Wersja do druku

28 stron: « < 6 7 8 9 10 11 12 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
I tak oto zniknela cala moja motywacja.

Nie mam zamiaru od jutra konstruowac garniturow, raczej chce po prostu wiedziec jak 'to sie robi', od stanu surowosci po gotowy produkt.

________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I tak oto zniknela cala moja motywacja.
Nie! Nie, czekaj! Motywacjo wróć!

Tworzenie własnych wykrojów nie jest najprostszą rzeczą na świecie. Zrozumienie zasad konstrukcji odzieży wymaga odrobiny praktyki, a praktyki nabędziesz chociażby korzystając z gotowych wykrojów i wyciągając wnioski z tego co za ich pomocą osiągasz. Ten sam rękaw można uszyć na dziesięć różnych sposobów z czego jeden ma w gazecie z wykrojami oznaczenie jako prosty, a drugi jako bardzo trudny. Efekt wygląda podobnie - ot rękaw.

Gdy ktoś pyta czy umiesz szyć to nie jest pytanie o umiejętność obsługi maszyny. To trochę jak z jazdą samochodem - gdy ktoś pyta czy umiesz prowadzić zwykle nie chodzi mu o to czy wiesz który pedał to gaz i gdzie wkładasz kluczyk, ale czy znasz przepisy ruchu drogowego i umiesz go bezpiecznie przewieźć z punktu A do punktu B. Z szyciem jest tak samo więc nie obrażaj się gdy ktoś zwraca na to uwagę.
________________________________________________________
http://sewquest.blogspot.com - wyzwanie rzucone samej sobie :-)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Gdy ktoś pyta czy umiesz szyć to nie jest pytanie o umiejętność obsługi maszyny. To trochę jak z jazdą samochodem - gdy ktoś pyta czy umiesz prowadzić zwykle nie chodzi mu o to czy wiesz który pedał to gaz i gdzie wkładasz kluczyk, ale czy znasz przepisy ruchu drogowego i umiesz go bezpiecznie przewieźć z punktu A do punktu B. Z szyciem jest tak samo więc nie obrażaj się gdy ktoś zwraca na to uwagę.
Wiec nie wiem, jak mam takie pytanie interpretowac - czy umiem szyc, czyli co umiem? Z tego co pamietam, znajomosc obslugi maszyny to tez czesc nauki... bazujac na twoim przykladzie z samochodem - umiem 'przejechac' z punktu A do punktu B. 'Przepisow ruchu drogowego' wciaz sie ucze. Ucze sie sama, wiec liczylam na wyrozumialosc. Ja sie na nikogo nie obrazam... po prostu powoli trace cierpliwosc i nie wiem czy jest sens sie tu wypowiadac...

A teraz sprostowanie do calosci - jestem osoba poczatkujaca, ktora chcialaby nauczyc sie konstrukcji, chociazby podstawowej, bo bardziej cieszy mnie tworzenie czegos od zera niz kopowianie czegos gotowego. To jesli chodzi o konstrukcje.
Co do samego kopiowania dla praktyki - tez, owszem, jest mi potrzebne.
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No to widzisz, mamy podobny poziom umiejętności. Ja ostatnio zdobyłam stare Burdy i namiętnie przeglądam te co prostsze wykroje. Mam też książki Zofii Hanus - tam są zagadnienia związane z konstruowaniem wykrojów, może one byłyby pomocne? Wiem że to stare książki, ale może podejście jest trochę inne i coś będzie lepiej wyjaśnione?

Mam w rodzinie doświadczoną domową krawcową (tj samouka) która robiła kiedyś wykroje i mimo lat doświadczeń nie wszystko jej wychodziło więc to chyba nawet pomimo doświadczenia bywa wiedza tajemna :-)

Nie trać cierpliwości. Wiem że to czasami nie jest łatwe ale pisząc zamiast mówić tracimy cały przekaz niewerbalny. Staram się zakładać że ktoś kto odpisuje na moje pytanie ma dobre intencje i jeśli napisał coś w sposób mnie osobiście irytujący to wyszło to tak przypadkiem... No taką mam przynajmniej nadzieję.
________________________________________________________
http://sewquest.blogspot.com - wyzwanie rzucone samej sobie :-)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To, co napisala Czeremcha jest -niestety- prawda. Nauka kroju i modelowania jest jakby ostatnim etapem w nauce szycia, a nie etapem poczatkowym. Jesli analogia z prowadzeniem samochodu nie wydaje sie Wam adekwatna, to moze inaczej: aby nauczyc sie pisac, nie zaczyna sie od wlasnego konstruowania stalowki badz tworzenia nowego atramentu. A robia to doswiadczeni kaligrafowie, prawda?
Dla poczatkujacych, powiedzmy zakladajac dla osob ktore potrafia uruchomic maszyne, prawidlowo ja nawlec i szyc sciegiem wybranym przez siebie, nast. krokiem jest z jednej strony nauka o tkaninach -czyli materialoznawstwo; nawet w bardzo podstawowej formie, z drugiej strony wlasnie szycie. Czyli tak jak uczas sie pisac (jako dziecko, czy kaligrafii jako dorosly) poznajemy rozne kroje pisma, ich charktersytyke i zastosowanie ; tak w szyciu wlasnie przy uzyciu tzw. wykrojow uczacych szycie mozna nabyc podstawowych umiejetnosci. Takich wykrojow jest sporo w internecie, krok po kroku jak uszyc spodnice -bo od tego sie zazwyczaj zaczyna; potem prosta bluzke etc.
Natomiast NIE zaczyna sie nauki szycia od konstrukcji. To nie ten etap; przynajmniej na poczatku.
Pattern making ...nie jest samouczkiem, tam sa bledy; i tworzenie konstrukcji przy pomocy tylko ksiazki, bez nauczyciela ktory moze ocenic ew. problemy jest moze nie niemozliwe, ale z pewnoscia bardzo trudne.
Na forum/portalu Papavero jest sporo lekcji konstrukcji, stopniowania etc. warto to przeczytac -rowniez po to, by przekonac sie niejako na przykladach tam podanych; czym faktycznie jest konstrukcja/modelowanie.
Z polskich ksiazek podstawy b. dobrze tlumaczy R.Kowalczyk - ale jest to podrecznik dla krawcowych (czyli osob juz szyjacych); a nie dla absolutnie poczatkujacych.
Dla Shizi -skoro jest w anglojezycznym otoczeniu:
poszkaj w najblizszym sklepie z materialami katalogow Simplicity/Vogue/McCalls' -a tam beda tzw. basic designs. Takie jak np. te:
http://www.simplicity.com/c-386-learn-to-sew.aspx
krok po kroku tu:
http://www.wikihow.com/Sew-Using-Patterns

I dopiero jak opanujesz szycie z gotowcow (wszystko jedno czy tych podanych przeze mnie, czy z Papavero/Burdy/Diany...), to mozna sie pokusic o samodzielne konstruowanie; ma sie wtedy podstawy i doswiadczenie pracy z materialami.
Prywatna analogia-ja moge nauczyc nawet dzieci- obslugi wszelkiej aparatury ktora wykorzystuje w moich badaniach. Ale interpretacja uzyskiwanych wynikow...wymaga lat studiow. Podobnie z szyciem.
Powodzenia.

P.S. Tu sa darmowe komercyjne wykroje -potrzebna jest rejestracja, ale bez zadnych oplat:
http://sewingpatterns.com/sewingframe.php?mdl=http://www.printsew.com/click2print/sewingpatterns/index.php?goto=free-neu10248
Daja one pojecie o szyciu z wykrojow komercyjych; i sposobie pracy z takim wykrojem. Sukienke McCall's polecam!!! Swietnie lezy.

--- Ostatnio edytowane 2012-06-24 20:46:11 przez amatorskieSzycie ---
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Shiziu - po prostu - ten sam model uszyty z dwóch różnych materiałów będzie się różnie zachowywał. Ten sam model uszyty z tego samego materiału - ale raz - skrojony wzdłuż nitki, a drugi raz - skrojony po skosie - będzie się inaczej zachowywał.

W obu przypadkach trzeba będzie nanieść poprawki i dopasować modele.

I nie będzie to wina konstrukcji.

Początkująca krawcowa może zmarnować mnóstwo czasu na próbę uszycia czegoś. A gdyby się zabrała za to po dajmy na to roku dość intensywnego szycia - to już na pierwszy rzut oka będzie wiedziała, czy ten pomysł ma w ogóle szansę wypalić ;-)

Korzystając z gotowych modeli też masz wielkie pole do popisu. Można je tak zmienić, że ho ho, wcale nie nanosząc wielkich zmian konstrukcyjnych.

Ja wiem, że konstrukcja jest dużym wyzwaniem i ambitna osoba - a taką na pewno jesteś - ma na nią wielką chrapkę. Ale - po pierwszych próbach rozczarowuje ;-) i to bardzo ;-)

"Patternmaking" potraktuj jako źródło do przekształcania gotowych modeli, bo jeśli o taki temat chodzi, to jest to bardzo dobre źródło wiedzy.

Głowa do góry - i kciuki w górę! :)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Czeremcho - masz racje, mam ogromna chrapke na konstrukcje, ale bardziej demotywujace sa takie kasliwe uwagi typu 'Umiem zrobic jajecznice, od jutra bede organizowac wesela' niz to, ze nie wyjdzie mi moja pierwsza konstrukcja... Po prostu staram sie wam zwrocic uwage na to, ze taki nowy uzytkownik jak ja, i to na poziomie poczatkujacego, moze bardzo szybko sie zrazic do nauki jesli ludzie nie biora go/jej na powaznie. Wszystko mozna wytlumaczyc po ludzku, bez zbednego wysmiewania sie... doceniam wasze doswiadczenie, ale nie robie sobie zs niego zartow, prawda?

Kredko - z dostaniem tych ksiazek bede miala maly problem, ale bede szukac, jesli je polecasz. Moglabym kupic kazda mozliwa ksiazke o szyciu i konstruowaniu ciuchow, wiec jesli macie cos naprawde sprawdzonego, lepiej mowic teraz, zanim wykupie cala ksiegarnie :D 'Patternmaking' wydala mi sie najbardziej przydatna, duzo ludzi ja polecalo, w mojej szkole tez o niej mowiono, wiec uznalam, ze to bedzie dobry zakup.

AmatorskieSzycie - uczy mnie w wolnych chwila moja tesciowa, ale to tez nie zawsze wystarcza. Oczy juz nie tak mlode i sprawne jak kiedys, wiec czasami to ja musze jej pomoc, chociaz powinno byc na odwrot :) Wiem ze nauczenie sie z ksiazki jest trudna sprawa, szczegolnie kiedy ucze sie sama, ale no coz... chcialam sobie udowodnic, ze potrafie. Dzieki za te strony, jednak lepiej mi sie przeglada w jezyku angielskim, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia..

I na ostatek - ja sie na nikogo nie obrazam! Po prostu musicie zrozumiec jak latwo jest kogos zdemotywowac takimi glupimi uwagami. Doceniam wasze doswiadczenie, ale sa pewne granice. Jak juz sie mamy szanowac, to w obie strony. Naprawde chce sie udzielac na tym forum, ale mam wrazenie ze z kazdym postem popelniam zbrodnie karalna.
________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Shiziu - my po prostu nadajemy na innych falach. Ja nie twierdzę, że nie wyjdzie ci pierwsza konstrukcja.

Ja twierdzę, że branie się za konstrukcję nie ma sensu, skoro nie ma się pojęcia o tym, jak zszyć bluzkę do kupy! :boisie:

Każdy wie, jak dom wygląda - ba, może go nawet narysować, ale żeby umieć go sensownie zaprojektować i potem jeszcze zbudować trzeba czegoś więcej! :ostr:

I to nie jest żadne wyśmiewanie się ani zniechęcanie - obrałaś sobie drogę pod prąd i to na ruchliwej autostradzie... Parę osób próbuje ci to wytłumaczyć - i podpowiedzieć, od czego powinnaś zacząć - a ty wciąż swoje... I w dodatku obrażasz się...

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-06-25 13:02:03 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Shiziu - my po prostu nadajemy na innych falach. Ja nie twierdzę, że nie wyjdzie ci pierwsza konstrukcja.

Ja twierdzę, że branie się za konstrukcję nie ma sensu, skoro nie ma się pojęcia o tym, jak zszyć bluzkę do kupy! :boisie:

Każdy wie, jak dom wygląda - ba, może go nawet narysować, ale żeby umieć go sensownie zaprojektować i potem jeszcze zbudować trzeba czegoś więcej! :ostr:

I to nie jest żadne wyśmiewanie się ani zniechęcanie - obrałaś sobie drogę pod prąd i to na ruchliwej autostradzie... Parę osób próbuje ci to wytłumaczyć - i podpowiedzieć, od czego powinnaś zacząć - a ty wciąż swoje... I w dodatku obrażasz się...

Ania


My sie chyba naprawde nie zrozumiemy... przeciez napisalam, ze doceniam wasze doswiadczenie. Doceniam to, co mi radzicie. Przeciez nie tupie noga i nie powtarzam, ze jutro zaczne szyc garnitury albo suknie slubne bo mnie sie tak podoba i koniec.Nie obrazam sie(ile razy bede musiala jeszcze to powtorzyc?), tylko po prostu uwazam, ze takie glupie teksty w stylu tej 'jajecznicy i wesela' jak wczesniej, nie powinny miec miejsca. Zreszta nie tylko w tym temacie spotkalam sie wlasnie z wysmiewaniem czy po prostu lekcewazeniem, ale to juz inna sprawa wiec odkladam ja na bok...

Czasami to, co chcecie napisac 'w zartach' moze byc odebrane bardzo nieprzyjemnie.. wlasnie jako takie wysmiewanie sie, lekcewazanie, 'a bo ja mam prawo glosu, wiec ty sie nie udzielaj'...

Gdybym nie doceniala waszych rad, to po prostu przestalabym pisac i probowala dalej stworzyc ten zakichany wykroj, nie sluchajac nikogo.

I to chyba tyle z mojej strony..


________________________________________________________
http://www.goodreads.com/shizia dla moli ksiazkowych ;)
Avatar użytkownika
Administrator
Po prostu dziewczyny niektóre porównania mogą sprawić przykrość. Lepiej pisać konkrety bez barwnych opisów i porównań.
Przypuszczam, że Shizia swoją krawiecką przygodę zacznie od gotowych wykrojów a jak się rozkręci to i do konstrukcji przejdzie.

________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

28 stron: « < 6 7 8 9 10 11 12 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.