Wersja do druku

37 stron: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Do ściegu 3-nitkowego owerlokowego (w tabelce ma numer 3) zastosowałam ustawienie zalecane - próbki w załączniku.
I tu się dobiłam do reszty - ja też chcę szyć takie śliczne, nieskazitelnie piękne ściegi! :zalamka: Pocieszam się jedynie tym, że uszyłaś te próbki na takiej samej maszynie. Czyli 14SH754 ma potencjał, tylko coś nawala, mam nadzieję że nie ja, tylko maszyna :)
[/quote


Witam.
Jak z tymi plikami które wysłałem,dało się je odtworzyć?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oldnanny z tego co piszesz wg mnie to po prostu naprężacz nie zachowuje się tak jak powinien, w każdej maszynie którą miałam przy ustawieniu maksymalnego naprężenia nitka była niemalże unieruchomiona i bardzo ciężko było ją wyciągnąć. Z twojego opisu i zdjęć próbek wynika że twoje naprężacze nie działają tak jak powinny czyli nie naprężają. Na twoim miejscu nie bawiłabym się dłużej i po prostu oddała maszynę do sklepu i albo niech oni to wyślą do serwisu, bo to ich obowiązek, albo oddadzą kasę. I nie daj sobie wmówić, że to będzie długo, że oni nie mogą i sama musisz do serwisu oddać lub inne tego typu rewelacje. Sprzedali to mają obowiązek pośredniczyć w serwisowaniu, a jak będą iść w zaparte, to powołaj się nie na gwarancję, a na rękojmię i wtedy jeśli odmówią przyjęcia maszyny, żądaj na piśmie odmowy przyjęcia wadliwego sprzętu.
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wczoraj zadzwoniłam do Arki Radom. Zadzwoniłam też na infolinię Lidla – dwa razy – wczoraj i dzisiaj.

Sprawa wygląda tak: obsługę gwarancyjną przejęła inna firma i Lidl to dzisiaj potwierdził.
Dla konsultantów z infolinii Lidla nadal jest to nowa informacja, nie słyszeli, że Arka Radom nie serwisuje Singera kupionego w Lidlu, ale dzisiejsza konsultantka potrafiła znaleźć potwierdzenie. I po dłuższej chwili czekania, podała mi ten sam numer telefonu do zgłaszania awarii maszyny, co serwis Arki Radom.
Jest to 00 800 74 64 37 00 - wszystkie cyfry należy wybrać, zera na początku też. Konsultanci przyjmujący zgłoszenie podobno są polskojęzyczni i nie powinno być problemu z porozumieniem i uzyskaniem pomocy.


Avatar użytkownika
Świeżynek
Myszek67: Odpowiedziałam na priv, raz jeszcze dziękuję!

GoraLove Szycie: No niby można by oddać do sprzedawcy, ale nie chcę zwrotu kasy, bo gdzie ja za te pieniądze kupię taką fajną maszynę?? Poza tym kontakt z infolinią napawa mnie obawą o tempo działań firmy: jak przepuszczę maszynę przez nich to jest ryzyko że potrwa to dłużej, niż jak sama załatwię. Kto wie zresztą jak to się jeszcze skończy.

Fides: Dzięki, zadzwoniłam na podany numer. Po drugiej stronie odezwała się polskojęzyczna miła pani, przyjęła zgłoszenie, musiałam wysłać skan paragonu i dane. I znowu muszę poczekać na ciąg dalszy. Ech, a tyle słyszałam o sprawności serwisu Arki, i komu to przeszkadzało, ja się pytam??
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Naprawę pogwarancyjną można nadal zlecić Arce Radom, pytałam, nie odmówią.

Przecierasz szlak Oldnanny - trzymam kciuki za naprawę. No i ciekawa jestem, jak i ile będzie wyglądała procedura od zgłoszenia.



Avatar użytkownika
Świeżynek
Pocieszające, że Arka nie ma zakazu serwisowania pogwarancyjnego, choć mam nadzieję nie korzystać często z tej opcji.
Za to mało ucieszył mnie tok postępowania w ramach gwarancji. Właśnie otrzymałam maila, w którym podano mi linka do strony DHL, z której wydrukowałam nalepkę adresową. Jak zapakuję paczkę, to mam ją dostarczyć na pocztę i nadać DO NIEMIEC!!! Masakra :zalamka: No to sobie poczekam na swoją maszynę, zwłaszcza że mogę nadać dopiero w poniedziałek :beczy:
Hmm, może wygłaskać Singerkę na pożegnanie i urządzić pożegnalny weekend szyciowy
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam.
Niedawno swojej znajomej regulowałem ścieg w takim owerloku i o ile pamiętam to naprężenie na prawej igle
był na ,, 3 '' górny chwytacz i dolny chwytacz na ,, 2 ''.
Dlatego bardzo zastanawiające jest że w twoim owerloku naprężenie na max. a ścieg dalej luzny.
Czy na obydwu chwytaczach trzeba skręcać talerzyki na max. .czy tylko na jednym naprężaczu?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Najluźniejszy naciąg jest na pomarańczowym chwytaczu (górnym), ale drugi żółty (dolny) też jest luźnawy, choć jakby mniej. Wyraźnie czuć, że nitkę można dość swobodnie przesuwać przy maksymalnym ustawieniu. Na igłach naprężacze trzymają znacznie mocniej. I tak ma od nowości, tyle że teraz robi się coraz gorzej. Na początku szyłam tymi ściegami, które dało się ustawić, ale potrzeby rosną :zawstydzony: i chciałabym jednak móc korzystać z pełnej palety ściegów.
Zakładam, że jeśli umiem założyć nić na naprężacze igieł, to i nie zakładam nici źle na naprężacze chwytaczy :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Trochę dziwne że dwa naprężacze działają nie prawidłowo. Czy na pewno jesteś pewna że nawlekasz dobrze chwytacze i naprężacze? No bo może zepsuć się jeden naprężacz ale od razu dwa i nie wiadomo do końca czy naprężacze do igieł też działa dobrze.
Może wstaw filmik jak wygląda szycie i cała reszta.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Rozumiem podejrzliwość :-) Na pewno to nie działa jeden naprężacz (pomarańczowy) od nowości. Jak go naprawią, to może się okazać że to jedyny problem i że drugi naprężacz jest ok. Jak nie działa jeden, to i tak ścieg wychodzi rozregulowany, więc trudno wyrokować co do drugiego na 100%. Według mnie drugi też słabiej trzyma nić niż naprężacze igieł. Nie mam natomiast wątpliwości co do poprawnej pracy naprężaczy igieł, nigdy tego nie twierdziłam.
Tak, dobrze przeciągam nitkę przez naprężacze i dobrze nawlekam maszynę, w dobrej kolejności, dobrze przekładając nitkę, luzując naprężacze przy zakładaniu nici, aż taka filozofia to nie jest :)
Wrzucałam parę postów wcześniej zdjęcia ściegu 3-nitkowego owerlokowego. Gdybym pomyliła kolejność nawlekania z pewnością nie dałoby się otrzymać tego ściegu. Żadnego ściegu nie udałoby się uszyć, wiem bo przez ten etap też przechodziłam :rotfl:. Problem tylko taki, że ustawiam ścieg przy wysokich wartościach naprężaczy, zwłaszcza pomarańczowego. Maszyna maszynie nierówna, jeśli w jednej ustawia się na 2, to nie znaczy że w drugiej też tak będzie :-)
Tak czy siak pakuję owerloka do naprawy bo zrobiłam wszystko co mogłam, żeby zdiagnozować/rozwiązać problem bez serwisu. Będę pisać co z tego wyniknie. Filmu nie dam rady nakręcić, muszą na razie wystarczyć wrzucone wcześniej zdjęcia :)

37 stron: « < 22 23 24 25 26 27 28 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.