naprawiaja,chyba ze sie nie ma wyjscia i trzeba kupic taniej teraz zaraz.A może warto najpierw pozyczyc od kogos znajomego np na miesiac i zobaczyc czy sie załapie bakcyla szyciowego. Udanych zakupów i bezawaryjnych maszyn ... :)
________________________________________________________

11 stron: « < 4 5 6 7 8 9 10 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.