Wersja do druku

43 strony: « < 35 36 37 38 39 40 41 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
Szukam osób, które używają overloka łącznika 820D-5.Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale jakiś czas temu właśnie ten model kupiłam. Opinie w Internecie są różne. Ja na początku przeraziłam się całym mechanizmem i byłam pewna że nawleczenie nici graniczy z cudem. Ale jak się okazało wcale nie jest to trudne - przynajmniej dla mnie. Niestety pojawił się inny problem. Po ustawieniu naprężenia nici wykonała oczywiście ścieg próbny. Wyszedł ładny, równy - no wprost marzenie. Więc chciałam wykonać ścieg właściwy. No i po kilkunastu cm okazało się że ścieg przepuszcza. Nitki robią się luźne. Znowu kilka cm super i znowu to samo. Ponadto ścieg po jakimś czasie sam się rozregulował i dla tego samego materiału musiała znowu ustawić naprężenia nici. Powiedzcie, czy to po prostu kiepski zakup czy może są jednak użytkownicy którzy nie mają z nim problemów. Mój overlokc stoi właśnie w kartonie gotowy do wysyłki do serwisu do Radomia.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej chciała bym kupić maszynę wacham się między łucznikiem Katarzyna a łucznikiem Zofia II .
Coś tam potrafię uszyć do tej pory wszystko robilam recznie. Pomóżcie wybrać a może jakaś inna maszynę doradzacie?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Proponuję w wyszukiwarce wpisać odpowiednie nazwy modeli, poczytać, zastanowić się. Tutaj naprawdę jest wielu doświadczonych ludzi, którzy potrafią dobrze doradzić. Może przestaniesz się wahać.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Brawo violina64. A ja się wahałam :):) - doradzać czy nie?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
@fioletane

Ja mam. Mój nie robi takich "numerów", podobnie jak overlok koleżanki, tej samej marki.
Trochę był na początku nie dokręcony ale w Radomiu go poustawiali, czasami się jednak zdarza,że w maszynie po prostu coś nie działa. Z owerlokami w ogóle tak już jest, a z tym będziesz miała tak forever, że każde "ustawianie" mechanizmu tak precyzyjnego będzie wymagał kontaktu z mechanikiem -specjalistą od maszyn precyzyjnych. Odległości między szydłami są tu w granicach o.5 mmm dla pojedynczego szydełka,i igły, zresztą widziałaś sama.
Moja supermaszyneria zachodnia dopiero ma ekstra problemy z naprężeniem, w jedną stronę bajka, po dekoncentracji umysłu :zly::D -to nie żart, ruszyłam materiałem - ścieg zaczął "pętelkować". Albo robi mi różnicę 3 kresek dziesiętnych, po chwili znów muszę go ustawiać. Dla każdego ściegu co innego...
Każdy ścieg - w instrukcji obsługi masz dokładnie napisane, ma inne ustawienia. Naprężenie nie jest takie samo dla różnych ściegów, więc jeśli nawlekasz 5 nitek, to na tym samym materiale ustawiasz go inaczej niż dla 3 nitek. Inaczej dla dwóch igieł... itd.
Masz tu tylko 2 ściegi, drabinka i 5 nitkowy szyjący. A, i łańcuszek.


--------------------------------------------------------------------------------------------
Miałam gorzej - chińskiego Merrylocka786 przez parę dni. Instrukcji nie zrozumiałam, bo jej nie było. Większość zalecanych ustawień wahała się na ok. -8 i -9 (po co im 0 nie rozumiem do dziś, jestem ścisłowcem. Algebrę wkuwałam na uczelni, więc wydawał mi się że coś tak prostego jak automat zrozumiem - niestety, nie w przypadku przetłumaczonych na nasze ideogramów).
---------------------------
Kłopot się skończył szybko, jeden z talerzyków był pęknięty, a serwis door to door gdzieś tam, więc odesłałam, kosztem moim już -200 zł. Zapłaciłam 1700 + stopki, kupiłam później polskiego Łucznika i mam go do tej pory. Nie robi "numerków".
------------------------------
A tak w ogóle, to "ściegi : w owerlocku to różne sposoby nawlekania + różne naprężenia nitek. Co ścieg to inne ustawienia, dla tego samego materiału - dodać poprawki. Vide instrukcja.Dla elastycznych materiałów - ważne jest, czy masz włączony transport różnicowy - będzie marszczył i napinał. Trzeba ustawić go na 0 i pamiętać, jeśli się chce coś zmarszczyć, czy rozciągnąć.
Laikry "czystej" maszyny - wszystkie - często wcale "nie szyją". Jeśli na TYM ćwiczyłaś, to nie to co lubią overlocki.



--- Ostatnio edytowane 2017-08-23 06:00:19 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,

Proszę Was o pomoc w wyborze używanej maszyny do szycia walizkowej zależy mi by miała standardowo kilka ściegów typu prosty i zygzak i bez problemów pozwoliła przeszyć grubsze uszy - popróbuję poszyć torby ale ze względu że może będę próbował szyć inne rzeczy chcę aby maszyna była trochę rozbudowana. Szyć będę w domu i fajnie aby była w miarę cicha i dobrze miała oświetloną stopkę a ewentualny przegląd lub części były dostępne i nie za drogie. Nie wiem czy dobrze myślę ale chciałbym aby nie był to plastikowy wyrób.
Będę wdzięczny za pomoc w podpowiedzi sprawdzonego przez was modelu. Napiszcie proszę jaki używany łucznik mi polecacie i ile warto za niego dać, a może nie tylko szukać łucznika z używanych? Co do kwoty to budżet na używaną to 200-300. Może będę szył często a więc dobrze by maszyna to bez problemu mogła znieść.

Ewentualnie nową łucznika ale nie wiem jaki model będzie dla mnie najlepszy: Łucznik Dorota, Singer Sewing Machine (STARLET 6660),Singer (SMC 4411), Łucznik Teresa, Singer Talent 3321 Sewing Machine (3321), Łucznik 2005 Amelia II MAS0010, Singer ( SIMPLE 3223 ), Singer 3221, Łucznik 2004 Kornelia II

--- Ostatnio edytowane 2017-09-03 15:34:47 przez mmario ---

--- Ostatnio edytowane 2017-09-03 17:54:53 przez mmario ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
mam skromnego overloka bo to łucznik 620 D, ale na moje potrzeby akurat tym bardziej że był z wyprzedaży i kosztował całe 450 zł :)
No i nacieszyłam się moim "łucznikiem" :zly:był trzy tygodnie w naprawie bo rwał nitkę i łamał igły no i po naprawie przeszył bez problemy może z metr płótna i jak miał obszyć dzianinę to były problemy a jak miał to być szewek to już zakończył swoje życie :zalamka:i znowu pojedzie do naprawy i znowu kilka tygodni, a miałam wielkie plany szyciowe :zly:mam dość bo maszyna stoi prawie nie używana bo od początku coś było nie tak a teraz nie wiem czy ją naprawią czy zostanie mi "śmieć" który kosztował 450 zł [gwarancja do połowy czerwca]ciekawe co będzie dalej :mysli:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A teraz, na czym polega awaria, co się zepsuło?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Fides, znowu rwie nici tylko teraz dołu,dalej nie szyje nic grubszego ani nie przeszywa szewka :beczy:
Córka przywiozła swoją toyotę i poszyła wszystko migiem bez problemu :)a ta za ch.......ę nie szyje :zly:Jutro jedzie do naprawy :zmeczony:mam dość
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kurier pewnie zamówiony... to za późno na radzenie. Napiszę jednak parę słów. Tosialko, serwis nie dokona cudu i nie zrobi z tego owerloka, maszyny do dwóch warstw grubego polaru, dwóch warstw grubej dzianiny dresowej. Bo to jest owerlok do lekkich, średnio grubych tkanin i dzianin. Taki jest.

--- Ostatnio edytowane 2017-12-14 10:06:21 przez Fides ---

43 strony: « < 35 36 37 38 39 40 41 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.