eKrawiectwo.net

Dzięki, szyłam te spodnie dla siostry, spódnicę już ma i właśnie z podobnym pasem.Ale ze spodni jest bardziej zadowolona, łatwiej się w nich poruszać i wysiadać z samochodu. A,że teraz leży z zapaleniem gardła, to wymyśla jakieś tuniki, sukienki i spodnie ,bo do końca maja jeszcze trochę czasu a i ciepło może być.


Joanna
www.szmaragdoweszycie.pl

Ja szyłam na ciążę taką bluzkę. Pierwsza próba umieszczenia zdjęcia, mam nadzieję że się uda.

Śliczna ta bluzeczka, może robić i za tunikę i za bluzkę, kolor mi się bardzo podoba i krój też, ja tak myślę, żeby ściągnąć z twojego zdjęcia inspirację i uszyć taką ale bez rękawka na lato..

Bardzo fajna bluzka. Ma przyjemny kolor . Co do sukienki, którą szyję na podstawie inspiracji z Asosa, to zaprezentuję ją wkrótce (już jest na finiszu, zabrakło mi 10 cm lamówki do wykończenia dekoltu). A tym czasem skończyłam bluzkę, która może być ciążowa . Na blogu opisuję jak ją uszyłam --> KLIK



--- Ostatnio edytowane 2013-02-27 18:48:52 przez Agnieszka ---

Dziękuję wam. Uwielbiam takie odważne kolory.
Twoja bluzka Agnieszko też fajna.
Wklejam fotkę jeszcze mojej bluzki troszkę nieodprasowana, ale w tej chwili nie jest mi przydatna. Nie prasuję - nie wywołuję wilka z lasu, choć pewnie by trzeba było latka lecą,Maja ma już 3 latka i pyta kto urodzi jej drugą dziewczynkę

Och jaki piękny,wdzięczny temat....Ależ mi tu zapachniało dzidziusiem....no przyznać się LALECZKI do kogo bocian przyleci????
Ja dużo szyłam jak byłam w ciąży miałam hopla na tym punkcie...na punkcie wystroju łóżeczka też....Pamiętam moje spodnie sztruksowe z wszytą dzianiną na brzuszku...regulacja na gumkę...póżniej już gumka została wyciągnięta...póżniej dzianina naciągnęła się na maxa,więc mogłam ją tylko ściągnąć na dół pod brzuch...ale jak ktoś w ciąży przytył 27,500....
PACHNIE BOBASKIEM OJ PACHNIE...........

Ja sobie zbieram na pintereście pomysły.
Głównie akurat są do karmienia, ale jest też zestaw (niestety do kupienia) wzorów na podstawowe ubranka ciążowe:
http://pinterest.com/szybcia/pregnancy-nursing/

A będąc w ciąży zrobiłąm małe zakupy tutaj:
http://www.happymum.pl/
I muszę powiedzieć, byłam niesamowicie zadowolona.
Co do rozmiarów warto pogadaćz obsługą - przekonały mnie do innego rozmiaru i to był strzał w 10tkę.

Zajrzałam na tą stronę z wykrojami ale cena za podstawowe ubranka. W burdzie była bluzka z marszczeniami po bokach, tylko nie wiem w której gdzieś mi się chyba zapodziała. sukienki z odcięciem tez spokojnie można znaleźć w burdzie. Jedynie tej bluzki wiązanej nie widziałam nigdzie, ale jest mi znajoma na allegro można było taką kupić swego czasu.

Jeśli chodzi o marszczenia po boku, to bym po prostu przedłużyła wykrój jakieś prostej bluzki z Burdy z elastycznej tkaniny i zmarszczyła tyle ile potrzeba. Chyba powinno zadziałać i ładnie się ułożyć .
Np. takiej http://www.burda.pl/wykroj/2011-burda-1-123-b (tej to nawet przedłużać nie trzeba :P) lub takiej http://www.burda.pl/wykroj/2007-burda-1-109-a albo http://www.burda.pl/wykroj/2007-burda-1-109-a (ale bez tej falbaneczki).

Ciążowe ubrania były w Burdzie 2/2012 (fajne spodnie, super spódnica, tunika, płaszcz i namiotowa, obrzydliwa sukienka).

A co do sklepów, to ja odkryłam w outlecie Vero Modzy (mam niedaleko od siebie outlet), że mają tam ciuchy marki Mamalitoius. A że to outlet, to kupiłam jeansy ciążowe za 40zł i bluzkę, właśnie z takimi marszczeniami po boku za 23 zł . Jakościowo bardzo fajne, ale na ciuchach z VM jeszcze się nie zawiodłam (mam w szafie od 5 lat podkoszulek za 15zł czy 10 zł i jakoś pranie na 60 stopni nie postarza go :P).

Mi czasem też się zdarza szyć coś przyszłym mamusiom, wcześniej niestety tego nie fotografowałam tylko ostatnia sukienka szyta w ubiegłym roku jest w mojej galerii ale wstawię ją tutaj też. Poza tym miałam uważam świetny wykrój na spódnicę i też to wykorzystywałam w szyciu spodni ciążowych, postaram się zrobić rysunek alby zobrazować jak to wygląda, moje zdolności rysowania myszką są mierne ale mam nadzieję że będzie widać co mam na myśli, kolor czarny to podstawowa wąska spódnica z 1 zaszewka z tyłu i 1 z przodu, a czerwona linia to wykrój ciążowy po przeróbce, przód podniesiony i bez zaszewek, dodajemy do góry pasek w którym jest wszyta minimalnie zmarszczona gumka i na prawym i lewym końcu pod spodem na pasku po 1 guziku, tył normalnie rozpinany na zamek i guzik, boki spódnicy ( bądź spodni) zeszyte od dołu do góry, ale pozostawiając jakieś 20 cm od góry nie zeszyte, na tyłach doszyte paski normalnie usztywnione flizeliną i nad tą wystającą częścią(tą dorysowaną czerwoną linią) do linii bocznej spódnicy w pasku dziurka za dziurką i wówczas w miarę powiększania się brzuszka poluźniamy obwód pasa, na to jakaś dłuższa bluzeczka-tunika i już