Wersja do druku

37 stron: « < 23 24 25 26 27 28 29 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
U siebie ostatnio sprawdzałam naprężacze w ten sposób: ustawiłam wszystkie na 3 - wtedy talerzyki ładnie się razem składają i wkładałam od góry pomiędzy talerzyki kawałek nitki, tak jak się czyści zęby (trzyma się za dwa końce), a potem ciągnęłam do góry za oba końce - jeśli naprężacz dobrze trzymał nitkę, słyszałam dźwięk przy uwalnianiu nitki. (Przy ustawieniu na zero może nitka się wyśliznąć się z talerzyków, u mnie talerzyki wtedy są bardzo luźne).

Jestem bardzo ciekawa jak się sprawy potoczą dalej. Powodzenia.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję, szybki sposób. Aż musiałam sprawdzić, no i mam kolejny argument za niesprawnym pomarańczowym naprężaczem. Nie trzyma nitki tak jak inne, zdecydowanie. Co do żółtego nie jestem pewna, nie jest tak źle jak z pomarańczowym, ale słabiej niż z niebieskim. Mam nadzieję że serwis zajmie się kompleksowo i sprawdzi wszystkie.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale gdy będziesz oddawała owerlok do serwisu napisz na kartce o co chodzi i dobrze by było pod stopkę podłożyć materiał z nieprawidłowym ściegiem.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję, Mario, tak właśnie zrobiłam. Przeszyłam dwa ściegi, na tkaninie opisałam przy jakich ustawieniach były szyte. No i załączyłam opis problemu. Maszyna jest w drodze do Niemiec.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oldnanny, jakie wieści? Minęły już prawie trzy tygodnie - wrócił do Ciebie owerlok?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ech, jakby wrócił, to bym się pochwaliła :beczy: Czekam jak na szpilkach, a nawet nie ma się jak dowiedzieć co się z nim dzieje. Ani nie ma jak ich popędzić, ani złożyć skargę na opieszałość. Nie znalazłam żadnej strony internetowej do kontaktu z firmą. Gdyby nie kombinowali ze zmianą serwisu, to nasz Arka dawno już by to naprawiła i mogłabym szyć. Niemcy widocznie mają jakiś problem z naprawą :zly: Tak, jestem wkurzona coraz bardziej, strasznie mi brakuje maszyny, a materiały czekają.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oldnanny, mimo wszystko trzymam kciuki za rychły powrót Twojego owerloka do domu.
Avatar użytkownika
Świeżynek
No więc maszyna wróciła. Po niemal 4 tygodniach od wysłania. W TYM SAMYM STANIE CO WYSŁANA. :zly: Szlag mnie trafił, za przeproszeniem, bo przez minutę może szyła na niemal normalnym ustawieniu po czym po chwili wróciła do luźnej nici na górnym chwytaczu. Nitka idzie luźno przez pomarańczowy chwytacz ustawiony na 9. Żaden szef poza podstawowym 4-nitkowym (przy tym max ustawieniu) nie daje się ustawić.
Napisałam maila na ten sam adres, spod którego przyszła poprzednio wiadomość od singera. Nie wiem czy w ogóle odbierają tą drogą. Ale ponieważ mamy początek weekendu, to nawet nie mam po co dzwonić do serwisu, trzeba poczekać do poniedziałku. Tak wygląda serwis singera. Nigdy więcej ich sprzętu.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam. No i co dalej z tym owerlokiem?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ano nic nowego do poniedziałku. Zabawa zacznie się od nowa, na razie nie ma odpowiedzi na maila, bo weekend. W poniedziałek sobie podzwonię do sprzedawcy i do serwisu. No to coś czuję że lato minęło, na tym owerloku sobie nie poszyję już letnich ubranek. Może trzeba się rozejrzeć za jakimś porządniejszym sprzętem. Albo oddać do polskiego serwisu, omijając serwis gwarancyjny. Niech klient płaci mimo gwarancji :dobani:

37 stron: « < 23 24 25 26 27 28 29 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.