33 strony: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »
Stara Gwardia
|
|
Dobra, chyba mnie tu zabrakło...
Mama miała starego Łucznika 884, to ta sama opcja co Singery ale na polskiej licencji z lat 80tych. A wcześniej były Łuczniki walizkowe mamy, które jeszcze kiedy byłam malutka szyły tylko jednym ściegiem - prostym, a później - prostym i zygzakiem. Powędrowały do znajomych osób odkupione. Teraz ta ostatnia wyszła z komórki na światło dzienne i - o ile u mnie łamała igły i nie było do niej kabli ni pedału o tyle poszła w świat do sąsiadki która mi pomagała w ostatnim czasie. Szyła tam znów całkiem nieźle, i została. Babcia ma starego ale jarego, bo prawie nieużywanego Łucznika walizkowego - który ma stębnowanie i prosty zygzak. Zapewne zostanie mi w spadku, bo babcia dobiega 90 i nie nawlecze już raczej żadnej igły.Maszyna prababci mojej - Singer na pedał nożny - został w postaci stolika balkonowego przerobiony jeszcze w latach powojennych. Ale stary pedał nożny jest, choć mechanizmu już nie ma... Ja mam obecnie Łucznika Izabelkę 888 którą kupiłam ze względów praktycznych początkowo, bo części do Janomów czy Husqvarny kosztują krocie. Jestem z niej bardzo zadowolona, szyje co mi się przyśni zarobiła na swoją cenę już dawno temu - skórę, jeansy- może być nawet owerlokiem, bo ma ukryty nóż. Nie zamieniłabym jej na inną, szyje świetnie, wcale też nieprawda że jest z Chin, Części pochodzą z różnych części świata, a "made in China" są i Janomki, i Elny... Wyregulowana, szyje świetnie i jesteśmy z Izunią parą typu papużki. Owerlok Łucznik 820 D 5 nitkowy -poleciła mi zadowolona koleżanka,też ładnie szyje. Marzę o hafciarce, bo jestem fanką haftu maszynowego. Mistrzowie szyją jeszcze na maszynach z napędem nożnym właśnie oglądałam https://www.youtube.com/watch?v=M5WE5H7RZtE&nohtml5=False https://www.youtube.com/watch?v=o2lWZ_vLb_8&ebc=ANyPxKr4cQRl91WJKXPnhYwM1K1XT6pEYboFogTu53ygJR6gczUuoiTSQjK0iLUPZzEB_KcwsQGtEGcDaC2g4u2pdcpp7O2G6w https://www.youtube.com/watch?v=BczUY2rE1ys Pozdrawiam --- Ostatnio edytowane 2016-04-14 13:13:44 przez Koma --- --- Ostatnio edytowane 2017-04-04 16:06:28 przez Koma --- ________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne. |
|
Stara Gwardia
|
|
Kocham 884 miłością dozgonną
Chodzi o stopkę do ściegu owerlokowego z nożem? Strasznie mnie zaintrygował ten "ukryty nóż" ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Przyczajona szpulka, ukryty nóż
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać |
|
Świeżynek
|
|
Starocie: Łucznik 451, próbuję uruchomić też starego Singera 201k
Nowsze: mój najnowszy nabytek to Janome Jubilee 60507 |
|
Stara Gwardia
|
|
Już wiem gdzie to widziałam Tak mnie ten "ukryty nóż" intrygował bo wydawało mi się że już gdzieś o tym słyszałam, ale za nic nie mogłam sobie przypomnieć gdzie. Aż zaczęłam internet przekopywać, a wystarczyło chwilkę poczekać i samo się znalazło ________________________________________________________
|
|
Świeżynek
|
|
Ja nie mam się czym aż tak pochwalić, ale obecnie posiadam 4 łuczniki. Pierwszy (walizkowy) dostałam jako prezent ślubny w 2000 roku, już wtedy była ona chyba z 30-letnia - no ale nowa i w ogóle nieużywana przez mojego wujka. Potem dostałam Łucznika ze stołem i z mosiężnymi nogami oraz wielkim pedałem, szyje jednym ściegiem ale idealnie - piękny, stary Łucznik. Potem Mama oddała mi swojego Łucznika, ciut starszy od tego co dostałam w prezencie ślubnym, też walizkowy. Dwa tyg. temu dostałam kolejnego Łucznika też "walizka", ale ten to chyba już na złom pójdzie, bo zardzewiały okrutnie i obudowę ma plastikową, dziwny taki.
Od początku szyję na tym ślubnym, przez jakiś czas szyłam na tym z jednym ściegiem, ale brakowało mi zygzaków. No i czekam teraz na maszynę do szycia SilverCrest, ktoś na forum pisał żeby patrzeć na ogłoszenia i je śledzić, bo nie zawsze w tytule będzie nazwa maszyny i tak też było u mnie. Do Lidla mam jakieś 30 minut autem i jakoś do tej pory nie trafiłam na tą maszynę w sklepie, dlatego szukałam w ogłoszeniach. owszem można ją kupić na olx albo allegro od 400-500zł, uważam że to lekka przesada, jak w sklepie są tańsze! Moją kupuję za dokładnie 140zł. Nowa i nieużywana, i właśnie w tytule było tylko napisane "Maszyna do szycia". Czy będę zadowolona, czy nie - nie wiem. Publikuję na jednym z portali samouczki o dekoracjach itd. chciałam jakieś zredagować związane z szyciem i to prostym, więc myślę że ta maszyna sprawdzi się do tego idealnie ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Silverka była w Lidlu jakiś miesiąc temu mnie się udało kupić na szczęście
Kupujesz używaną? Ile ma lat? --- Ostatnio edytowane 2016-08-07 20:14:10 przez KotFilemon --- |
|
Stara Gwardia
|
|
Ja mam starego łucznika którego dostałam na 18 urodziny i Elnę 2110 taka http://www.a-radon.com/sklep/11.elna-2110-maszyna-do-szycia-wieloczynnosciowa.html za którą zapłaciłam 800 zł i niewarta swojej ceny No ale mój kochany łucznik odmówił współpracy i nie szyje nic delikatnego więc kupiłam tę i jak to mówią " wpadłam z deszczu pod rynnę" czyli nigdy wiecej Elny
|
|
Stara Gwardia
|
|
Ja szyję na maszynie Singer 9423. Ma on 13 ściegów a nie 23 i dziurkę w 4 etapach.Chwytacz rotacyjny, ukośne mocowanie stopki.Maszyna kupiłam w 1996 r w sklepie firmowym Singera.Na wyposażeniu miała płytkę ściegową do uniwersalną (czyli z szerokim otworem do zygzaka)i kilka stopek.Ostatnio udało mi się dokupić używaną płytkę do stębnowania (łatwiej mi się szyje cienkie materiały)i stopkę z górnym transportem. A na 20 urodziny dokupiłam mojej maszynie owerlok Brother 1034D i jak napisałam w wątku powitalnym "ogarniam"go. Nie ułatwia mi tego instrukcja w języku polskim, którą musiałam wydrukować z płyty. Rysunki są fatalne, więc tekst po polsku a rysunki z wersji niemieckiej.
|
|
Świeżynek
|
|
Ja wypowiem się krótko, zwięźle i na temat:
SilverCrest SNM 33 B1 (biała). W zestawie do obsługi moje dwie lewe ręce |
33 strony: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.