Wersja do druku

37 stron: « < 31 32 33 34 35 36 37 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Przejrzałam ten wątek od pierwszej strony - i odnoszę wrażenie że wcześniejsze opinie o owerloku z lidla są lepsze, czy tylko tak mi się wydaje? No a jak przeczytałam że chwytacze to po prostu wygięte blaszki a nie metalowe odlewy - to już całkiem straciłam chęć na tego owerloka. Ale z drugiej strony - kilka osób wyraziło się o nim pozytywnie więc może nie jest taki najgorszy? Nie potrzebuję pancernej maszyny do zadań specjalnych tylko do użytku domowego, do korzystania nie częściej niż 2-3 razy w miesiącu. Po to, by - jak ktoś wcześniej napisał - moje "uszytki" były wykończone jak te ze sklepu. Bo zygzakiem to jednak nie to samo, zwłaszcza przy dzianinie. Chyba się zdecyduję:) Przecież jeśli mi się nie spodoba to mogę oddać do sklepu... No i mam pytanie - czy ktoś wie kiedy będą w lidlu? Jeśli wie - to bardzo proszę by podzielił się ta radosną wieścią:):)
Ja też miałam nadzieję, że ten owerlok mi wystarczy na takie szycie, ale okazało się że w ogóle nie idzie szyć. Może warto rozważyć owerlok z TEXI http://tylkodoszycia.pl/product.php?id_product=1037318
Rozmawiałam z Panią która szyje na zlecenie i jest zadowolona, ale część użytkowniczek tego z lidla też jest zadowolonych... Tę decyzję musisz podjąć sama. Ja postanowiłam jednak postawić na Janome. W lidlu te maszyny są zazwyczaj w październiku. Pamiętam jak w zeszłym roku czekałam na ten dzień :) a później... rozczarowanie...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Revas, dziękuję za wrzucenie linka, może skorzystam jak już będę pewna że bardzo chcę owerloka:) W innym wątku o owerlokach ktoś podsunął myśl by zwrócić się do Pavla i być może on coś doradzi. Proszę Revas - jeśli możesz, powiedz czy nabyłaś Janome no i jaka opinia? Czy było warto?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Przepraszam, ze dopiero odpisuje ale szal swiatecznych prygotowan... Linka wrzucilam zupelnie przypadkowego zeby tylko pokazac o jaka texi mi chodzi. Moze w necie idzie znalesc lepsza oferte. Ja kupilam janome 990d szyje niewiele ale szylam juz z roznych tkanin i jeszcze mnie nie zawiodla. Latwo sie reguleje. Nie mialam z nia zadnych problemow. W tej z lidla nie dalo rady przeszyc dresowki!! Moze felerny model... Moze... Wydatek spory.. Moralniaka mialam dlugo ale mam nadzieje ze bedzie mi sluzyc do konca swiata i... ;-) Pozdrawiam wszystkich i zycze Wesolego Alleluja!!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam, ja znowu o owerloku jak w tytule - okazuje się że on już gości nie tylko w Lidlu, ale kosztuje jeszcze raz tyle. Na stronie http://www.mediaexpert.pl/maszyny-do-szycia/owerlok-singer-14sh754,id-225413 wyczytałam informację że na tym owerloku można robić dziurki na guziki i przyszywać guziki. Czy to prawda? Czy jakikolwiek owerlok ma takie funkcje? Proszę by wypowiedział się ktoś kto używa "lidlowego" (lub innego) owerloka. Dziekuję.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Na tym overlocku nie można
Myślę, że na żadnym overlocku się nie da, to kwestia konstrukcji maszyny,
Niestety maszyny produkowane w Chinach mają różne bzdury wypisane w opisach. Ja w ten sposób nacięłam się kupując Łucznika, uwierzyłam w to co było w opisie, a okazało się , że połowa to nieprawda :yyyy:

Właśnie przeczytałam opis ze strony, którą podałaś i powiem Ci szczerze, że chyba nie kupię nic w tym sklepie. Ktoś, kto pisał ten opis nie ma pojęcia o szyciu na overlocku. Wygląda na to, że pomieszały mu się opis overlocka i stebnówki.


--- Ostatnio edytowane 2017-05-03 23:07:52 przez sourism ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Na tym overlocku nie można
Myślę, że na żadnym overlocku się nie da, to kwestia konstrukcji maszyny,
Niestety maszyny produkowane w Chinach mają różne bzdury wypisane w opisach. Ja w ten sposób nacięłam się kupując Łucznika, uwierzyłam w to co było w opisie, a okazało się , że połowa to nieprawda :yyyy:

Właśnie przeczytałam opis ze strony, którą podałaś i powiem Ci szczerze, że chyba nie kupię nic w tym sklepie. Ktoś, kto pisał ten opis nie ma pojęcia o szyciu na overlocku. Wygląda na to, że pomieszały mu się opis overlocka i stebnówki.


--- Ostatnio edytowane 2017-05-03 23:07:52 przez sourism ---
I funkcja szycia wstecz... No no... :rotfl:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
W innych wątkach pojawił się temat mojego overlocka, który "był podejrzany" o zepsucie się. To znaczy ja byłam podejrzana, obawiałam się, że go zepsułam. Obiecałam tam, że tutaj napiszę co się stało i jak się skończyło.
Objawy: po szyciu ściegiem rolującym wróciłam do ustawień normalnego obrzucania, ale okazało się, że ścieg nie wygląda tak, jak powinien. Próbowałam zmiany naprężeń, bez efektu. Po dokładnych oględzinach stwierdziłam, że górny chwytacz, wychodząc z "podziemia" trafia na widelec, który jest wysuwany przy normalnym obrzucaniu, a chowany przy rolującym. Nie pomogła zmiana naprężeń nici, powtórne nawleczenie wszystkich nici, czyszczenie itp. Za radą dużo bardziej doświadczonej psiapsiółki jeszcze raz wyczyściłam wszystko, co możliwe i naoliwiłam. Wyciągnęłam wszystkie nici, nawinęłam na szpulki i overlock odpoczywał. To było w środę. Na dziś byłam umówiona z tą koleżanką, że przyjedzie, obejrzy maszynerię i w razie czego spróbuje zaradzić. Przyjechała, wyciągnęłam klamota, pokazałam gdzie problem... Chciałam pokazać. Problemu nie było!:) Nawlekłam kolejno wszystkie nici, ustawiłam zalecane w instrukcji naprężenia (wszystkie na 3), podłożyłam materiał... śmiga jak nówka!:hura: :hura: :hura:
Być może gdzieś jakieś włókno, jakaś nitka, nie wiem co i jak powodowało, że ten chwytacz trafiał na widelec. Nie wiem, ważne, że wszystko chodzi jak powinno, nic nigdzie nie haczy, nie zaczepia, nie blokuje i overlock działa.
Avatar użytkownika
Administrator
Uff jak dobrze, że jest to forum ;) Właśnie planuję zakup taniego overlocka do domu - w pracowni mam Toyotę ale przydałoby się coś na zmianę w razie serwisowania Toyoty no i do szycia domowego, po godzinach. Cały czas się głowię i zastanawiam czy kupić powystawowego overlocka Quigg za ok. 350 zł czy tego singera z Lidla. Na olx można jeszcze znaleźć te Singery za ok. 600 zł bo w Lidlu to już raczej nie znajdę. O mamo osiołkowi w żłoby dano... co wybrać :krzyk:
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Na olx można jeszcze znaleźć te Singery za ok. 600 zł bo w Lidlu to już raczej nie znajdę. O mamo osiołkowi w żłoby dano... co wybrać :krzyk:
Susana, a sprawdzałaś w Lidlu? Owerloki S14-78 od 24 listopada były powtórnie w Lidlu, w cenie 499,- zł. Ja byłam "wyrywna" i kupiłam jak były w pażdzierniku, za 646,- zł., bałam się że zabraknie - tymczasem stały w moim Lidlu przez cały tydzień. Z ciekawości poszłam w listopadzie obadać sytuację - też nikt się na te owerloki nie rzucał, spokojnie sobie stały:):)Nie mówię o 14SH754 tylko o S14-78. Takiego kupiłam, jestem zadowolona, zastrzeżenia mam tylko do jego głośności - ale ponoć owerloki nie są maszynami cichymi. Zdjęcia mojego overlocka są tu:https://ekrawiectwo.net/board/thread/16744/akcesoria-krawieckie-i-maszyny-do-szycia/?page=57

--- Ostatnio edytowane 2017-12-03 15:38:43 przez jakłucznik ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
czy kupić powystawowego overlocka Quigg za ok. 350 zł czy tego singera z Lidla.
Wymienione maszyny są w porównywalnym przedziale cenowym, overlocka Quigg i ostatniego modelu Singera z Lidla nie znam.
Overlock Singer 14SH754 w Polsce był przez kilka lat w sprzedaży masowej, jest dość delikatny, ale osoby mające świadomość jego możliwości i ograniczeń użytkują go od paru lat bezawaryjnie. Uwzględniając sporą ilość tych Singerów łatwiej i taniej o potencjalną naprawę, nawet w niektórych polskich sklepach internetowych są jakieś części do nich.

37 stron: « < 31 32 33 34 35 36 37 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.