Wersja do druku

141 stron: « < 20 21 22 23 24 25 26 > »

Avatar użytkownika
Mistrz Krawiectwa
Droga Migotko, niestety też mam wpadki przy szyciu, ale nie lubię o tym wspominać, bo się od razu denerwuję. Dlatego znany jestem z tego w pracowni, że wolno szyję, jak mam wątpliwość jak coś szyć, długo się zastanawiam, przymierzam, kombinuję. A to trochę irytuje moją szefową, ale chyba przyzwyczaiła się do tego.

Trinny, może i mógłbym uszyć taką kurteczkę,tylko kiedy ? Bo wpadłem we własne sidła, za zwiększenie pensji zgodziłem się siedzieć dłużej w pracowni i więcej szyć. W praktyce siedzę przy maszynie po 11-12 godz, łącznie z każdą sobotą. Kocham szycie, ale widzę, że zaczyna powoli wychodzić zmęczenie, ale nie mogę nie wywiązać się z zobowiązań. Nawet moja żona narzeka, że do domu przychodzę tylko przespać się. Zobaczymy jak długo pociągnę.......
I ostanie moje szycia, taka fikuśna spódniczka w kratę i sukieneczki sylwestrowe.

--- Ostatnio edytowane 2010-12-16 23:58:36 przez Wojtek ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ładnie wymodelowane te sukienki.

Wojtku znam ten ból. Też lubię szyć jak najdokładniej, ale to jest i czasochłonne ,i pochlania szare komórki.
Ostatnio ktoś mnie spytał czy ja śpię kiedykolwiek. Życie towarzyskie to raczej nie dla mnie i nie w tej branży, a i tak nigdy nie lubiłem gier zespołowych.

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Wojtku ,śliczne to wszystko co szyjesz , ta czarna wpadła w oko mojej córce,która będzie miała bal gimnazjalny ... no i mam znowu co robić :D
________________________________________________________
Każde serce ma ciemne zakątki,gdzie są boleści,głupstwa i szczęścia pamiątki.
Adam Mickiewicz
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Fajna ta fikuśna spódniczusia podoba mi się.Wojtku my "po fachu"niestety tak mamy na mnie moi mężczyżni też narzekają,że nie mam dla nich czasu....Ja szyję w pracy i w domu....w domu to przeważnie dla dzieci bo relaksuję się przy tym chociaż czasami sama na siebie mówię,że jestem zniewolona przez swój zawód obrażam się wtedy na maszynę....ale dłużej niż tydzień nie wytrzymam....
Avatar użytkownika
Administrator
Wojtku mi też coś uszyj plisssssssssssssssss. Boże jakie to wszystko piękne!! Te kurteczki ahhhh... pomarzyć. A sukieneczka z szerokim dołem.... też taką chcę buuuu...

Wojtku proszę Cię nie bierz na siebie aż tyle roboty bo raz że nam tu na forum znów przepadniesz a dwa to zdrowie Ci wysiądzie. Jest jeszcze trzeci powód - przechlapiesz sobie u żony...
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrz Krawiectwa
Niestety, zobowiązań muszę dotrzymać, a zamówień na szycie jest bardzo dużo. Do końca roku siedzę przy maszynie od rana do wieczora.
A w sobotę , przy pomocy mojego wolontariusza Dominika udało mi się uszyć spódniczkę, bluzkę (wcześniej zaczęta) oraz wieczorową sukienkę, oceńce same warto tak szyć ?????
W sobotę mieliśmy małą uroczystość, bo szefowa zadecydowałą, że nasz pomocnik - wolontariusz Dominik powinien nosić satynowy fartuszek, jak wszyscy w pracowni , takie pasowanie na krawca, myślę, że z tego chłopaka będzie dobry fachowiec do szycia.
Sus, chętnie bym Ci uszył coś, ale jak pokonać te 300 km z Katowic do Warszawy ?

--- Ostatnio edytowane 2010-12-19 01:38:08 przez Wojtek ---
Avatar użytkownika
Mistrz Krawiectwa
A i jeszcze taka bluzeczka z falbankami.Uczyłem Dominika układać falbanki.

--- Ostatnio edytowane 2010-12-19 01:49:51 przez Wojtek ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wszystko jest takie piękne... szara sukienka jest moim faworytem!!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wojtku pięknie jak zawsze do tego szyjesz z najtrudniejszego materiału jakim jest satyna.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Cały zestaw w rozmiarze 42 poproszę.:D:D:D:D:D

141 stron: « < 20 21 22 23 24 25 26 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.