Wersja do druku

43 strony: « < 19 20 21 22 23 24 25 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
a co za problem podlozyc spodnie bez wolnego ramienia,przeciez to chwila wystarczy
Może dla Pani tak ,ale dla mnie ,osoby ,która obszywała spodnie tylko na wycięgu ,za pewne trudnością jest coś takiego :)
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
eeeeeeee tam
tylko Ci sie wydaje
zobacz sam jakie to latwe
i nie jestem Pani :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj, widzę, że niechcący poruszyłam delikatną strunę...
Naprawdę nikogo nie chciałam urazić.
Piotrek! Nie bądź taki skromny! To nie Twoja wina, że:
1. urodziłeś się później niż ja;
2. przyzwyczajam się do przedmiotów i nie wymieniam ich dlatego, że stały się "technologicznie przestarzałe";
3. jestem za mało stanowcza, żeby powiedzieć "dość gromadzenia starych maszyn, kupuję nowoczesne, wszystko mające cudo, o którym marzę od ... kiedyś-tam;
4. nie śpię na forsie i jak tylko uda mi się coś zaoszczędzić, to zaraz okazuje się, że albo wymieniamy okna, albo zakładają nam gaz, albo kosiarka się skończyła...
5. ...
6. ...
Natomiast Twoją zasługą jest to, ŻE BIERZESZ SIĘ ZA COŚ, O CZYM WIĘKSZOŚĆ LUDZI W TWOIM WIEKU NIE MA ANI BLADEGO, ANI ZIELONEGO POJĘCIA, ALE SĄ PRZEKONANI, ŻE TO NIE DLA NICH. Należą Ci się wielkie brawa za to, że masz odwagę szukać własnej drogi. :oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky:Ode mnie DUŻY SZACUN. Również za chęć nauczenia się czegoś nietypowego. Poważnie.

Korzystaj z udogodnień techniki - w końcu Ci, którzy je wymyślają, dla kogoś to robią, prawda?
Powodzenia w ższyciu!
PS. Roksanitka, jesteś eee...Pan? Oczywiście to żart.:hejka:
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
Roksana
hehe
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
No dobra...
Ja też się przyłączę do tych gratulacji (jeszcze nie oklasków!);
zabrałeś się za mało popularną wśród chłopaków dziedzinę i nie będzie Ci łatwo dowiedzieć się czegoś od kolegów.

Zacząłem takim tonem dydaktycznym, ponieważ nie chciałem studzić Twojego zapału - wszak nic tak nie nakręca chłopaka, jak wyzwania!
Pochwały na początku mogą zepsuć zacięcie do doskonalenia, a tak poza tym - powodów do pochwał jeszcze nie było.. :P

W Twoim wieku też zaczynaliśmy się "rozpoznawać" z maszyną, a parę lat później szyłem już całkiem śmiałe ciuchy dla swojej najdroższej...
Dobrze, że masz zakręt w tym kierunku, ale musisz się uzbroić w cierpliwość. :)

Powodzenia! No i pytaj! Tylko rzeczowo. Zawsze uzyskasz poradę.
Wkrótce odkryjesz u siebie serce do tych rzeczy, lub nie. Od tego właściwie wszystko zależy! :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam zasadę ,żeby 'nie chwalić dnia przed zachodem słońca' ,więc dajcie spokój z tymi pochwałami.Szyję mało ,bo mam mało czasu ,a dużo nauki i przy czym moja maszyna szyje jak chce ,mogę ją regulować kilka godzin i nic ,a na następny dzień wystarczy wziąć ją podłączyć do prądu założyć nici i szyje poprawnie,a moje siostry nie zawsze chcą abym im coś zszył z obawy ,że mogę to źle zrobić ,choć kilka par spodni moich sióstr i taty + poszewki i jakieś ręczniki zostały przeze mnie naprawione ,ale i tak kupuję nową ,choć nie ma z tego powodu dużego entuzjazmu u moich sióstr ,ale co tam ,jestem stanowczy i na pewno jakąś kupię tylko jest taki problem ,że chciałbym kupić łucznika takiego starego (typu 466 ,451 itd.) tylko ,że ja chcę na niego wydać nie więcej jak 200 zł ,bo jestem strasznym materialistą i szkoda mi wydawać na starego łucznika ponad tą sumę ,a na allegro powyżej tej ceny są super zachowane i sprawne łuczniki ,a poniżej obdrapane i zniszczone ,nie wyregulowane także będzie ciężko tym bardziej ,że nie chce żeby moje siostry potem mówiły mi,że kupiłem złoma ,który chodzi jak traktor i w dodatku nie wyregulowanego.Z drugiej strony podobają mi się nowsze maszyny ,ale one mają za dużo bajerów.Mi w zupełności wystrczy regulacja długości i szerokości ściegu ,docisk stopki ,a co do ściegów to prosty i zygzak no i obrzucanie dziurki na guziki,no i też chcę mocną maszynę z dużą prędkością dlatego chcę łucznika.

I tak na koniec dodam ,że ja swoje fascynacje maszynami zacząłem w wieku ok.6 lat kiedy to jeździłem do mojej chrzestnej ,która jest krawcową i pozwalała mi coś tam sobie wycinać i szyć (na kolejnej maszynie chrzestnej też szyłem),z tego co pamiętam to wtedy miała jakiegoś zielonego łucznika ,w którym późnej pękł pasek i kupiła nową maszynę ,a tamta stoi w walizce ,w rupieciach i nigdy późnej nie chciała mi pokazać tej maszyny ,dlatego mam taki sentyment do łuczników.2 rzecz dlaczego podobają mi się te łuczniki to taka sprawa ,że mama chłopaka mojej siostry miała łucznika też takiego starego ,którym też mogłem się 1 raz pobawić ,a potem już nie mogłem ,bo była zepsuta i wyniesiona gdzieś itd.
3 rzecz ,to przez to (już to kiedyś opowiadałem) ,że jak miałem gdzieś ok.8 lat to moja sąsiadka znalazła na strychu takiego łucznika i ,że ona ma córkę w wieku mojej siostry ,to one się kiedyś nim bawiły i ja też się pobawiłem chwilę tym łucznikiem ,ale jak to starsza siostra kazała mi iść do domu.Także te stare łuczniki przewijały się przez całe moje dzieciństwo i dlatego chciałbym takiego posiadać i trochę poszyć no i dla sentymentu również :)


No i napiszę również ,że szycie to dla mnie forma hobby ,bo nie wiążę z tym planów na przyszłość choć szyć bardzo będę chciał ,choć czas może na to nie pozwolić.Duszą jestem biologiem i idę na medycynę jeśli tylko się dostanę :)

Piotrek



--- Ostatnio edytowane 2013-12-14 18:23:22 przez piotrm210 ---
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj, widzę, że niechcący poruszyłam delikatną strunę...
Naprawdę nikogo nie chciałam urazić.
Piotrek! Nie bądź taki skromny! To nie Twoja wina, że:
1. urodziłeś się później niż ja;
2. przyzwyczajam się do przedmiotów i nie wymieniam ich dlatego, że stały się "technologicznie przestarzałe";
3. jestem za mało stanowcza, żeby powiedzieć "dość gromadzenia starych maszyn, kupuję nowoczesne, wszystko mające cudo, o którym marzę od ... kiedyś-tam;
4. nie śpię na forsie i jak tylko uda mi się coś zaoszczędzić, to zaraz okazuje się, że albo wymieniamy okna, albo zakładają nam gaz, albo kosiarka się skończyła...
5. ...
6. ...
Natomiast Twoją zasługą jest to, ŻE BIERZESZ SIĘ ZA COŚ, O CZYM WIĘKSZOŚĆ LUDZI W TWOIM WIEKU NIE MA ANI BLADEGO, ANI ZIELONEGO POJĘCIA, ALE SĄ PRZEKONANI, ŻE TO NIE DLA NICH. Należą Ci się wielkie brawa za to, że masz odwagę szukać własnej drogi. :oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky::oklasky:Ode mnie DUŻY SZACUN. Również za chęć nauczenia się czegoś nietypowego. Poważnie.

Korzystaj z udogodnień techniki - w końcu Ci, którzy je wymyślają, dla kogoś to robią, prawda?
Powodzenia w ższyciu!
PS. Roksanitka, jesteś eee...Pan? Oczywiście to żart.:hejka:
żeby nie było niedomówień to mówię wprost ,że nie uważam Pani za potwora itd. wręcz przeciwnie ,lubię gdy ktoś opowiada o swojej historii z maszynami itd. , Szanuję wszystkich na tym forum ,bo wiele mi wszyscy pomogliście to po 1,a po 2 mogę konwersować z osobami o podobnych zainteresowaniach.
A trochę krytyki nigdy nie zaszkodzi ,a wręcz przeciwnie ,bo potem się wie co można poprawić.I choć jestem z natury osobą wybuchową (i tak mniej niż kiedyś) ,i oburzam się dość często to potem rozumiem ,co złego popełniłem.

Dziękuję i Pozdrawiam
Piotrek

Ps.Nie ma Pani żałować ,że została 'poruszona delikatna struna' ,bo to wcale nie prawda ,a prawdą jest to ,że każdy napisał co uważa i ,że każdy z Państwa ma na ten temat rację ,i każdy z nas napisał swoją opinię na ten temat
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:)
Uparty jesteś z tymi Paniami, Państwem itp. Rozumiem, to wyraz Twojego szacunku dla nas - starszych, bardziej doświadczonych... Dziękuję Ci bardzo i proszę: mówmy (piszmy właściwie) sobie po imieniu, nicku. Nie krępuj się, z własnego doświadczenia w realu wiem, że to da się zrobić i przeżyć, a kontakty wtedy są ... hm... przyjemniejsze.:oczko:
Pracuję z dziewczyną w wieku mojego syna i bardzo mi było miło, gdy zapędziwszy się w jakimś prywatnym opowiadaniu, zaczynała do mnie mówić "wiesz, rozumiesz, widziałaś" itp. To dla mnie znaczyło, że rozmawia ze mną bez skrępowania. Przeszłyśmy na "ty" i jest dobrze. Poważnie.
Poza tym, zdaje mi się, że tu, na forum, tak po prostu jest przyjęte. Nikt nikomu w metrykę nie zagląda, a doświadczenie jest po to, aby się nim dzielić.
Jeśli jestem w "mylnym błędzie", to proszę mnie naprostować.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja też nie mam problemu z byciem z młodymi ludźmi na "ty". Żadnego. :D

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:)
Uparty jesteś z tymi Paniami, Państwem itp. Rozumiem, to wyraz Twojego szacunku dla nas - starszych, bardziej doświadczonych... Dziękuję Ci bardzo i proszę: mówmy (piszmy właściwie) sobie po imieniu, nicku. Nie krępuj się, z własnego doświadczenia w realu wiem, że to da się zrobić i przeżyć, a kontakty wtedy są ... hm... przyjemniejsze.:oczko:
Pracuję z dziewczyną w wieku mojego syna i bardzo mi było miło, gdy zapędziwszy się w jakimś prywatnym opowiadaniu, zaczynała do mnie mówić "wiesz, rozumiesz, widziałaś" itp. To dla mnie znaczyło, że rozmawia ze mną bez skrępowania. Przeszłyśmy na "ty" i jest dobrze. Poważnie.
Poza tym, zdaje mi się, że tu, na forum, tak po prostu jest przyjęte. Nikt nikomu w metrykę nie zagląda, a doświadczenie jest po to, aby się nim dzielić.
Jeśli jestem w "mylnym błędzie", to proszę mnie naprostować.
Jeśli TOBIE to odpowiada to dobrze,przejdźmy na Ty :)
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"

43 strony: « < 19 20 21 22 23 24 25 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.