Wersja do druku

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przynajmniej wiecie na co jesteście uczulone. A moje dziecko po testach nie ma żadnych wyników, a alergię ma taką jak stąd do Wrocławia... I tylko licho wie na co. :(
________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przynajmniej wiecie na co jesteście uczulone. A moje dziecko po testach nie ma żadnych wyników, a alergię ma taką jak stąd do Wrocławia... I tylko licho wie na co. :(
och, długo u nas nie było wiadomo co dolega chłopakom, szczególnie Mateutkowi gdy podrośli, co ich wysypuje koszmarnie. w niemowlęctwie, jedynie metodą prób i błędów wiadomo było, że chłopaki wrażliwi byli na wszystko co od kury i krowy, seler, por, pietruszkę, ryż, oliwę z oliwek, soję, gruszki, banany, brzoskwinie i morele oraz pomidory, kiszoną kapustę i ogórki (tyle pamiętam)
teraz uczulenia nam trochę ewoluowały, zatem Tomciowi nic się nie sypie wysypką, kataru też chyba nie ma, ale Mateutek z wziewnych alergenów ma zapewnione atrakcje na cały rok (roztocza, kot, pies, wełna owcza) + sezonowe: brzozę, trawy/zboża, bylicę, alternaria. Ze spożywczych zostały tylko jaja kurze...
ale co się dziwić, gdy ojciec ma zawsze wysypkę w maju, a matka ma katar jak stąd do tamtąd przy Cosmos bipinnatus i zawsze drapała się w sierpniu? i po zabawie z kotami???

mam nadzieję, że pocieszyłam trochę...

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
na grządce w tłumie Cosmos bipinnatus - kosmos podwójnie pierzasty, kwiatostan koszyczek
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Ja nie mam kataru i nie "sypie" mnie.Objawy mam niestety tylko na twarzy i szyi. Robią mi się czerwone,jak po oparzeniu plamy które potwornie pieką,oraz puchnie mi twarz. Sus pyta czy byłam u lekarza? Byłam u kilku najlepszych jakich mi polecono,przeszłam całą serię badań w klinice dermatologicznej w Lublinie,mam postawionych kilka diagnoz,jedne wykluczają drugie i nadal nie wiem co mi jest?Jeden lekarz mówi że to alergia pokarmowa,inny że to fotodermatoza(alergia na słońce,my wampiry tak mamy:D),jeszcze inny że to niestety AZS-atopowe zapalenie skóry(koszmarna choroba),a w klinice badania wykazały kolagenozę-a taka diagnoza brzmi jak wyrok.Powtórzone w Warszawie badania na razie ją wykluczyły ale we wrześniu znowu muszę je powtórzyć więc już się boję.Moje życie wygląda tak:zero kosmetyków,tylko lecznicze kremy i maści które są drogie jak cholera,unikanie jak ognia słońca, mrozu,wiatru.Jedzenie-gotowane(niektóre)warzywa i mięsa,płatki zbożowe, ciemny ryż, i to wszystko.Zapomniałam już jak smakują słodycze czy owoce-te dopiero sieją u mnie spustoszenie! Oto moja prawdziwa historia,takie życie nie życie i jak tu nie mieć doła? Rozpisałam się a coś mi się widzi że z tymi żalami to na inne forum należy podążyć:D,ale tutaj czuję się najlepiej więc się Wam trochę pożaliłam.Sorki.
Avatar użytkownika
Niespodzianka
Paesja ładne te chryzantemy nie nie gwożdziki? żartowałem
________________________________________________________
  
Artur


Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Arturze! podpisałam, :p że to Cosmos bipinnatus, od którego dostaję kataru!:p
a panele od badania uczuleń nie zawierają takich kwiatków jak ten, czy aksamitki, które uczulają moją koleżankę... (aksamitki to dobra rzecz przeciw nicieniom w ogródku),

tak więc, Jagodo, chyba trzeba poszukać jeszcze gdzie indziej, co uczula Twoją córcię... a może proszek do prania: nam nie szkodzą: Bobas (jak mydło bobas), Ariel (najlepiej zachodni, bo dopiera), Persil sensitive - najlepiej dopiera wszystko, nawet długopis z bluzek, jak piorę w 60stopniach...

Dano, może do mycia mogłabyś użyć Oilatum albo Emolium, nam pomagają te środki na wysuszoną skórę... chłopaki jak byli mniejsi mieli bardzo suchą skórę, czerwone, łuszczące się placki, jakby podminowane (minęły po zastosowaniu Cutivate - maść z dosyć silnym sterydem), do natłuszczania myśmy używali (i nadal też proszę czasem o receptę) na maść cholesterolową ale bez witamin, jak byli mali pani dermatolog wypisywała mi receptę na krem do rąk - poszukam przepisu i Ci wyślę...
najgorzej jest, jak każdy z lekarzy ma inną wizję i nie wiadomo jak się leczyć
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dana napisała
Oto moja prawdziwa historia,takie życie nie życie i jak tu nie mieć doła? Rozpisałam się a coś mi się widzi że z tymi żalami to na inne forum należy podążyć:D,ale tutaj czuję się najlepiej więc się Wam trochę pożaliłam.Sorki.


Dobrze że piszesz ,cieszę się że jest tu u nas tak miło prawie jak w rodzinie .
Sus się bała że forum nie będzie funkcjonowało .A ono tu dopiero naprawdę żyje .Nie samym krawiectwem człowiek żyje .
Jeśli choć w małym stopniu potrafimy sobie pomagać to wielki krok do przodu .I dobre samopoczucie a to też ważne w życiu .
________________________________________________________
"Nadzieja ma skrzydła ,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów "
Avatar użytkownika
Świeżynek
ech, tak to bywa z ta podłą alergią...upierdliwa zołza;) też ją znam ale z wiosną zaczynam wcinać prochy bez opamiętania i życie wydaje mi się wtedy piękniejsze :D
:(

wytrwałości w leczeniu/diagnozowaniu życzę....:)
Avatar użytkownika
Niespodzianka
kącik schorowanych może otworzymy co Wy na to? W każdej chwili mogę na ten temat cosik wyskrobać. Toż to temat rzeka.
________________________________________________________
  
Artur


Avatar użytkownika
Administrator
Dobrze że piszesz ,cieszę się że jest tu u nas tak miło prawie jak w rodzinie .
Sus się bała że forum nie będzie funkcjonowało .A ono tu dopiero naprawdę żyje .Nie samym krawiectwem człowiek żyje .
Jeśli choć w małym stopniu potrafimy sobie pomagać to wielki krok do przodu .I dobre samopoczucie a to też ważne w życiu .
Amen :]
Migotka dobrze napisała. Jesteśmy w off topic więc każdy ma prawo napisać co go boli, pożalić się czy pochwalić radością :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Aż mnie to wszystko bardzo zasmuciło:( bardzo Wam współczuję, to naprwdę jest okropne. Trzeba na wszytsko uważać, nic nie można jeść- tragedia. Ciężko tak żyć... Ja mam za to bardzo suchą skórę, aż robią mi się takie małe placki, które wyglądają jak kafelki na skórze jak się nie wykremuję to się sypie ze mnie, ale gdy tylko zaświeci słonko to od razu wszystko mi przechodzi:). W porówananiu do waszych alergi to pryszczyk ta moja sucha skóra...

7 stron: < 1 2 3 4 5 6 7 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.