eKrawiectwo.net

Susanna napisał w dniu 2012-04-20 23:06:33:

Nie wiem dlaczego większość osób myśli, że jak ktoś jest szczupły to na nim wszystko idealnie leży?! Że nie ma problemu z dopasowaniem wykroju do sylwetki tylko rach-ciach i gotowe
Błąd!
Mam newralgiczne miejsca na ciele na których muszę intensywniej dopasowywać wykrój - o czym pisałam na blogu. Wykroje ze ZK też trzeba dopasować ale jest zdecydowanie mniej roboty niż przy wykrojach np. z Burdy. Jakby nie było to uwzględniane są wymiary własne - tylko dwa ale to wystarczy. Jeśli ktoś ma widoczne defekty sylwetki to nic nie pomorze tylko korekta wykroju. Zresztą ZK cały czas testuję ale ufam mu coraz bardziej i mam coraz mniejszego stresa podczas krojenia. Pod względem dopasowania w MOIM wypadku całkiem nieźle wypada Papvero (aczkolwiek wpadki też się zdarzają).

Masz rację Sus, jak przychodzi francuskie cięcie np u mnie to musze kombinować...a małych rozmiarów w Burdzie mało coraz mniej się robi bym powiedziała. Na papavero jakoś to inaczej robią, oprócz spodni które wyszły bardzo dziwnie (ale nie wiem jak poprawić) to wszytsko co szyłam było idealnie niemalże.

http://monikamagdalena.blogspot.com/ napisał w dniu 2012-04-21 08:18:39:

Susanna napisał w dniu 2012-04-20 23:06:33:

Nie wiem dlaczego większość osób myśli, że jak ktoś jest szczupły to na nim wszystko idealnie leży?! Że nie ma problemu z dopasowaniem wykroju do sylwetki tylko rach-ciach i gotowe
Błąd!
Mam newralgiczne miejsca na ciele na których muszę intensywniej dopasowywać wykrój - o czym pisałam na blogu. Wykroje ze ZK też trzeba dopasować ale jest zdecydowanie mniej roboty niż przy wykrojach np. z Burdy. Jakby nie było to uwzględniane są wymiary własne - tylko dwa ale to wystarczy. Jeśli ktoś ma widoczne defekty sylwetki to nic nie pomorze tylko korekta wykroju. Zresztą ZK cały czas testuję ale ufam mu coraz bardziej i mam coraz mniejszego stresa podczas krojenia. Pod względem dopasowania w MOIM wypadku całkiem nieźle wypada Papvero (aczkolwiek wpadki też się zdarzają).

Masz rację Sus, jak przychodzi francuskie cięcie np u mnie to musze kombinować...a małych rozmiarów w Burdzie mało coraz mniej się robi bym powiedziała. Na papavero jakoś to inaczej robią, oprócz spodni które wyszły bardzo dziwnie (ale nie wiem jak poprawić) to wszytsko co szyłam było idealnie niemalże.

Tak, ciecia francuskie - moje ulubione i najbardziej problematyczne. Ale cięcia francuskie w wykonaniu Papavero leżą niemal idealnie
Hihi widzisz u Ciebie spodnie nie leżały jak trzeba a u mnie była wpadka z zieloną sukienką - za mało w biodrach mimo, ze wg. wymiarów z tabeli Papavcero powinno być wszystko cacy

[edit]
Przypomniało mi się, że Ewa Kwiatkowska też szyła już coś ze ZK a nie jest wykałaczką KLIK

--- Ostatnio edytowane 2012-04-21 10:30:08 przez Susanna ---

________________________________________________________

* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog