43 strony: « < 20 21 22 23 24 25 26 > »
Stara Gwardia
|
|
Też nie mam nic przeciwko przejściu na TY. ![]() Muszę jednak zauważyć, że jesteś bardzo dobrze wychowanym i taktownym młodym mężczyzną. W dzisiejszych czasach to rzadkość! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę. -Salomon- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
proszę już mnie tak nie chwalić ![]() ________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Będę regulować maszyne mamy chłopaka mojej siostry!!! ![]() ![]() ![]() ________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
I tak, i nie. W dzisiejszych czasach - miłe Damy, również można kupić bardzo dobrej jakości towar. Ale bądźmy szczerzy, większość szuka najtańszych produktów. W każdej branży znajdują się producenci, którzy produkują trwałe produkty, a do tego nowoczesne i funkcjonalne. Po tym zdaniu podniosłyby się zapewne głosy, że te dobre są bardzo drogie. Racja, ale nigdy nie było inaczej. Różnica jest taka, że dawniej nie było tak dużo tandety. Jako przykład weźmy maszynę do szycia. Ja zapłaciłem za maszynę około 250 zł (60 euro). Osoba pracująca dzisiaj na pełnym etacie w supermarkecie kupi takich maszyn 5-6 sztuk, a ile kupiłaby w latach 70 ubiegłego wieku? Czyli wtedy gdy kupowała moja mama swojego Łucznika. Kupiłaby połowę maszyny lub nawet 1/3, gdyż w roku 1973 zarabiała około 1300 złotych, podczas gdy maszyna kosztowała między 3000, a 4000 złotych.
Zarobki podobne jak dzisiaj, ale zastanówmy się jaką maszynę za tę kwotę można mieć dzisiaj? Ano, maszynę marzeń: piękną, solidną i funkcjonalną, a nadto dobrej marki. Grześ --- Ostatnio edytowane 2014-01-12 17:47:57 przez Grześ --- ________________________________________________________
Panie Boże! A mogłeś z tego żebra, taką fajną kolejkę elektryczną zrobić! |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Faktycznie, w ogólnym dobrobycie (jednak) i dostępności zapomnieliśmy o czymś takim jak jakość i solidność. Zapomnieliśmy, że dużo, tanio i dobrze zawsze chodzi parami: dużo-tanio ale nie dobrze, dobrze-tanio ale nie dużo i dużo-dobrze ale nie tanio. Mądry z Ciebie gość, Grzesiu. ________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett |
|
Stara Gwardia
|
|
Nie do końca tak jest jak piszesz.
A o sztucznym postarzaniu produktu chyba słyszałeś... --- Ostatnio edytowane 2014-01-12 19:44:00 przez mamamarta --- ________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę. -Salomon- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Jest to normalne życie produktu. Produkty tanie mają krótka żywotność. Nie naprawiamy ich - kupujemy nowe. I wtedy zarabia producent. Produkty średniej klasy i ceny naprawiamy kilka, kilkanaście razy i kupujemy nowe. Na sprzedaży nowego produktu oraz podzespołów zarobi producent. Produkty wysokiej jakość - te drogie - najczęściej można naprawiać w nieskończoność - np narzędzia jakości przemysłowej i te przystosowane do pracy ciągłej. Producent zarobi przy sprzedaży produktu, sprzedaży części zamiennych, usług serwisowych, a także modernizacji oraz całym wsparciu usług posprzedażnych. W każdej klasie jakościowej można kupić odpowiednie produkty za odpowiednią cenę. Producent musi zawsze zarobić i na tanim, i na drogim.
Można szukać prawdy lub poprzestać na znalezieniu spisku np wtedy kiedy producent produktu drogiego, wysokiej klasy celowo go upośledza, ograniczając jego żywot. Wtedy powinna zareagować "inteligencja tłumu" i ukarać takiego producenta totalnym bojkotem, aż do upadku jego marki. Niestety coś takiego nie istnieje (tylko chyba owczy pęd) i ludzie dalej kupują iphone'y. Najwięcej kłamstwa jest w reklamach i marketingu. Nie dajmy się ogłupiać. Polar ma produkty tanie i niskiej jakości tak jak: Łucznik, Arka-Radom, Alaska, Manta itp. Samsung, LG, AEG, Bosch, itp. robią produkty zarówno niskiej klasy jak i średniej ale mają także linie produktów premium, które mają raczej trwałość sprzętów klasy średniej ale za to mają super wyposażenie. Prawdziwa marka klasy premium to np marka Miele, która produkuje zarówno rzeczy "wypasione" jak i te bez "wodotrysków" o bardzo wysokiej trwałości i niezawodności - jednak ceny są jak te z przeszłości, ale nadal można kupić komplet części do pralki produkowanej 30 lat temu. Kolejny przykład to rosyjski Baikal - niezwykle trwałe narzędzia, choć nie tak wyśrubowane parametry, design też nie ten, brak kampanii reklamowych ale cena jak narzędzi ze średniej półki, chociaż trwałością i bezawaryjnością przewyższają japońską Makitę. Produkują także sprzęt medyczny. Polska Celma ma również produkty w klasie premium chociaż za połowę ceny produktów zachodnich (nie wszystko oczywiście). Grunt to szukać i znaleźć prawdę i nie dać sobie wmówić, jak mawia ojciec dyrektor "że szambo to perfumeria" choć nie jeden kundel by mi nogawki za to potarmosił. Grześ --- Ostatnio edytowane 2014-01-13 06:52:31 przez Grześ --- ________________________________________________________
Panie Boże! A mogłeś z tego żebra, taką fajną kolejkę elektryczną zrobić! |
|
Świeżynek
![]() |
|
W końcu skończyła mi się sesja i mogę się zająć tym co naprawdę lubię robić. Chciałabym zainwestować w "nową" maszynę do szycia, bo boję się wykorzystywać swój Łucznik "Kinga 2011" do poważniejszych rzeczy żeby się nie zepsuł. Moje finanse są ograniczone, zastanawiałam się nad czymś używanym. Zwykła mechaniczna maszyna, której podzespoły pozwolą mi szyć przez lata (albo chcoiaż przez najbliższe parę lat) również skórę czy dżins i nie będę musiała latać do serwisu co parę miesięcy. Myślałam o czymś takim: http://www.allegonia.pl/files/user_ad/6099693858c788ee9fa435cf80772dacDSCN0052.JPG - to chyba Łucznik 435. Co sądzicie o tym modelu? Jest solidny? Bo wiem, że marka była dobra ale wiadomo - zawsze się trafiają felerne egzemplarze. Jeśli nie ten to które z historycznych już Łuczników warto kupić do szycia? Doradźcie, proszę <3
|
|
Szpec od maszyn
![]() |
|
Maszyna w w/w linku to Łucznik klasy 700 powstała na bazie Łuczników 450, są to maszyny dość lekkiej konstrukcji i nie nadają się na maszynę która ma być dodatkową "pancerną". Decydując się na starego Łucznika, który ma spełniać rolę dodatkowej maszyny do "cięższego" szycia, nie ma innego wyboru jak Łucznik 466, chyba że wystarczy tylko ścieg prosty to Łucznik 82. W przypadku innych modeli jest kłopot z trwałością, czy dostępnością części. Zakup starej używanej maszyny jest zawsze obarczony ryzykiem, kupujemy ją po osobistym sprawdzeniu stanu technicznego, a jeżeli jest to niemożliwe to kupujemy możliwie tanio maszynę "na chodzie" i oddajemy na przegląd do warsztatu - takie postępowanie gwarantuje wejście w posiadanie sprawnej maszyny, w innych przypadkach to "loteria".
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Hej
![]() ![]() ![]() |
43 strony: « < 20 21 22 23 24 25 26 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.