Wersja do druku

21 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Kora ja swego czasu wykończyłam dół i rękawki bluzki w sposób niezgodny z żadną sztuką, ale materiał był wyjątkowo niewdzięczny, żeby nie powiedzieć mocniej, też na Łuczniku ściegiem potrójnym (elastyczny wzmocniony). Używałam igły do strechu. A jak to wygląda po kilku sezonach noszenia i prania w pralce możesz zobaczyć poniżej.

--- Ostatnio edytowane 2011-08-06 14:46:56 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jeśli dzianina się nie strzępi /a raczej - jeśli nie lecą w niej oczka/ - można nie wykańczać /obrzucać/ brzegów, a tylko podłożyć i podszyć.

Możesz spróbować podprasować na lewej stronie wąski pasek flizeliny albo kameli, cieniutkiej, i dopiero potem szyć /tak, żeby szyć po usztywnieniu/. Wtedy maszyna nie powinna przepuszczać ściegów.

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Aurin, tylko ta by ewentualnie pasowała odcieniem ale jest strasznie szeroka koronka różowa ale jest to myśl :buziak:


agaaffek- podoba mi się Twoja propozycja, Twoje podszycie wygląda doskonale tylko czy ja mam taki ścieg???
Sprawdziłam,mam, jutro zrobię próbę czy mi to wyjdzie. Bardzo bym chciała by się udało :mysli:

Aniu,spróbuję również z podłożeniem flizeliny,obawiam sie czy nie będzie to za grube podłożenie ale spróbuję oczywiście.
Dzianina się nie strzępi więc mogłabym poprzestać na podszyciu.
Co to jest kamelia?:zawstydzony:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Kamela - taki rodzaj sztywnika, ale nie "papierowy" jak flizelina, tylko tkany, jak rzadki muślin /albo - jakby tetra bez tej charakterystycznej kratkowanej struktury/. Osobiście wolę ją sto razy bardziej od flizeliny ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kamela - taki rodzaj sztywnika, ale nie "papierowy" jak flizelina, tylko tkany, jak rzadki muślin /albo - jakby tetra bez tej charakterystycznej kratkowanej struktury/. Osobiście wolę ją sto razy bardziej od flizeliny ;-)

Ania
uwielbiam kamelę i w zasadzie stosuję ja do wszystkiego(tylko ta cena:()
Avatar użytkownika
Administrator
Kamela - taki rodzaj sztywnika, ale nie "papierowy" jak flizelina, tylko tkany, jak rzadki muślin /albo - jakby tetra bez tej charakterystycznej kratkowanej struktury/. Osobiście wolę ją sto razy bardziej od flizeliny ;-)

Ania
uwielbiam kamelę i w zasadzie stosuję ja do wszystkiego(tylko ta cena:()
Ja też. No i jest elastyczna :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziekuję Mrufeczko za odpowiedź i podpowiedź.

Wyobraź sobie,że wczorajszy późny wieczór spędziłam bez internetu :nerwus:
ale to ma dobre strony, wykorzystałam te chwile na myślenie,kombinowanie i krojenie...
Bo niemal wszystkie BURDY - ja szalona - wydałam w ramach upłynniania skarbów,które już mi się miały nie przydać :stres: a dzis szukam pomocy w sieci.:milczek:

Dobra... do rzeczy,skroiłam,dzis mam nadzieje,że uda się chociaż sfastrygować i przymierzyć ale o tym już w moim wątku.
W każdym razie ,bardzoooo Ci dziękuję,to porada również na przyszłość.:buziak:
Tak więc jest tunika a miała być sukienka:bezradny:
Tkaniny nie starczyło,więc tunika do leginsów tez się przyda.
Szczególnie na zimowe dni,ponieważ jest to dzianinka angorowa - mięciutka i ciepła.
Rękaw 3/4 - jeszcze nie zdecydowany ale chyba tak.
Długość skrócę nieco ,ma być do połowy uda,czy dobrze myślę?
I zaczynają się 'schody'
Przed chwilką podszyłam plisą z tej samej dzianiny,mimo rozprasowania jest ŹLE.
Jest za grubo i drugi problem odstaje.
Odprułam więc i znowu fajnie leży ale na manekinie,nie na mnie:(

Nie mam overloka,jak obrzucę 'Z-Z " to rozciągnie się straszliwie...
nie wiem więc co mam zrobić.
Poradźcie proszę jak to wykończyć?

Aaaaa,nasunęło mi się teraz więc idę sprawdzić czy np.dół mogłabym przeszyć ściegiem krytym,którego się muszę najpierw nauczyć :foch: ale co tam ,mam chwilkę więc lecę a Was bardzo proszę o sugestie co tym dekoltem mogę zrobić:buziak:

________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
To będzie jak z epoki kamienia łupanego :glupek: ale jak już kompletnie nie radzę sobie z tkaniną, a bardzo zależy mi na ciuszku to załatwiam sprawę ręcznie :zawstydzony:
...i w tym momencie pewnie Ci wcale Koreńko nie pomogłam :oczko:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Ja bym ten dekolt i doł zresztą też potraktowała lamówką. Tylko może jakąś matową np z bawełny - u mnie w pasmanterii sprzedają takie i częsciej je stosuje niż te błyszczące.
________________________________________________________
Wysz(ż)ywam się:)na http://cantara.pl

21 stron: « < 8 9 10 11 12 13 14 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.