Wersja do druku

20 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dokładnie tak jest:):bezradny: . Właściwie to przy każdym pochyleniu pokarm się "uwalnia" i wkładki musowo całodobowo.
Na początku jest to trudne do ujarzmienia a przez pierwsze 2,5 roku :D:D:D można się przyzwyczaić. Też nosiłam zwykły miękki stanik i wyjmowałam górą miseczki.
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Też polecam zwykły biustonosz, rozmiar odpowiednio większy. Jakoś te specjalne do karmienia nie sprawdziły się. Po prostu nie lubię jak biust rządzi tym, w co jest zapakowany :oczko:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
eh to dołączam do grona zainteresowanych tematem... co by tu sobie na lato uszyć hmm??
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Changela witamy ;) Na lato szyję 2 sukienki z ostatniej Burdy (długa do kostek z delikatnej wiskozy indonezyjskiej i krótką z kaszmiru) i jedną zakładaną ze starego numeru :) Generalnie stricte ciążowe propozycje Burdy nie trafiają do mnie kompletnie - namioty.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
W kwestii stanika pomagającego podczas laktacji wypowiadam się jako karmicielka o dwuletnim stażu.
Wypróbowałam różne i mnie najbardziej odpowiadał bawełniany, miękki z odpinanymi miseczkami, w zasadzie to taka klapka była. Po odpięciu zostawały paseczki tkaniny-jakby ramka okalająca pierś. Zapięcie typu klik tylko maleńkie na szczycie piersi. Chciałabym jeszcze tylko przypomnieć, że ten stanik, jak się karmi, to się nosi 24h!. Więc także w nocy. Idealna sprawa na karmienia nocne. Dzieciak sobie ssie i można pospać. Ja ich zużyłam kilkanaście, prałam razem z ciuszkami dziecięcymi w pralce w proszku lovela. Jeszcze powiem, że mam biuścik niczego sobie i nie myślałam, że zwykła bawełna bez fiszbin utrzyma, ale naprawdę było ok.
Żadnych fikuśnych koronek nie nosiłam bo po prostu w tym czasie, a szczególnie na początku przez kilkanaście tygodni, najważniejsza jest Wasza wygoda.

Do pooglądania http://www.biustonoszedokarmienia.pl/biustonosze-do-karmienia,3,str-1.php

A i jeszcze na karmienia na dworze lub w miejscach publicznych najlepszy był zwykły T-shirt, dziecko od dołu, pod bluzkę, dekolt przy takiej zawartości odstawał i można dopatrzeć czy wszystko ok, pełna intymność zachowana. Zaopatrzyłam się w specjalną bluzkę kopetową ale dla mnie to porażka. Rozchełstany cały przód przy karmieniu i w zasadzie wszystko na widoku. Jak ktoś chce to polecam też chusty. Tam w zasadzie to dziecko może się obsługiwać samo...

A i jeszcze podzielę się zdarzeniem jakie mnie spotkało. Siedzę w parku z ok. 3 miesięczną małą przy piersi. Odwrócona plecami do ludzi, w miarę ustronnym cichym miejscu. Podchodzi kobitka ok. 60 lat i do mnie w te słowa "Wstydziłabyś się! Żeby dla dzieciaka na mleko żałować! Tfu!"
Ot i tak! A ja po cesarce wypracowałam sobie karmienie i pokarm z takim trudem...

--- Ostatnio edytowane 2013-04-14 09:58:33 przez graginka ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
eh to dołączam do grona zainteresowanych tematem... co by tu sobie na lato uszyć hmm??
Może tutaj coś cie zainspiruje :) http://diymaternity.com/index/. Dziewczyny mają fajne pomysły i jest sporo zdjęć z DIY, więc nawet nie trzeba czytać angielskich opisów, by coś uszyć.
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
eh to dołączam do grona zainteresowanych tematem... co by tu sobie na lato uszyć hmm??
Ja będąc w ciąży z uporem maniaka nosiłam spodnie a'la bojówki, lniane oczywiście z pasem z dzianiny ściągaczowej...ale to było dawno, dawno temu :)
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Jeszcze ja dorzucę jedną sukienkę. To jest ta wspomniana sukienka, którą szyłam inspirując się sukienkami z Asosa. Co prawda z propozycjami w Asos się rozminęłam ;) i przez przypadek wyszło mi trochę retro. Szyjąc tą sukienkę sama siebie zaskoczyłam, że mi wyszła, bo wykrój góry robiłam sama i myślałam, że cały pójdzie do kosza ;). Dorzucam zdjęcia z etapu produkcji + krótki opis. Pełny opis na blogu wkrótce ;).

Wykonanie sukienki:
Dół - zmarszczyłam prostokątny kawałek tkaniny, tak by szerokość dołu dopasować do góry. Całe marszczenie jest na brzuszku.
Góra - odrysowałam przód i tył z koszuli bez rękawów. Następnie rozszerzyłam wykrój tak by materiału było trochę więcej ;), a modelując dołożyłam zaszewki. Wykończenie rękawów i dekoltu to lamówka, żeby nie było za skromnie.
Połączenie góry i dołu - klasycznie tunel i gumka.



Pozdrawiam mamy i przyszłe mamy :)


--- Ostatnio edytowane 2013-03-16 12:13:18 przez Agnieszka ---
Udało mi się wreszcie zrobić pełen opis do tej sukienki...
http://www.senczyna.com/2013/05/jak-uszyc-sukienke-ciazowa/
I nawet pogoda się zrobiła na sukienki, bo już myślałam, że ta zima nigdy się nie skończy.
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ubrania ubraniami, ale jak się czujecie Przyszłe Mamusie?
Sus oddaje się błogiemu rozmyślaniu a Madzik 32 chyba finiszuje?

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Nie powiem, żeby to było błogie rozmyślanie ;)
Właśnie - a jak reszta mamusiek?
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

20 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.